Aktualności
Badania
11 Czerwca
Fot. Maciej Liro
Opublikowano: 2021-06-11

Plastik w karpackich rzekach

Zanieczyszczenie karpackich wód górskich makroplastikiem będzie badał dr Maciej Liro z Instytutu Ochrony Przyrody PAN. Na realizację projektu otrzymał prawie 350 tys. zł z Narodowego Centrum Nauki. 

Ilość plastiku w karpackich rzekach wciąż rośnie. Zachodzące zmiany zauważył również dr Maciej Liro z Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk, który przez ostatnie dziesięć lat prowadził w Karpatach swoje badania. Nie były one jednak związane z plastikiem. Postanowił jednak zainteresować się i tym tematem.

Miałem zgromadzone materiały o morfologii, hydrodynamice i pokryciu roślinnym kilku odcinków rzek. Z roku na rok byłem coraz bardziej zaniepokojony problemem zaśmiecania obszarów nadrzecznych. Zaczęły mi się rzucać w oczy pewne prawidłowości – mówi naukowiec.

Badacz zauważył, że znacznie więcej plastiku można było znaleźć w miejscach, gdzie gęsta roślinność drzewiasta występowała blisko rzeki. W tamtym momencie pierwszy raz zaczął przeglądać literaturę w poszukiwaniu dalszych informacji na ten temat. Okazało się, że jest ich bardzo mało, a tych dotyczących rzek górskich nie ma właściwie wcale. To właśnie dlatego jego celem stało się zbadanie wód w Karpatach pod kątem zanieczyszczenia makroplastikiem. To fragmenty plastiku o średnicy większej niż 5 mm. Chciał zrozumieć, jakie czynniki sprzyjają gromadzeniu w rzece takich materiałów. W projekcie, który otrzymał dofinansowanie w konkursie SONATA,  dokładnym analizom zostaną poddane cztery rzeki, które ulegają zróżnicowanej presji człowieka.

Cele badawcze, jakie sobie stawiamy, to nie tylko pokazanie, jakie miejsca w dolinach rzecznych są najbardziej zanieczyszczone plastikiem, ale także wyjaśnienie dlaczego tak się dzieje w skali lokalnej i regionalnej – podkreśla dr Maciej Liro.

Udzielenie odpowiedzi będzie możliwe dzięki zebraniu danych podczas badań terenowych oraz ich interpretacji w oparciu o już istniejące mapy, symulacje wezbrań i wysokorozdzielcze zobrazowania obszarów rzecznych zrealizowanych za pomocą drona. Zespół zaangażowany do projektu składa się nie tylko z geografów fizycznych czy społeczno-ekonomicznych, ale również inżyniera hydrotechnika i geologa. Badania będą opierały się głównie na ręcznym zbieraniu fragmentów makroplastiku złożonego przez wody rzeczne na osadach i roślinności w otoczeniu koryta rzeki.

Dotychczasowe opracowania naukowe skupiały się przede wszystkim na mikroplastiku (materiale o średnicy mniejszej niż 5 mm) i jego gromadzeniu w morzach i oceanach. Wyniki najnowszego projektu pozwolą dostarczyć pierwsze w literaturze przedmiotu informacje dotyczące stopnia zanieczyszczania makroplastikiem rzek górskich w okolicach Karpat, a także umożliwią porównanie tego zjawiska z rzekami w innych częściach świata. Badania mogą zyskać również charakter praktyczny.

W projekcie planujemy określić miejsca w rzece, w których plastik jest najczęściej zatrzymywany, aby wskazać, gdzie najefektywniej można go usuwać z rzek. Chcemy określić to zarówno w skali lokalnej, np. wskazując, które formy w rzece są nim najbardziej zanieczyszczone, jak i regionalnej, czyli przykładowo pokazując, w której części zlewni rzeki jest gromadzone najwięcej plastiku. Informacje te mogą być bardzo przydatne m.in. do wyboru miejsc oczyszczania rzek albo instalacji infrastruktury do usuwania plastiku – wyjaśnia badacz.

Co więcej, jeżeli podczas badań uda się uchwycić tego rodzaju zależności, to w przyszłości będzie możliwe przewidzenie, gdzie będzie gromadził się makroplastik, a gdzie będzie on transportowany dalej w dół rzeki.

Plastik jest wyrzucany do rzek od około siedemdziesięciu lat. W osadach i wodach rzecznych nagromadziły się go przez ten czas naprawdę bardzo duże ilości. Plastikowa butelka, którą ktoś wrzuci do potoku w Tatrach, może po kilkunastu latach zamienić się w mikroplastik, przepłynąć w dół i zostać wypita przez kogoś, np. w Warszawie. Dlatego tak ważne jest, aby wciąż podnosić świadomość ekologiczną dotyczącą zanieczyszczania środowiska, a także przekazywać wyniki badań naukowych lokalnym społecznościom oraz turystom, w sposób jasny i zrozumiały. Ufam, że realizacja projektu pozwoli dotrzeć do przyczyny problemu i wypracować konkretne rozwiązania zarządzania odpadami plastikowymi dla lokalnych społeczności mieszkających w pobliżu rzek, a także podniesie świadomość ekologiczną społeczeństwa – podkreśla naukowiec z Instytutu Ochrony Przyrody PAN.

Na realizację projektu pt. „Makroplastik w rzece górskiej i podgórskiej” otrzymał z Narodowego Centrum Nauki 347 761 zł.

źródło: NCN

 

Dyskusja (0 komentarzy)