Aktualności
Badania
30 Sierpnia
Źródło: Shutterstock
Opublikowano: 2024-08-30

Naukowcy z całego świata nagrali dźwięki miast w pandemii

Zmiany w krajobrazie dźwiękowym miast na całym świecie podczas pandemii COVID-19 zarejestrował międzynarodowy zespół naukowców, praktyków ochrony przyrody, akustyków, artystów i pasjonatów bioakustyki. W gronie tym, jako jedyny z Polski, znalazł się badacz z Uniwersytetu w Białymstoku.

Projekt Silent Cities obejmował 35 krajów, 197 miast, 317 lokalizacji, 20 terabajtów danych i 261 współautorów, wśród których znaleźli się naukowcy, praktycy ochrony przyrody, akustycy, artyści i pasjonaci bioakustyki. Polskę jako jedyny w tym gronie reprezentował dr Krzysztof Deoniziak z Wydziału Biologii Uniwersytetu w Białymstoku.

W odpowiedzi na szybkie rozprzestrzenianie się koronawirusa na całym świecie, rządy wielu krajów przyjęły na początku 2020 roku środki dystansowania fizycznego, w tym mniej lub bardziej drastyczne ograniczenie indywidualnych podróży oraz zawieszenie wielu czynności zawodowych i rekreacyjnych uznanych za „nieistotne”. Decyzje dotyczące polityki zdrowia publicznego otworzyły wielu naukowcom zajmującym się środowiskiem możliwość zbadania wpływu takiego ograniczenia aktywności człowieka na ekosystemy w wielu skalach czasowo-przestrzennych – wyjaśnia dr Krzysztof Deoniziak.

Zespół, w skład którego wchodził, podjął się szeroko zakrojonej próby zarejestrowania zmian w krajobrazie dźwiękowym miast podczas pandemii COVID-19. Zbieranie danych, prowadzone w ramach projektu Silent Cities, trwało od marca do września 2020 roku. Ponad trzy lata zajęła naukowcom standaryzacja i obróbka danych dźwiękowych z całego świata, a jedną z lokalizacji umiejscowienia automatycznego rejestratora dźwięku był kampus Uniwersytetu w Białymstoku.

Modyfikacja krajobrazów dźwiękowych, zwłaszcza na obszarach miejskich i podmiejskich, była jedną z najważniejszych zmian środowiskowych zaobserwowanych w tym okresie. Okazało się, że w lokalizacjach z pełnymi oraz częściowymi ograniczeniami w aktywności społeczeństwa, dźwięki przyrody były intensywniejsze i zajmowały większą część krajobrazu dźwiękowego, co szczególnie widoczne było w godzinach porannych. Ujawniło to bogactwo odgłosów zwierząt na obszarach miejskich, wcześniej ukrytych przez mnogość dźwięków antropogenicznych – podkreśla dr Krzysztof Deoniziak.

Dodaje, że uzyskany w ramach projektu Silent Cities zbiór danych jest wyjątkowy ze względu na swój międzynarodowy wymiar, ujednoliconą metodykę oraz otwarty dostęp i będzie przydatny do badań w multidyscyplinarnej dziedzinie nauk o środowisku. Wyniki zostały opublikowane na łamach prestiżowego Nature Scientific Data.

AST, źródło; UwB

Dyskusja (1 komentarz)
  • ~Marcin Przewloka 30.08.2024 09:23

    Nie jestem specjalista w tej dziedzinie, wiec nie moge odniesc sie merytorycznie do pomyslu nagrywania otaczajacej nas miejskiej rzeczywistosci. Skomentuje jednak to koncowe zdanie artykulu: "Wyniki zostały opublikowane na łamach prestiżowego Nature Scientific Data".
    Nie wydaje mi sie, zeby to pismo bylo "prestiżowe". Jest to chyba zwyczajne, online-only pismo naukowe. Zas jego tytul to nie "Nature Scientific Data", tylko "Scientific Data". Podobnie, jak isnieje "Scientific Report", ale nie istnieje "Nature Scientific Reports". Zostawmy tytuly takimi, jakimi sa; nie ma co probowac podwyzszac status jakiegos pisma poprzez sztuczne dodawanie wyrazu "Nature" do tytulu.