Skany obrazów na kamieniach, rzeźby Buddy, budynków kultury islamskiej, a nawet strojów władców XIX-wiecznych państw-chanatów przywieźli pracownicy Instytutu Informatyki Politechniki Lubelskiej z dwutygodniowej wyprawy do centralnej Azji, podczas której prowadzili badania i zajęcia ze studentami oraz uczestniczyli w seminariach i konferencji.
Na wyjazd lubelscy naukowcy zabrali ze sobą ponad 25 kg specjalistycznego sprzętu, m.in. skanery 3D, laptopy o dużych mocach obliczeniowych, kamery i sprzęt fotograficzny.
– Nasze zadanie polegało na trójwymiarowym skanowaniu obiektów muzealnych i archeologicznych. Jest to szczególnie ważne do rekonstrukcji uszkodzonych lub zniszczonych obiektów zabytkowych. Każdy fragment obiektu skanuje się, a potem dokonuje wirtualnego połączenia. W ten sposób można wykonać cyfrową kopię, a dodatkowo zrekonstruować brakujące elementy i w pełni odtworzyć cały obiekt – podsumowuje prof. Jerzy Montusiewicz z Instytutu Informatyki.
Skanowanie 3D jest istotnym narzędziem w badaniu i przybliżaniu dziedzictwa kulturalnego. W czasie ekspedycji naukowcy wykonali wiele niepowtarzalnych trójwymiarowych skanów. W Kirgistanie digitalizowali rysunki naskalne w muzeum „Petroglyphs of Cholpon-Ata” nad jeziorem Issyk Kul, a także wieżę-minaret Burana oraz wolno stojące kamienne rzeźby. W Narodowym Muzeum Historii Uzbekistanu wykonali 32 skany 3D. Jednym z najciekawszych muzealnych eksponatów jest datowana na I-III w. świetnie zachowana kamienna rzeźba przedstawiająca Buddę w otoczeniu modlących się mnichów. Najstarszy skanowany artefakt (naczynie gliniane) miał około 7 tysięcy lat. W Samarkandzie skanowali ozdoby części sufitowych absyd, wnęk i dolnych części kopuł budynków kultury islamskiej, zwanych stalaktytami. Znajdują się one w medresach Sher-Dor oraz Ulug Bega w Registanie. Natomiast w State Unified Historical-Architectural and Art Museum-Reserve digitalizowali XIX-wieczną szatę, turban oraz obuwie należące do Emira Buchary.
– Ich skanowanie było wyjątkowym i eksperymentalnym przedsięwzięciem z uwagi na materiały, które posłużyły do ich wykonania. Szacuje się, że złota nić wykorzystana w stroju waży ponad 2,5 kg, a srebrna znacznie więcej – zdradza dr inż. Marek Miłosz z Instytutu Informatyki Politechniki Lubelskiej.
Źródło: PL