Ustawę powołującą Instytut Europy Środkowej przyjął w piątek, 9 listopada, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Nowa placówka mieścić się będzie w Lublinie, a nadzór nad nią będzie sprawował premier.
Za przyjęciem ustawy głosowało 230 posłów, przeciw było 187, a 4 wstrzymało się od głosu. Instytut Europy Środkowej utworzony zostanie na bazie likwidowanego Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej, który także ma swoją siedzibę w Lublinie. W uzasadnieniu projektu napisano, że „przeszkodą w pełnym rozwinięciu potencjału IEŚW był brak stabilnych i wystarczających fundamentów finansowych”.
IEŚW od ośmiu lat był instytutem badawczym, wcześniej – od momentu powstania w 2001 roku – funkcjonował jako jednostka badawczo-rozwojowa. Według założeń ustawy, nowy instytut ma być państwową osobą prawną. Poszerzy to, zdaniem wnioskodawców, autonomię merytoryczną instytutu i pozwoli zespołowi badawczemu na pełniejsze angażowanie się w sprawy międzynarodowe. „Chodzi głównie o szeroko rozumianą problematykę geopolityczną, społeczną i gospodarczą” – można przeczytać w uzasadnieniu.
Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Rady Ministrów, Paweł Szrot, przywołał w trakcie sejmowej debaty dwie inne instytucje naukowo-badawcze, pozostające już pod nadzorem premiera: Ośrodek Studiów Wschodnich i Instytut Zachodni. „Aby zamknąć system i objąć nim kraje bezpośredniego otoczenia Polski przekształcamy Instytut Europy Środkowo-Wschodniej w Instytut Europy Środkowej” – powiedział.
Dodał jednocześnie, że nowa instytucja będzie dysponować o wiele większym budżetem niż jej poprzedniczka. W 2017 roku IEŚW po stronie przychodów miał ok. 1,3 mln zł, podczas gdy górny limit wydatków na 2019 rok jest wskazany na kwotę 4 mln zł i są to środki już zarezerwowane w projekcie ustawy budżetowej. Przychodami Instytutu mają być m.in. dotacje z budżetu państwa (na realizację zadań i pokrycie bieżących kosztów działalności), środki pochodzące z funduszy unijnych oraz przychody z prowadzonej działalności gospodarczej i innej. P. Szrot zaznaczył, że optymalne byłoby zwiększenie „stanu osobowego” instytutu do 40 osób.
Do zadań IEŚ będzie należało m.in. prowadzenie działalności analitycznej wspierającej działania polityczne na rzecz budowania współpracy z państwami Europy Środkowej i Środkowo-Wschodniej oraz współpraca z z zagranicznymi podmiotami zajmującymi się stosunkami międzynarodowymi, zwłaszcza w państwach tego regionu. Instytut ma się też zajmować m.in. tematyką Trójmorza, czyli jednym ze strategicznych projektów polskiego rządu w zakresie polityki zagranicznej. Projekt ustawy zakłada też prowadzenie przez IEŚ badań w dziedzinie nauk społecznych i humanistycznych, zwłaszcza dotyczących stosunków międzynarodowych, polityki zagranicznej, planowanych projektów współpracy międzynarodowej i transgranicznej w Europie Środkowej i Środkowo-Wschodniej, oraz przygotowywanie analiz, ekspertyz i studiów związanych z tymi zagadnieniami. Instytut ma też promować poza granicami naszego kraju polską myśl społeczną dotyczącą stosunków oraz współpracy międzynarodowej, polityki zagranicznej i historycznej. IEŚ ma przekazywać organom władzy publicznej analizy, ekspertyzy oraz ich wyniki, a także gromadzić specjalistyczny księgozbiór i dokumentację naukową, jak również organizować szkolenia czy konferencje na temat prowadzonej problematyki badawczej.
Ustawą o powołaniu Instytutu Europy Środkowej zajmie się teraz Senat.
MK
(Źródło: Nauka w Polsce)