Aktualności
Badania
21 Listopada
Źródło: Uniwersytet Łódzki
Opublikowano: 2022-11-21

Językoznawca Uniwersytetu Łódzkiego konsultantem „Chołodu” Szczepana Twardocha

Konsultantem merytorycznym przy powstawaniu najnowszej powieści Szczepana Twardocha był naukowiec z Uniwersytetu Łódzkiego, zajmujący się językową prehistorią słowiańszczyzny. Pomagał pisarzowi w opracowaniu języka „chołodzkiego”.

Główny bohater powieści trafia do odizolowanej osady w polarnych regionach sowieckiej Rosji. Choć jej swojska nazwa – tytułowy Chołod – oznacza z rosyjska chłód, to jej mieszkańcy posługują się własnym językiem, odrębnym zarówno od rosyjskiego, jak i od rdzennych języków Dalekiej Północy. Język chołodzki został stworzony przez Twardocha na podobieństwo rekonstruowanego języka prabałtosłowiańskiego. Autor konsultował go z dr. Markiem Majerem z Katedry Filologii Słowiańskiej i Centrum Ceraneum Uniwersytetu Łódzkiego. W swoich badaniach naukowych zajmuje się on właśnie językową prehistorią słowiańszczyzny.

Język Chołodców jest oczywiście fantazją, lecz warto wiedzieć, że rozwijające się od XIX wieku naukowe językoznawstwo historyczno-porównawcze rzeczywiście pozwala na fascynujący wgląd w daleką przeszłość naszych języków. Badając w rygorystyczny sposób podobieństwa i różnice wśród danej grupy pokrewnych sobie języków (czy to żywych, czy to wymarłych, lecz uwiecznionych w piśmie) możemy odtwarzać ich „wspólnego przodka”, nawet jeśli nie jest on udokumentowany w tekstach pisanych. Dość precyzyjnie można zrekonstruować istniejący w początkach średniowiecza język prasłowiański, z którego wywodzą się – do dziś sobie bliskie – języki słowiańskie. Włączając do porównania najbliższych językowych krewniaków słowiańszczyzny, czyli grupę bałtycką: litewski i łotewski (oraz wymarły pruski), możemy uzyskać pewien obraz języka prabałtosłowiańskiego, który językoznawcy lokują mniej więcej na 2 tys. lat p.n.e. – tłumaczy naukowiec z Wydziału Filologicznego UŁ.

To właśnie rekonstrukcją prabałtosłowiańskiego inspirowany jest język używany w Chołodzie.

Warto dodać, że rekonstruować da się także język praindoeuropejski, czyli wspólnego przodka nie tylko języków słowiańskich i bałtyckich, ale także wielu innych języków Europy i Azji (np. łaciny i greki, staroindyjskiego sanskrytu, lecz także choćby angielskiego). Praindoeuropejskim mówiono co prawda aż ok. 4 tys. lat p.n.e., ale jego stosunkowo dokładna rekonstrukcja jest możliwa dzięki temu, że wiele spośród wywodzących się z niego języków – jak przykładowo grecki czy hetycki – znanych jest z sięgających już głębokiej starożytności tekstów pisanych, co znacznie zmniejsza dystans czasowy – dodaje badacz.

Język chołodzki jest zatem z jednej strony autorską kreacją artystyczną, odgrywającą ważną rolę w odmalowaniu tyleż tajemniczego, co tragicznego i niekiedy groteskowego świata powieści; z drugiej – bezpośrednią inspiracją czerpaną z ustaleń naukowych. Sam Szczepan Twardoch w jednym z wywiadów przekonywał, że „naukowe prawdopodobieństwo to jedna sprawa, a brzmienie języka, jego muzyczność, balansowanie między swojskością, zrozumiałością a egzotyką, to już sprawa czysto literacka, moja praca. Doktor Majer więc ją potem korygował”.

Oprócz języków słowiańskich dr Marek Majer zajmuje się także innymi językami indoeuropejskimi sąsiadującymi ze słowiańszczyzną, m. in. albańskim oraz językami bałtyckimi, a także rekonstrukcją języka praindoeuropejskiego. Doktoryzował się na Uniwersytecie Harvarda. Jest współautorem dwóch przyszłych publikacji: The Cambridge Handbook of Slavic LinguisticsThe Oxford Guide to the Slavonic Languages. Realizuje właśnie trzyletni grant „Jak dawne jest dawniej? Stopień wyższy w językach słowiańskich – geneza, ewolucja, typologia” finansowany przez Narodowe Centrum Nauki.

To nie pierwsza naukowo-artystyczna współpraca z udziałem naukowców Uniwersytetu Łódzkiego. Trzy lata temu w kinach wyświetlano „Krew Boga” – film w reżyserii Bartosza Konopki, którego scenariusz konsultowała dr Zofia Brzozowska z Katedry Filologii Słowiańskiej Uniwersytetu Łódzkiego. To dzięki jej uwagom udało się wiernie oddać wczesnośredniowieczne realia Europy Środkowo-Wschodniej.

MK, źródło: UŁ

Dyskusja (0 komentarzy)