Aktualności
Badania
28 Lutego
Fot. Mariusz Drzewiecki
Opublikowano: 2020-02-28

Pierwsze wyniki badań w stolicy średniowiecznego królestwa Alwy

W połowie lutego zakończył się trwający kilka miesięcy sezon badań terenowych misji Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego i Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Soba (Sudan). Naukowcy udokumentowali nieznane wcześniej dzielnice dawnego miasta. 

W średniowiecznej Nubii istniały trzy królestwa – jednym z nich była Alwa ze stolicą w Soba. Według opisu średniowiecznego podróżnika, znajdowały się tam wystawne domy, duże klasztory, kościoły z bogatym wyposażeniem i pięknymi ogrodami. Była to wieloetniczna metropolia, siedziba władz kościelnych oraz królewskich. Po tej świetności niewiele zostało. Jednak przeprowadzone badania pozwoliły uchylić rąbka tajemnicy i zajrzeć pod powierzchnię.

Okazało się, że jedna z dzielnic miasta była gęsto zabudowana i posiadała wyraźną sieć dróg. Druga charakteryzuje się zabudową bardziej rozproszoną i większymi budynkami. Ustalenia te były możliwe dzięki działaniom zespołu geofizyków z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, którzy wykonali mapę anomalii magnetycznych dla obszaru obejmujące 20 ha dawnego miasta oraz przebadali ponad 4 ha przy użyciu georadaru. Etnolog, prof. Maciej Kurcz z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, działający na obszarach, które w ostatnich latach zostały zabudowane, zadokumentował liczne zabytki będące w posiadaniu mieszkańców oraz historie, przesądy i legendy związane z dawną stolicą. Najpopularniejsza jest opowieść o kobiecie imieniem Adżoba, która miała doprowadzić do upadku Soba. Mieszkańcy przedstawiali różne wersje tej opowieści, jednak wszystkie jednogłośnie powtarzają, że Adżoba posiadała piękną córkę, którą chcieli poślubić wielcy tamtego świata. Matka była jednak mistrzynią intryg i za jej namową pretendenci do ręki córki rozpoczęli bratobójczą rozgrywkę, z której nikt lub prawie nikt nie wyszedł cało.

– W czasie badań wykopaliskowych, prowadzonych w różnych częściach stanowiska odkryliśmy rozmaite budowle wykonane z różnorodnych materiałów – wyjaśnia kierownik projektu, archeolog dr Mariusz Drzewiecki z CAŚ UW. – Najwięcej było budynków z cegły mułowej, niekiedy były one tynkowane i malowane na czerwono. Budowle z cegły wypalonej również występowały, jednak były zdecydowanie gorzej zachowane, ponieważ średniowieczne duże cegły są obecnie uważane  za doskonały materiał do wznoszenia fundamentów. Budulec pozyskany z Soba były przez ostatnie dwa wieki wykorzystywany do budowy Chartumu, stolicy Sudanu.

W średniowiecznym mieście nie brakowało także budowli drewnianych.

– W wykopach natrafialiśmy na liczne ślady  tzw. dołków posłupowych, a w niektórych przypadkach  na fragmenty wbitych w ziemię pali – opowiada dr Drzewiecki. – Wśród zabytków ruchomych znajdowanych w czasie naszych badań najwięcej było fragmentów naczyń ceramicznych. Niektóre były bogato zdobione, malowane lub ryte. Na 38 fragmentach znaleźliśmy fragmenty inkrypcji zapisanych alfabetem greckim. Ponadto zadokumentowaliśmy szczątki zwierzęce, fragmenty naczyń szklanych, przedmioty metalowe, kościane i kamienne. Zebraliśmy liczne próbki materiałów organicznych, które w kolejnych miesiącach będą analizowane w laboratoriach – relacjonuje archeolog.

W działalności misji jest jeszcze jeden wątek. Jak wyjaśnia kierownik projektu, mieszkańcy Soba wspominali, że w przeszłości przyjeżdżali na miejsce rozmaici ludzie, prowadzili prace wykopaliskowe, a następnie zabierali odkryte przedmioty pozostawiając miejscowych w niewiedzy. Był to jeden z powodów, dla których misja wystąpiła o zgodę na budowę magazynu zabytków w Soba.

– Po uzyskaniu odpowiednich papierów, rozpoczęliśmy budowę. W kolejnym sezonie zakończymy te prace tak, aby wszystkie przedmioty odkryte w czasie naszych badań trafiły do magazynu na miejscu – zapowiada i dodaje: – Jednocześnie zainicjowaliśmy kontakty z pobliskimi szkołami. Dzieci to najliczniejsze grupa mieszkańców, a jednocześnie posiadająca łatwy dostęp do pozostałych grup wiekowych. Wydaje się zatem, że dzieci i praca w szkołach może stanowić najszybszą drogę komunikacji z całą społecznością zamieszkującą współczesną Soba.

źródło: CAŚ UW

Dyskusja (0 komentarzy)