5 maja, tuż po godz. 13 czasu polskiego, z Zachodniego Wybrzeża USA na Marsa wystartowała międzyplanetarna misja NASA InSight, poświęcona badaniom głębokiego wnętrza Czerwonej Planety. Trafi tam m.in. instrument Kret HP3, którego najważniejsze elementy wykonali Polacy.
Lądowanie InSight na Marsie zaplanowane jest na 26 listopada 2018 roku, kiedy lądownik ma rozpocząć bezprecedensowe badania geologiczne. Cała misja ma trwać dwa lata. Głównym jej celem jest zdobycie informacji o budowie wewnętrznej Czerwonej Planety i jej współczesnej aktywności geologicznej. Do tej pory łaziki, które wcześniej lądowały na Marsie, wykonywały badania na powierzchni. Tym razem naukowcy chcą się dowiedzieć jak zbudowane jest jądro planety. Kret HP3 (Heat Flow and Physical Properties Package), czyli próbnik służący do pomiaru strumienia ciepła z wnętrza planety, jest jednym z trzech głównych instrumentów, które zabrała ze sobą misja InSight. Kret HP3 ma zostać wprowadzony w grunt marsjański na głębokość 5 metrów – po raz pierwszy tak głęboko.
Urządzenie to wykonała firma Astronika, które przy wykonywaniu rozmaitych elementów Kreta współpracował z uczonymi z Centrum Badań Kosmicznych PAN, Instytutu Lotnictwa, Instytutu Spawalnictwa, Politechniki Łódzkiej i Politechniki Warszawskiej. Cały instrument integruje Niemiecka Agencja Kosmiczna, ona też dostarczyła go do NASA.
Kret zbudowany jest ze specjalnie przygotowanej stali, wolframu i tytanu, która musi wytrzymać bardzo ciężkie warunki zarówno podczas startu, kiedy w grę wchodzą przeciążenia, jak i potem na Marsie podczas pracy. Urządzenie ma za sobą szereg rygorystycznych testów i udoskonaleń.
Kret HP3 to nie pierwsze tego typu urządzenie, przy konstrukcji którego brali udział inżynierowie tworzący obecnie firmę Astronika. Firma brała udział w ponad 20 projektach, m.in. zbudowali penetrator na misję Rosetta, system udarowy dla urządzenia Lunar Drill, które poleci na Księżyc w ramach misji Łuna 27 czy planetarnego robota skaczącego HOPTER.
Oprócz Kreta, w ramach misji InSight na powierzchni Marsa umieszczone zostaną również dwa inne instrumenty badawcze. Sejsmometr, za pomocą którego naukowcy zmierzą m.in. aktywność sejsmiczną Marsa oraz tzw. RISE (Rotation and Interior Structure Experiment) – przyrząd, który pozwoli na dokładny pomiar ruchów planety. Dzięki temu badacze będą mogli lepiej określić rozkład mas i stan skupienia materii we wnętrzu planety.
Misja InSight to kolejna próba dotarcia do Czerwonej Planety i lepszego jej poznania. Obecnie na powierzchni Marsa działają dwa łaziki wysłane przez NASA: Opportunity oraz Curiosity. Wylądowały one odpowiednio w 2004 i 2012 roku.
Na 2020 rok zaplanowane są trzy bezzałogowe loty na Marsa. Oprócz drugiej części misji ExoMars – wspólnego przedsięwzięcia Europejskiej Agencji Kosmicznej i Rosyjskiej Agencji Kosmicznej Roskosmos – będą to misja NASA Mars 2020 oraz misja przygotowywana przez Chińską Narodową Agencję Kosmiczną.
JK
(źródło: PAP – Nauka w Polsce)