Aktualności
Badania
29 Grudnia
Źródło: www.uwm.edu.pl
Opublikowano: 2022-12-29

Naukowcy z UWM pracują nad robotem do hodowli owadów

Autonomiczny robot obsługujący fermę hodującą owady na cele żywieniowe powstaje na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Za pomocą algorytmów uczenia maszynowego będzie oceniać stan i potrzeby owadów. 

Hodowla owadów na cele żywieniowe może być alternatywą dla rolników, którzy z różnych powodów mają puste kurniki czy chlewnie. Po ich przystosowaniu mogą hodować w nich owady i zarabiać. W Polsce już powstają takie owadzie fermy. W ubiegłym roku naukowcy z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego zakończyli projekt, którego celem było zbadanie przydatności białka z owadów, a dokładnie z mącznika młynarka i czarnej muchy, do karmienia drobiu.

Dodatek białka owadziego wynosi optymalnie 15% objętości paszy. Przy tej jego ilości nie stwierdziliśmy żadnych różnic w chowie drobiu, jego przyrostach i stanie zdrowotnym. Również mięso drobiowe ani pod względem struktury, ani też smaku nie wykazuje różnic w porównaniu z mięsem drobiu karmionym paszami na bazie soi czy mączki rybnej. Te badania prowadziliśmy na fermie liczącej 36 tys. brojlerów, więc to już nie są badania laboratoryjne – zapewnia prof. Tadeusz Bakuła z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej, kierownik projektu „Gospostrateg”.

Prekursorem hodowli owadów na cele paszowe w Polsce jest Tenebria z Lubawy. W ubiegłym roku firma otrzymała grant z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na badania nad opracowaniem technologii produkcji mącznika młynarka na cele paszowe. Jednym z zadań jest opracowanie autonomicznego robota do obsługi fermy. Ma się samodzielnie poruszać i wykonywać wszystkie czynności przy obsłudze owadów.

Będzie podjeżdżał w hali do regału z szufladami, w których hodowane są owady. Robot wysunie szufladę, aby ocenić stan owadów, tzn. ilość żywych, ilość martwych, fazę rozwoju, w której się znajdują: czy to larwy, czy poczwarki, oceni, czy mają pożywienie i w razie potrzeby wydzielić je, oczyści szufladę z odchodów i pancerzyków chitynowych. Odchody to cenny nawóz, a pancerzyki chitynowe, które larwy zrzucają trzy do sześciu razy w okresie rozwoju, to cenny surowiec farmaceutyczny do opatrunków. W razie potrzeby robot ma zaalarmować obsługę fermy – tłumaczy dr hab. inż. Piotr Zapotoczny z Wydziału Nauk Technicznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Badacz wykorzystuje technikę uczenia maszynowego. Chodzi o dostarczenie komputerowi zdjęć owadów, na podstawie których ustali on istotne cechy mącznika młynarka. Na ich podstawie robot będzie oceniać stan i potrzeby owadów w poszczególnych szufladach. Do „nauki” komputera potrzeba odpowiednich algorytmów uczenia maszynowego. Pracują nad nimi naukowcy z UWM.

Robot w hali może pracować nieustannie. Swoje czynności będzie wykonywać powtarzalnie, zawsze z dużą starannością. Robot się nie nudzi pracą, nie brzydzi „owadami”, nie żąda wypłaty – wylicza zalety rozwiązania prof. Zapotoczny.

Dodaje przy tym, że człowiek nie stanie się niepotrzebny. Nadal będzie on przygotowywać paszę i interweniować w sytuacjach alarmowych. Nie będzie musiał jednak przebywać w hali, bo wszelkie informacje o hodowli dostarczy mu aplikacja w telefonie komórkowym lub komputerze. Projekt zakończy się w przyszłym roku.

Lech Kryszałowicz, źródło: UWM

 

Dyskusja (1 komentarz)
  • ~Cezary Szewczuk 01.03.2023 15:07

    Witam chciałbym prosić o kontakt w tej sprawie bo byłbym zainteresowany inwestycją związana z hodowlą ale i z robotem pozdrawiam