Analizą i monitoringiem biologiczno-chemicznym ścieków pod kątem obecności w nich wirusa SARS-CoV-2 zajmą się naukowcy Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej we współpracy z Gminą Lublin, Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji oraz spółką Nexbio.
Umowę o współpracy badawczo-rozwojowej podpisano 26 kwietnia w Centrum Ecotech-Complex. Przedmiotem porozumienia są wspólne prace badawczo-wdrożeniowe dotyczące wykrywania zagrożeń dla człowieka i środowiska, w tym w szczególności analiza i monitoring biologiczno-chemiczny lubelskich ścieków pod kątem obecności w nich wirusa SARS-CoV-2.
Umowa ma znacznie szerszy wymiar – dotyczy bowiem także działań dydaktycznych i edukacyjnych – zapowiedział prof. Radosław Dobrowolski, rektor UMCS.
Dr hab. Zbigniew Pastuszak, prorektor ds. rozwoju i współpracy z gospodarką, dodał, że projekt otwiera szerokie możliwości dla inżynierów mających doświadczenie w prowadzeniu zaawansowanych prac laboratoryjnych. O tym, jak zrodził się pomysł, mówił Sławomir Matyjaszczyk, prezes zarządu lubelskiego MPWiK Sławomir Matyjaszczyk.
Analizowaliśmy badania, które prowadzone były w tym zakresie na świecie. Uznaliśmy, że również w Lublinie możemy się tego podjąć przy współpracy z odpowiednim partnerem. Po połączeniu zasobów MPWiK z wiedzą akademicką i biznesem daje nam to dodatkowe możliwości i otwiera przestrzeń do szerokiej współpracy przy badaniu wody i ścieków.
Technologię, która wykryje koronawirusa w ściekach opracowała firma Nexbio, zajmująca się badaniami opartymi na analizie kwasów nukleinowych, m.in. identyfikacją, genotypowaniem, rybotypowaniem i analizą ekspresji genów. W jej zespole znajdują się osoby z doświadczeniem naukowym z zakresu genetyki i metod molekularnych, jak i praktycy, mający od lat kontakt z praktycznymi aspektami wykorzystywania wyników badań. Jak tłumaczy Jakub Wójcik, kierownik laboratorium Nexbio, ścieki zawierają ogromną ilość danych biologicznych, które trzeba odpowiednio przefiltrować. Utrudnieniem jest to, że wirus jest tam bardzo rozproszony, więc kluczowe zadanie stanowi skoncentrowanie go, a następnie – za pomocą metod chemicznych – wykrycie, w jakiej ilości występuje w próbce.
Badania będą realizowane w Instytucie Nauk Biologicznych UMCS pod kierunkiem prof. Agnieszki Szuster-Ciesielskiej.
Chciałabym uświadomić wagę tego projektu. Monitorowanie ścieków jest nieuniknione w skali kraju. Podejmujemy te zadania po raz pierwszy w Polsce. Takie badania prowadzone są już w niektórych krajach europejskich, np. w Skandynawii czy Belgii, gdzie dość wcześnie udało się odkryć ogniska chorób wirusowych. Dzięki tej współpracy będziemy mogli określać zagrożenia związane z wirusem SARS CoV-2 na terenie miasta ze wskazaniem na konkretne dzielnice i ulice. Planujemy poszerzyć nasze badania i przygotować się na przyszłe zagrożenia. Jesteśmy świadomi, ze nowe zagrożenia wirusologiczne niebawem nas dotkną. Planujemy także badania nad innymi czynnikami, które pozwolą na monitorowanie zdrowia naszego miasta, a później regionu – dodaje lubelska badaczka.
Wyniki uzyskane w trakcie projektu mogą okazać się przydatne dla wielu podmiotów, w tym władz samorządowych. Mając w ręku takie narzędzie będą mogły w odpowiedni sposób reagować na zagrożenie.
Otrzymamy system, który precyzyjnie określi występowanie ogniska koronawirusa. Pozwoli to na wyłączanie jednej konkretnej szkoły czy budynku biurowego, a nie wszystkich w okolicy – zauważa Krzysztof Żuk, prezydent miasta.
Uczestnicy konsorcjum przewidują, że system monitoringu ścieków powstanie w ciągu kilku najbliższych miesięcy. To pierwsza tego typu inicjatywa w Polsce i jedna z pierwszych w Europie. Współpraca UMCS i Nexbio nie ograniczy się jednak tylko do kwestii związanych z obecnością wirusa SARS-CoV-2 w lubelskich ściekach. Planowane są również kolejne projekty dotyczące monitoringu mikrobiologicznego ścieków i metabolitów leków i narkotyków wśród mieszkańców Lublina, a także korelacji wzrostu zakażeń chorobą COVID-19 ze zmianą temperatury czy otoczenia.
MK, źródło: UMCS