Aktualności
Badania
15 Lipca
Fot. Maciej Prarat
Opublikowano: 2021-07-15

Perła wśród drewnianych dachów

Nie nowożytne, jak do tej pory myślano, a nawet o 200 lat starsze są więźby dachowe w katedrze w Kamieniu Pomorskim. Oznacza to, że mamy do czynienia z najstarszym tak dobrze zachowanym zespołem konstrukcji drewnianych w Polsce – wynika z badań naukowców z Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

W Konkatedrze Najświętszej Marii Panny, św. Jana Chrzciciela i św. Faustyna biskupa w Kamieniu Pomorskim (kościół parafii rzymskokatolickiej św. Ottona) prowadzone są prace konserwatorskie i remontowe. Zanim jednak na dobre rozpocznie się naprawa konstrukcji transeptu i prezbiterium, Zachodniopomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków zlecił toruńskim naukowcom przeprowadzenie badań architektonicznych i dendrochronologicznych więźb nad nawą główną i transeptem w celu określenia ich wartości i historii przekształceń. Wyniki są zaskakujące.

Do tej pory datowane były na czasy nowożytne. Jednak już po wstępnej analizie stwierdziliśmy, że mogą być dużo starsze. Są one bowiem integralnie połączone z romańskimi ceglanymi szczytami. Dokładne badania potwierdziły nasze przypuszczenia: mamy do czynienia z najstarszymi, znanymi nam typologicznie do tej pory, więźbami dachowymi. Są to pierwsze znane drewniane konstrukcje zachowane w zespole architektury romańskiej w Polsce – mówi dr Maciej Prarat z Katedry Konserwatorstwa Wydziału Sztuk Pięknych UMK.

Za badania dendrochronologiczne odpowiada prof. dr hab. Tomasz Ważny z Katedry Technologii i Technik Sztuk Plastycznych. Dzięki jego pracy udało się ustalić, że konstrukcja nawy pochodzi z ok. 1360 r., zaś więźba nad transeptem jest starsza, i to aż o 100 lat. Powstała około 1260 r.

Wstępne rozpoznanie ustrojów nad prezbiterium pozwala stwierdzić, że są one jeszcze starsze. Co niezwykle istotne, mimo upływu setek lat więźby zachowane są w bardzo dobrym stanie. Konstrukcje świadczą o dużym kunszcie ówczesnych mistrzów ciesielskich, są też świadectwem stosowanych niegdyś tradycyjnych technik budowlanych. Szczegółowe rozwiązania złącz ciesielskich oraz system znaków montażowych nie ma odpowiednika w dotychczasowych znanych rozwiązaniach konstrukcyjnych –dodaje dr Prarat.

Średniowieczni cieśle użyli do budowy przede wszystkim dębiny – drewno pochodziło najprawdopodobniej z niedaleko położonej wyspy Wolin.

Toruńscy naukowcy zamierzają kontynuować badania, aby dokładnie rozpoznać wszystkie ustroje drewniane kościoła, w połączeniu ze strukturą murowaną. Chcą dokładnie określić historię przekształceń najważniejszej świątyni na Pomorzu Zachodnim oraz właściwie zaplanować prace konserwatorskie

Żaneta Kopczyńska, źródło: portal.umk.pl

Dyskusja (0 komentarzy)