|
Notatki Przewodniczącego RGSzWDo spraw strategicznych należy m.in. problem relacji Andrzej Pelczar Kolejne posiedzenia – 29. Prezydium oraz 22. plenarne – Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego odbyły się, odpowiednio, 20 i 21 marca. W czasie posiedzeń Prezydium, a potem plenarnego Rady, z krótkimi przemówieniami wystąpił pełniący od niedawna funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu prof. Tomasz Goban-Klas, który powiedział o potrzebie współpracy resortu z Radą Główną i o swych jasnych intencjach w tym zakresie. WSPÓLNE OKRĘGIBardzo ważnym punktem porządku obrad, najpierw Prezydium, a potem plenum Rady, było omówienie sprawy utworzenia wspólnych okręgów wyborczych dla dokonania wyboru elektorów na ogólnopolskie zebrania wyborcze do Rady Głównej na VIII kadencję w latach 2003-05 oraz podjęcie stosownej uchwały. Sprawę tę przedstawił zaproszony na oba posiedzenia prof. Jerzy Osiowski, przewodniczący Centralnej Komisji Wyborczej Rady Głównej. Przypomnieć należy, że wspólne okręgi wyborcze tworzy się dla tych szkół wyższych, które nie spełniają warunków umożliwiających im wybranie co najmniej jednego elektora. Postanowiono utworzyć 24 okręgi wyborcze grupujące takie szkoły, uwzględniając m.in. czynnik terytorialny przy włączaniu do poszczególnych okręgów szkół niepublicznych oraz państwowych wyższych szkół zawodowych a także (przede wszystkim w odniesieniu do kilku szkół akademickich, które nie zatrudniają w pełnym wymiarze czasu pracy co najmniej 50 nauczycieli akademickich ze stopniem naukowym doktora habilitowanego lub z tytułem naukowym) profil szkół grupowanych w jednym okręgu, o ile tylko dało się to uwzględnić. Sprawa – jak każda kwestia szczegółowa – wywołała ożywioną dyskusję. Ostatecznie jednak uzyskano niemal całkowitą zgodność i podjęto odpowiednią uchwałę, która, ustalając liczbę okręgów i ich ramową strukturę, upoważnia równocześnie CKW Rady Głównej do dokonania – gdyby zaszła taka konieczność – scalenia pewnych okręgów wyborczych lub ich podziału. Ostatecznego przyporządkowania poszczególnych uczelni do wspólnych okręgów wyborczych dokona CKW do końca kwietnia. Elektorów będą wybierały uczelnie utworzone przed 1 kwietnia 2002 r. MIEJSCE W SYSTEMIERada zaopiniowała pozytywnie siedem wniosków o uzyskanie uprawnień do nadawania stopnia doktora habilitowanego (4) oraz doktora (3), przedstawionych przez jednostki organizacyjne szkół wyższych, wydając co do jednego wniosku (dotyczącego uprawnień do nadawania stopnia naukowego doktora) opinię negatywną. W dwóch wypadkach odbyła się długa dyskusja, a wynik głosowania nie był jednomyślny. Zapoznano się z przedstawionymi przez cztery uczelnie projektami systemów stypendialnych. Uznano, że trzy odpowiadają kryteriom wymaganym od systemów stypendiów naukowych i postanowiono w związku z tym rekomendować MENiS uznanie ich za stypendia naukowe w rozumieniu przepisów podatkowych, odmawiając w jednym wypadku takiej rekomendacji. Oprócz pokrótce omówionych powyżej spraw bieżących, poruszono – we wstępnej dyskusji – kilka spraw ogólnych, mających znaczenie w niemałym stopniu strategiczne. Do takich spraw należy m.in. problem strukturalnego usytuowania studiów zawodowych w całym systemie edukacji i związane z nim pytanie o relacje między studiami licencjackimi (inżynierskimi) odbywanymi w szkołach – z definicji – zawodowych oraz studiami kończącymi się dyplomem licencjata (inżyniera) w szkołach akademickich. W tym drugim wypadku chodzi często o pewien „etap” („pierwszy stopień studiów wyższych”) w edukacji wyższej, na drodze do magisterium. Problem wydaje się może wielu dyskutującym o naszym systemie edukacyjnym (jeśli to jest już system w pełnym tego słowa znaczeniu) nie najważniejszy, ale powinien być przynajmniej zauważony, gdyż jego waga zacznie rosnąć w miarę pogłębiania się rozwarstwień w rozumieniu znaczenia tak samo – formalnie – brzmiących nazw tytułów i dyplomów zdobywanych przez absolwentów różnych studiów licencjackich (inżynierskich). Mówiono też o konieczności uporządkowania spraw związanych z różnymi formami studiów podyplomowych. Stwierdzono, że trzeba zająć się inną ważną sprawą, jaką jest problem tzw. makrokierunków. Aktualność jej wynika z naturalnego rozwoju studiów interdyscyplinarnych. Zagadnienia te będą przedmiotami prac i dyskusji Rady w następnych miesiącach. Tytuł i śródtytuły pochodzą od redakcji. |
|