Aktualności
Badania
10 Lipca
Źródło: Freepik
Opublikowano: 2023-07-10

Pomysł doktorantów z PW skróci czas rehabilitacji po złamaniu

Doktoranci z Politechniki Warszawskiej wymyślili sposób na to, by rekonwalescencja po złamaniu kończyny była krótsza i mniej uciążliwa. W swoim projekcie PulseLAYERS postanowili wykorzystać do tego drukowane warstwy elektrostymulacyjne.

Każde unieruchomienie kończyny wiąże się z nieuniknioną utratą masy mięśniowej. Po sześciu tygodniach może ona wynieść około 20%. Badania potwierdzają, że tej utracie skutecznie przeciwdziałać może elektrostymulacja. Ponadto ma ona też inne zalety. Z badań dotyczących jej zastosowania wynika, że wykazuje pozytywny wpływ na sam proces gojenia.

Nasze rozwiązanie pozwala na ograniczenie zaniku mięśni pacjenta podczas zrastania się złamanej kończyny oraz umożliwia ograniczenie uciążliwego i trudnego procesu rehabilitacji do minimum – tłumaczy Dominik Baraniecki, lider zespołu. – Redukuje także ryzyko powikłań związanych ze zrastaniem się kości oraz przyspiesza gojenie – dodaje młody naukowiec z PW.

PulseLAYERS ma postać nakładki – specjalistycznego opatrunku zakładanego na miejsce złamania. Znajdują się w nim sensory (temperatury i nacisku) oraz elektrody odpowiedzialne za elektrostymulację. Twórcy pomysłu wykorzystują elektronikę drukowaną – coraz bardziej popularną metodę wytwarzania elementów elektronicznych na różnych podłożach. Sposób ten wymaga opracowania szczegółowych past, ale jest wydajny i ma bardzo szeroki zakres zastosowań.

Za projektem PulseLAYERS stoi grupa doktorantów Politechniki Warszawskiej: Dominik Baraniecki, Filip Budny, Jan Dominiczak, Aleksandra Kądziela, Łukasz Nowicki i Izabela Wojciechowska. Swój pomysł prezentowali podczas Tech-Athonu, czyli politechnicznego maratonu prac nad innowacyjnymi rozwiązaniami o potencjale wdrożeniowym. Zespół otrzymał w tym konkursie wyróżnienie i 30 tys. złotych na rozwój pomysłu. Doktoranci planują doprowadzić swój pomysł do poziomu proof of concept i ewentualnego wdrożenia.

źródło: PW

Dyskusja (0 komentarzy)