Nad narzędziem do wykrywania sygnałów świadczących o rodzącym się kryzysie wizerunkowym pracują naukowcy z Politechniki Wrocławskiej. System „Crisis Detector” będzie oparty na algorytmach sztucznej inteligencji, ma wykrywać cyberataki i pomóc firmom w szybkiej reakcji.
Projekt realizowany jest w Katedrze Sztucznej Inteligencji na Wydziale Informatyki i Telekomunikacji Politechniki Wrocławskiej. Naukowcy zamierzają stworzyć system, który pomoże wyłapywać pierwsze oznaki sytuacji mogącej negatywnie wpłynąć na wizerunek firmy, marki czy konkretnej osoby przedstawiany w mediach.
Wykorzystując nową wiedzę z zakresu uczenia maszynowego, chcemy zbudować rozwiązanie do automatycznego rozpoznawania w strumieniach informacji medialnych sygnałów o potencjalnym wystąpieniu kryzysu wizerunkowego zagrażającego bezpieczeństwu firmy wraz z adnotacją, jakie wątki informacji są krytyczne i czy dana informacja posiada cechy fake newsa – wyjaśnia dr inż. Jan Kocoń.
Śledzi, wykrywa, analizuje
System będzie śledził strumienie wiadomości ukazujące się w różnych kanałach cyberprzestrzeni medialnej, wskazując teksty powiązane z analizowanymi podmiotami i rozpoznając różne językowe anomalie w ich zmieniającym się obrazie językowym.
W ramach prowadzonych prac naukowcy chcą m.in. przygotować bazy danych do anotacji, zaprojektować mechanizm detekcji anomalii z wykorzystaniem AI, opracować metody uczenia maszynowego do automatycznego opisywania tekstu pod kątem wydźwięku, emocji, wyznaczników sytuacji, wyrażeń temporalnych, wystąpień nazw własnych oraz podobieństwa tekstu do zweryfikowanych fake newsów i zapewnić odpowiedni poziom skuteczności modelu dla działania na danych rzeczywistych. W efekcie powstanie sprawdzony prototyp gotowy do wdrożenia.
Crisis Detector będzie dostępny zarówno dla klientów z obszarów polityki i spraw publicznych, np. partie polityczne, fundacje, ministerstwa, organizacja rządowe i pozarządowe, jak i podmiotów komercyjnych typu przedsiębiorstwa produkcyjne, usługowe, firmy doradcze, agencje PR i marketingowe – mówi dr inż. Jan Kocoń. – Są to podmioty, których działalność jest powiązana i zależna od informacji w cyberprzestrzeni. Wczesne wykrycie potencjalnego kryzysu oraz identyfikacja czy nosi on znamiona fake newsa będzie pozytywnie wpływać na bezpieczeństwo i kreowanie wizerunku – dodaje.
Wraz z prof. Maciejem Piaseckim stworzą narzędzie wspierające zarządzanie ryzykiem cyfrowym, zwiększające zarówno poziom cyberbezpieczeństwa, jak i możliwości szybkiego reagowania na pierwsze oznaki kryzysu. Będzie to unikalne rozwiązanie do automatycznego rozpoznawania w mediach, czyli prasie, radiu, telewizji, internecie i sieciach społecznych, sygnałów o potencjalnych sytuacjach kryzysu wizerunkowego.
Wielozadaniowy, wielofunkcyjny…
Crisis Detector będzie się składał z kilku elementów. System do detekcji kryzysów wizerunkowych w strumieniach tekstowych wiadomości medialnych umożliwi śledzenie strumieni tekstów ukazujących się w różnych kanałach cyberprzestrzeni medialnej w badanych okresach i zidentyfikowanie tekstów powiązanych ze wskazanymi aspektami (w tym podmiotami, produktami, markami, sytuacjami itd.). Będzie też moduł do wydzielania strumienia wiadomości skupionych wokół wybranego tematu wraz z jego wektorowo-symboliczną reprezentacją treści. Pozwoli on analizować życie medialne i relacje medialne wzbudzane przez potencjalne kryzysy wizerunkowe. Inny moduł –do rozpoznawania ukierunkowanego wydźwięku i emocji w tekście w odniesieniu do wskazanych cech semantycznych fragmentu tekstu – umożliwi określenie i wydobycie z tekstu emotywnej relacji pomiędzy nadawcą a wskazanymi cechami. Wreszcie, system monitorowania wskazanych kanałów społecznościowych w trybie ciągłym zapewni ochronę kont mediów społecznościowych i alertowanie klientów w razie wystąpienia syndromów sytuacji kryzysowych.
Dotychczas stosowane rozwiązania opierają się wyłącznie na śledzeniu pojawiających się anomalii, które jednak nie zawsze świadczą o kryzysie. Nasz system będzie prowadził znacznie szerszą analizę, a co za tym idzie będzie także skuteczniejszy – przekonuje dr inż. Jan Kocoń.
Uwaga… fake news!
System nie będzie tropił fake newsów po to, by je zdemaskować, lecz potraktuje je jako sygnał nadchodzącego problemu. Moduł odpowiadający za sprawdzenie, czy dana informacja jest zweryfikowanym fake newsem, dostarczy potencjalnej dodatkowej cechy do predykcji, czy w przypadku obserwowanego przez Crisis Detector podmiotu – człowieka, firmy czy organizacji – mamy do czynienia z kryzysem wizerunkowym w mediach.
Ta detekcja kryzysów jest z jednej strony oparta o wykrywanie anomalii – w obrębie danego tematu nagle zaczyna się pisać dużo więcej, a w komentarzach zaczyna przyrastać wiadomości negatywnych, a z drugiej o anotacje ekspertów zajmujących się monitorowaniem mediów – wyjaśnia dr inż. Jan Kocoń.
Na realizację projektu Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przyznało grant w wysokości ponad 4,5 mln zł.
źródło: PWr