Czy negatywny wpływ smogu na zdrowie dotyczy również Podlasia, regionu często postrzeganego jako najczystszy w Polsce? – na to pytanie postanowili odpowiedzieć naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Zespół naukowców z Kliniki Kardiologii Inwazyjnej na Wydziale Lekarskim oraz z Zakładu Medycyny Klinicznej na Wydziale Nauk o Zdrowiu przeanalizował dane dotyczące śmiertelności sercowo-naczyniowej, naczyniowo-mózgowej oraz z powodu ostrych zespołów wieńcowych (OZW) z ostatnich 10 lat w trzech największych miastach regionu – Białymstoku, Suwałkach oraz Łomży.
Wyniki mogą zaskakiwać, szczególnie tych, którzy są przeświadczeni, że smog to jedynie problem dużych miast – raportują naukowcy w publikacji podsumowującej wyniki badań.
W całym analizowanym regionie wykazano korelację między wzrostem stężeń zanieczyszczeń powietrza, a śmiertelnością sercowo-naczyniową. Efekt ten jest szczególnie widoczny zimą w Białymstoku i Suwałkach – miastach z największym udziałem źródeł obszarowych (m.in. osiedli domów jednorodzinnych) w powstawaniu zanieczyszczeń powietrza.
W tym przypadku najprawdopodobniej możemy mówić o związku z sezonem grzewczym oraz wykorzystaniem niskiej jakości surowców do opału. Przyczynia się to do powstawania tzw. polskiego smogu – o dużych stężeniach pyłów zawieszonych przy niskim stężeniu tlenków siarki – wyjaśniają badacze z UMB.
Za interesującą uznają przewagę śmiertelności naczyniowo-mózgowej w zimnych porach roku w Suwałkach. Jako wytłumaczenie tego zjawiska podają różnicę w składzie chemicznym smogu, wynikającą ze znacznie zwiększonego stosunku spalanego węgla do biomasy w porównaniu do innych analizowanych miast.
Zaskakującą cechą okresu ciepłego w Łomży jest z kolei wysoka śmiertelność z powodu OZW przy niższych stężeniach zanieczyszczeń powietrza niż w sezonach zimowych. Naukowcy sugerują, iż przyczyną tej odmienności jest specyficzny układ dróg oraz lokalizacja na trasie wschód-zachód – brak obwodnic i tras kolejowych promuje nasilony ruch przez centrum miasta. To właśnie spaliny z silników diesla znane są z największej mutagenności i zdolności tworzenia reaktywnych form tlenu.
Badacze zwracają również uwagę, że szkodliwy wpływ smogu widoczny jest także na obszarach o stosunkowo niskich stężeniach zanieczyszczeń powietrza. To ważny wniosek, który może być szczególnie istotny dla osób z grup ryzyka.
Niezbędne jest podnoszenie świadomości społecznej na temat negatywnych skutków spalania niskiej jakości surowców oraz rozbudowa sieci monitorowania zanieczyszczeń powietrza w mniejszych miejscowościach – rekomendują autorzy badania.
źródło: UMB