Gigantyczne ulewy, zabójcze powodzie, groźne osunięcia ziemi to zagrożenia, którym mieszkańcy Indonezji stawiają czoła w sezonie deszczowym. Badania naukowców z Instytutu Geofizyki PAN wykazały, że odpowiedzialna za nie jest rzadko spotykana kombinacja trzech różnych tropikalnych zjawisk pogodowych.
Sulawesi jest czwartą pod względem wielkości i trzecią pod względem zaludnienia wyspą Indonezji. Jej stolicą jest Makassar z populacją prawie 1,5 mln mieszkańców. Miasto leży na zachód od łańcucha górskiego i sąsiaduje z Morzem Jawajskim. To region szczególnie narażony na powodzie. W latach 1999–2018 stanowiły one prawie połowę wszystkich klęsk żywiołowych w tym regionie. W styczniu 2019 r. południowo-zachodnie Sulawesi, w tym Makassar, doświadczyło największej powodzi, jaką kiedykolwiek odnotowano. W jej wyniku zginęło aż 70 osób.
Gigantyczne ulewy, zabójcze powodzie, groźne osunięcia ziemi to zagrożenia, którym mieszkańcy Indonezji stawiają czoła w sezonie deszczowym, trwającym w tej strefie klimatycznej aż pół roku: od października do kwietnia. Odpowiednie metody badawcze pozwalają odczytać zwiastuny danych zjawisk i oszacować czas ich wystąpienia.
Badania realizowane w Instytucie Geofizyki PAN przez doktorantkę Beatę Latos oraz dr. Dariusza Baranowskiego z Zakładu Fizyki Atmosfery w ramach międzynarodowej współpracy z partnerami z Francji, USA, Indonezji i Wielkiej Brytanii wykazały, że za ekstremalne deszcze i niszczycielskie powodzie jest odpowiedzialna rzadko spotykana kombinacja trzech różnych tropikalnych zjawisk pogodowych, które wystąpiły jednocześnie. Największy z tych systemów pogodowych, znany jako „Oscylacja Maddena-Juliana”, powoli przemieszczał się na wschód z Oceanu Indyjskiego nad Indonezją. Osadzone w nim dwa mniejsze systemy pogodowe, tzw. fala Kelvina i fala Rossby’ego, również rozwinęły się i dotarły nad Sulawesi, co zaowocowało deszczami o niezwykłej sile i natężeniu. Dogłębna analiza danych meteorologicznych zebranych w ciągu 20 lat dowiodła, że prawdopodobieństwo powodzi przy udziale fali Kelvina lub Rossby’ego było dwa razy większe, natomiast przy ich jednoczesnym wystąpieniu wzrastało aż ośmiokrotnie.
Opierając się na prognozach pogody jesteśmy w stanie z kilkudniowym wyprzedzeniem, przewidzieć zbliżające się zjawiska (Oscylacja Maddena-Juliana, fala Kelvina i fala Rossby’ego), a co za tym idzie ostrzec o potencjalnych zagrożeniach. Taka informacja może być kluczowa dla lokalnych władz i służb ratowniczych, aby w porę podjąć odpowiednie kroki w celu zabezpieczenia życia i zdrowia mieszkańców – mówią naukowcy z Instytutu Geofizyki PAN.
Wyniki ich badań opublikowane zostały w artykule Equatorial waves triggering extreme rainfall and floods in southwest Sulawesi, Indonesia na łamach Monthly Weather Review.
MK, źródło: IGF PAN