Aktualności
Badania
18 Marca
Źródło: Wikipedia
Opublikowano: 2021-03-18

Pomogą F35 wzbić się w powietrze

Naukowcy Politechniki Białostockiej we współpracy z Wojskowym Centralnym Biurem Konstrukcyjno-Technologicznym stworzą unikalne urządzenie zasilające myśliwce F35. Wartość projektu przekracza 9 mln zł.

Zanim myśliwiec wielozadaniowy F35 wzbije się w powietrze potrzebuje potężnej dawki prądu stałego. Konsorcjum Wojskowego Centralnego Biura Konstrukcyjno-Technologicznego i Politechniki Białostockiej opracuje innowacyjne urządzenie zasilające przed startem statki powietrzne. Będzie posiadało cechy niespotykane w urządzeniach dostępnych obecnie na rynku.

Do Polskich Sił Zbrojnych niedługo wejdą myśliwce wielozadaniowe F35 wymagające naprawdę najwyższej techniki, bo tak naprawdę to latające komputery, które wymagają dużej ilości energii. Dlatego zasilacze elektroenergetyczne służące rozruchowi tych maszyn muszą mieć specjalistyczne prostowniki – tłumaczy Piotr Kisiel, prezes WCBKT SA.

Zasilacze działają jak wielkie mobilne akumulatory o pożądanych, specjalnych właściwościach. Do uruchamiania samolotów, szczególnie tych o dużym poborze mocy, np. najnowszych Boeingach czy F35, służą zasilacze naziemne.

W tej chwili na świecie właściwie tylko Amerykanie mają możliwość zasilania wysokim napięciem stałym 270 V i tylko w hangarach Lockheed Martina – podkreśla Hubert Jakubowski, kierownik Działu Badań, Członek Rady Nadzorczej WCBKT S.A. – Zamierzamy stworzyć wersję produkcyjną, spełniającą wszystkie normy jakości energii i normy lotnicze. Taką, którą będzie można stosować na wszystkich lotniskach europejskich, ale też w innych rejonach świata.

Zadaniem inżynierów z Politechniki Białostockiej jest opracowanie projektu zasilacza, zbudowanie jego prototypu i przeprowadzenie testów.

Jesteśmy energoelektronikami, czyli fachowcami od przekształcania energii. Musimy przekształcić istniejące w sieci napięcie zmienne na stałe i to o potężnej mocy, niezbędne do uruchomienia samolotu. Nasze urządzenie będzie zasilane trzema rodzajami napięć dostępnych na świecie, które będzie zamieniało je na dwa rodzaje napięć prądu stałego – 28 V albo 270 V. Tylko kilka firm światowych produkuje podobne urządzenia – wyjaśnia prof. dr hab. inż. Andrzej Sikorski, kierownik Katedry Elektrotechniki, Energoelektroniki i Elektroenergetyki PB, koordynujący projekt.

Nowo opracowane urządzenie, zamknięte w jednej obudowie, będzie obsługiwać dużą liczbę statków powietrznych, nawet w trudnych warunkach. Możliwości konstruowanego przez konsorcjum urządzenia, poza fenomenalnymi parametrami elektrycznymi, będą potwierdzone badaniami mechanicznymi, klimatycznymi oraz badaniami kompatybilności elektromagnetycznej.

Będziemy produkować zaprojektowany przez białostockich naukowców zasilacz i testować na urządzeniach symulujących statki powietrzne. Nasz wspólny projekt ma szeroką gamę innowacji, których nie ma na świecie, jeśli chodzi o podobne rozwiązania. Kiedy skończymy projekt, będziemy mieli produkt klasy światowej, z absolutnego topu – zapewnia Piotr Kisiel.

To kolejny wspólny projekt realizowany przez Politechnikę Białostocką z Wojskowym Centralnym Biurem Konstrukcyjno-Technologicznym. Niedawno zakończono projekt dotyczący zasilania samolotów typu F16, MiG-ów czy całej gamy śmigłowców. Jak zapewniają pomysłodawcy, zasilacz będzie gotowy kilka lat wcześniej nim F35 wejdzie na stałe do polskiego lotnictwa.

Wartość projektu to ponad 9,5 mln zł, z czego dofinansowanie z Narodowego Centrum badań i Rozwoju wynosi 7 mln zł.

źródło: PB

Dyskusja (0 komentarzy)