Sześcioro młodych naukowców z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, Uniwersytetu Śląskiego oraz Uniwersytetu Szczecińskiego uczestniczy w projekcie badającym bioróżnorodność owadów wodnych. Projekt skupia około 80 badaczy z całej Europy.
Projekt badawczy EuroPonds, realizowany przez Europejską Federację Nauk Słodkowodnych (EFFS) i Towarzystw EFFS, ma na celu zdefiniowanie ekologicznej rolo owadów wodnych oraz sposobu, w w jaki stan troficzny stawów wpływa na bioróżnorodność nowo pojawiających się owadów. W tegorocznej 3. edycji tego projektu, oprócz prawie 80 młodych badaczy z całej Europy, biorą udział trzy polskie zespoły: Marta Zawadzka i Dawid Dąbrowski (słuchacze studiów doktoranckich na Wydziale Kształtowania Środowiska i Rolnictwa UWM), Agnieszka Sowa i Dariusz Halabowski (słuchacze studiów doktoranckich w Instytucie Biologii, Biotechnologii i Ochrony Środowiska na Wydziale Nauk Przyrodniczych UŚ) oraz Katarzyna Kuczyńska i Aleksandra Haba (studentki Wydziału Nauk Ścisłych i Przyrodniczych USz). Ich kandydatury zgłosiło Polskie Towarzystwo Hydrobiologiczne.
– Nasze badania będą polegały na pobraniu prób wody z małych stawów i sprawdzeniu, jak wygląda w nich bioróżnorodność i jak wpływa ona na bioróżnorodność całego regionu. Czy występuje ekspansja gatunków ze stawu do stawu? Zajmiemy się makrobezkręgowcami dennymi, przede wszystkimi owadami – ważkami, komarami, jętkami. Ich larwami i formami dorosłymi. Sprawdzimy też, jaką wartość odżywczą i energetyczną stawy mają np. dla jaszczurek czy żab – wyjaśnia Dawid Dąbrowski z UWM.
– Pod lupę weźmiemy małe stawki śródpolne w okolicach Brodnicy. Prowadzę tam badania do swego doktoratu, w których uczestniczy także Dawid. Wystąpiliśmy więc z propozycją do koordynatorów projektu, aby wykorzystać właśnie te stawki. Musiały bowiem spełniać wytyczne, m.in. mieć powierzchnię co najmniej 50 arów. Podaliśmy współrzędne GPPS, organizatorzy je obejrzeli na mapie i zaakceptowali – dodaje Marta Zawadzka.
Do projektu EuroPonds oboje trafili dzięki członkostwu w Polskim Towarzystwie Hydrobiologicznym, które odpowiedziało na zaproszenie koordynatorów projektu – naukowców z Bułgarii i Austrii. Wstępne prace już rozpoczęto – zbudowano specjalne pułapki.
– Jesienią pobierzemy pierwsze próby. Pobierzemy też próbki bentosu, czyli to, co jest na dnie. Następnie próbki zbadamy w naszych uniwersyteckich laboratoriach. Wszyscy uczestnicy projektu muszą działać według jednej metodyki, tylko wtedy badania są wiarygodne – tłumaczą.
Projekt potrwa rok. Oprócz badań uczestników czeka także udział w konferencji naukowej w Irlandii, warsztatach w Austrii i przygotowanie podsumowującej publikacji.
MK, źródło: UWM