Aczkolwiek brzmi to trochę jak żart primaaprilisowy, jednak nim nie jest. Mała rybka, danio pręgowany, może z powodzeniem, jak się okazuje, zastępować laboratoryjne gryzonie i pomagać poznać genetyczne podłoża skoliozy czy mechanizmy uzależnienia od narkotyków. Mówili o tym naukowcy podczas konferencji prasowej, jaką zorganizował 27 marca Międzynarodowy Instytut Badań Molekularnych i Komórkowych (MIBMiK).
Danio pręgowany to niewielka ryba, która jest popularnym organizmem modelowym stosowanym w nauce. Dzięki badaniom na niej przeprowadzanym można poznawać mechanizmy różnych chorób i opracowywać różnego rodzaju terapie, służące leczeniu ludzi. Jest to możliwe, ponieważ ok. 70% ludzkich genów ma swoje odpowiedniki w genomie rybim. Prof. Jacek Kuźnicki, dyrektor MIBMiK, tłumaczył na konferencji, że ogromną zaletą danio pręgowanego jest to, że pozwala przeprowadzać badania na znacznie większą skalę niż przy użyciu ssaków. – Przeprowadzenie doświadczenia na kilkudziesięciu tysiącach związków chemicznych jest niemożliwe do wyobrażenia w przypadku myszy czy szczurów. Tymczasem zastosowanie w badaniach danio pręgowanego pozwala nawet w ciągu kilku miesięcy wyróżnić spośród kilkudziesięciu tysięcy związków dwie czy trzy substancje będące kandydatem na lek – mówił.
Swoimi doświadczeniami z badań przy użyciu tej wyjątkowej ryby dzielili się naukowcy z różnych krajów podczas zorganizowanej w MIBMiK międzynarodowej konferencji naukowej 2nd International FishMed Conference on Zebrafish Research, która odbywała się w dniach 25-27 marca w Warszawie. Przy pomocy danio pręgowanego prowadzone są m.in. obecnie badania mające ustalić genetyczne uwarunkowania skoliozy. Ponieważ, o czym mówiła prof. Lilianna Solnica-Krezel z Washington University School of Medicine (USA), przewodnicząca komitetu naukowego konferencji, mimo że choroba ta jest częsta, nie znamy jej przyczyn i nie wiemy jakie geny są za nią odpowiedzialne. – W moim laboratorium prowadzimy w tej chwili na dużą skalę badania genetyczne, do których potrzebujemy dziesiątków tysięcy ryb. Zajmie nam to kilka lat, ale znajdujemy już geny, które są odpowiedzialne za skoliozę – mówiła prof. Solnica-Krezel.
Ponieważ wyniki badań naukowcy konsultują z uczonymi zajmującymi się genetyką ludzi, mogą sprawdzić, czy zidentyfikowane geny odpowiadają również za skoliozę u nas. To jedna z dróg naukowych dociekań.
Prof. Randall Peterson z University of Utah (USA) nie używa metod genetycznych, a w swoim projekcie, o którym opowiadał podczas konferencji, bada mechanizmy uzależnienia od narkotyków. Rybki też się mogą od nich uzależnić, sztuka polega na tym, aby znaleźć związki chemiczne, które będą temu zapobiegać. Dzięki temu może udać się znaleźć nowe leki.
Z konferencji wynika, że danio pręgowany robi swoistą „furorę” wśród uczonych, coraz więcej laboratoriów i na świecie, i w Polsce prowadzi przy jego pomocy rozmaite badania naukowe. Pierwsza polska hodowla danio pręgowanego do celów naukowych powstała w 2012 roku w Międzynarodowym Instytucie Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie. Sfinansowana została ona w ramach projektu FishMed, finansowanego ze środków Komisji Europejskiej oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
JK
(źródło: PAP – Nauka w Polsce)