Kraina Wygasłych Wulkanów, znajdująca się nieopodal Wrocławia, otrzymała status Światowego Geoparku UNESCO. To jeden z trzech tego typu obszarów w Polsce.
Idea geoparków zaczęła się kształtować pod koniec ubiegłego wieku. Wtedy też powstały pierwsze tego typu obszary. Chodziło o promocję walorów przyrody nieożywionej, rozwój turystyki je wykorzystującej, a w konsekwencji wspieranie rozwoju ekonomicznego na szczeblu lokalnym, w regionach często borykających się z problemami natury demograficznej, społecznej i ekonomicznej. W 2004 roku zaczęła działać Światowa Sieć Geoparków, wówczas zrzeszająca 25 obszarów z kilku państw europejskich oraz Chin. Od blisko dekady geoparki są jednym z programów UNESCO.
Najwłaściwiej byłoby je określić jako organizacje terytorialne, których głównym zadaniem jest edukacja i wspieranie rozwoju lokalnego poprzez turystykę, w szczególności akcentując ponadprzeciętne walory dziedzictwa Ziemi. Nie są one natomiast prawną formą ochrony przyrody – tłumaczy prof. Piotr Migoń, kierownik Zakładu Geomorfologii w Instytucie Geografii i Rozwoju Regionalnego na Wydziale Nauk o Ziemi i Kształtowania Środowiska Uniwersytetu Wrocławskiego.
Mimo że Światowych Geoparków UNESCO jest już ponad 200, to tylko trzy znajdują się w Polsce. Status ten uzyskały: transgraniczny Geopark Łuk Mużakowa (2011 r.), Geopark Świętokrzyski (w 2021 r.) i kilka dni temu Geopark Kraina Wygasłych Wulkanów.
Obejmuje on swoim zasięgiem większość Gór i Pogórza Kaczawskiego w Sudetach Zachodnich oraz przyległy fragment obszaru przedsudeckiego między Legnicą, Jaworem a Wądrożem Wielkim – opisuje prof. Migoń, który był naukowym koordynatorem inwentaryzacji i oceny obiektów dziedzictwa Ziemi, kluczowej w procesie starań o status Światowego Geoparku UNESCO.
Uzyskanie tego statusu wiąże się z koniecznością spełnienia wielu wymagań, zarówno odnoszących się do sposobu udokumentowania tego dziedzictwa i jego międzynarodowego znaczenia, jak i do właściwego zarządzania obszarem, dbania o dziedzictwo, zaangażowania społeczności lokalnych, współpracy regionalnej i prowadzenia działalności edukacyjnej. W działaniach na rzecz Geoparku merytoryczne wsparcie zapewniało środowisko naukowe wielu uczelni.
Z punktu widzenia dziedzictwa Ziemi obszar obejmowany przez Geopark Kraina Wygasłych Wulkanów jest unikatowy w skali Polski.
Tylko tu można zobaczyć pozostałości po burzliwej aktywności wulkanicznej, która miała miejsce w trzech głównych okresach przeszłości geologicznej: w początkach ery paleozoicznej, między 540 a 400 milionami lat temu, we wczesnym permie, około 290 milionów lat temu, oraz około 30–20 milionów lat temu, na przełomie okresów zwanych paleogenem i neogenem – wylicza prof. Migoń. – Te pozostałości to stare skały wulkaniczne, miejscami zadziwiająco ukształtowane w zalegające na sobie „poduszki” powstałe w trakcie podmorskich wylewów, w innych zaś spękane w regularne układy kolumn powstających przez stygnięcie lawy.
Ponieważ skały pochodzenia wulkanicznego są zwykle twarde i odporne na niszczenie, tworzą charakterystyczne wzgórza o kopułowym lub stożkowym kształcie, których w Krainie Wygasłych Wulkanów nie brakuje.
Dawne wulkany nie wyczerpują jednak geologicznego bogactwa regionu – podkreśla prof. Migoń. – W geoparku można zobaczyć skały różnego rodzaju, pochodzące z niemal wszystkich znanych okresów geologicznych, opowiadające historię tworzenia i niszczenia gór, powtarzających się zalewów morskich, zmian klimatu od pustynnego po gorący i wilgotny, nasuwania się lądolodów i panowania pustyni polarnej.
Kraina Wygasłych Wulkanów słynie z występowania rzadkich minerałów i kamieni szlachetnych. W przeszłości była wielokrotnie miejscem działalności górniczej, z której śladami można się spotkać przemierzając kaczawskie szlaki. Zobaczyć tu można też wyróżniające się formy rzeźby terenu: przełomowe doliny, skaliste jary, wapienne wzniesienia, skałki urozmaicające górskie grzbiety.
Do zadań Światowego Geoparku UNESCO należy między innymi jak najpełniejsze udostępnienie tych miejsc zainteresowanym turystom – nie tyle w sensie fizycznym, ponieważ dotarcie do nich jest względnie łatwe, ale pod względem interpretacyjnym, tak aby osoby odwiedzające region mogły rozszerzyć swoją wiedzę, zyskać nowe doświadczenia i lepiej zrozumieć złożoność procesów kształtujących naszą planetę – wyjaśnia prof. Piotr Migoń.
Katarzyna Górowicz-Maćkiewicz, źródło: UWr