Jakie czynniki fizjologiczne mają wpływ na wyniki biegaczy „po pięćdziesiątce”? – odpowiedzi na to pytanie szukali naukowcy z dwóch wrocławskich uczelni: Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich oraz Akademii Wychowania Fizycznego.
Badaniami objęto maratończyków. Średnia wieku osób uprawiających bieganie na długich dystansach systematycznie rośnie, stąd potrzeba wyjaśnienia, jakie czynniki fizjologiczne mają wpływ na ich wyniki. To pierwsze takie badanie w Polsce. Niektóre wyniki zaskoczyły naukowców.
Jeszcze 10 lat temu sam uważałem, że przebiec maraton to prosta sprawa dla kogoś, kto często biega dookoła domu. Przekonałem się na własnej skórze, że to nieprawda, gdy po 30 km mojego pierwszego maratonu nie byłem w stanie się ruszyć. Do takiego wysiłku po prostu trzeba się przygotowywać poważnie, zwłaszcza, gdy przekroczyło się wiek średni – mówił na spotkaniu podsumowującym projekt prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, który regularnie bierze udział w maratonach.
Jednym z członków zespołu był prof. Jan Chmura z AWF we Wrocławiu, specjalizujący się w fizjologii wysiłku fizycznego, zdobywca Korony Maratonów Ziemi.
Mam za sobą maratony w różnych strefach klimatycznych i na różnych kontynentach, więc ten projekt badawczy angażował mnie osobiście. Z powodu własnych doświadczeń i obserwacji szczególnie interesował mnie wpływ wysiłku maratońskiego na sztywność mięśniową. Zdarzało się, że po biegu dosłownie chodziłem bokiem, nie byłem w stanie z powodu skurczów wejść na chodnik. Byliśmy jednak zszokowani wynikami badań, które nie potwierdziły moich osobistych wieloletnich doświadczeń – podkreśla prof. Chmura.
W części badań prowadzonych przez naukowców AWF wykazano, że po wysiłku maratońskim nie dochodzi do sztywności mięśni czworogłowych uda, tylko mięśni trójgłowych łydki. Tak przynajmniej jest w przypadku zawodników 50+. Inne aspekty procesów zachodzących w organizmach starszych sportowców interesowały naukowców Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. W swojej części badań skupili się na regulacji autonomicznej czynności układu krążenia i oddechowego u biegaczy powyżej 50 roku życia. W tym celu przebadali grupę 23 mężczyzn w wieku 50+ startujących w Maratonie Wrocławskim.
Badaliśmy wiele parametrów związanych z wysiłkiem, ale najbardziej zaskakujący okazał się fakt, że rozszerzenie naczyń krwionośnych po maratonie u osób starszych zupełnie nie ma związku z osiągniętym wynikiem. U młodych ludzi ta korelacja jest wyraźna: im bardziej rozszerzone naczynia, tym lepszy rezultat sportowy. Co ciekawe, innym parametrem ściśle związanym z końcowym wynikiem w populacji 50+ była zdolność do obkurczania naczyń w odpowiedzi na stresor (w naszym badaniu wstrzymanie oddechu). Uzyskane wyniki pokazują, że mechanizmy regulacyjne determinujące nasze fizjologiczne zdolności do wysiłku funkcjonują odmiennie w różnych grupach wiekowych. To, co decyduje o dobrym wyniku młodego sportowca, niekoniecznie dotyczy biegaczy w starszej grupie wiekowej – raportuje dr hab. Bartłomiej Paleczny z Katedry Fizjologii i Patofizjologii i Zakładu Fizjologii UMW.
Dodaje jednocześnie, że do tej pory opublikowano wiele prac pokazujących, że chemoreceptory odgrywają rolę w wysiłku, ale nie było prac donoszących, jakie ma to przełożenie na rzeczywiste wyniki sportowe. I zaznacza, że przed naukowcami jeszcze wiele do zbadania w kontekście seniorów, którym coraz częściej do życia nie wystarcza kanapa i telewizor.
MK, źródło: UMW