Aktualności
Opublikowano: 2018-12-07

O tradycji Centralnego Okręgu Przemysłowego

Rocznica odzyskania niepodległości była okazją do przypomnienia na Politechnice Świętokrzyskiej najambitniejszego planu gospodarczego II Rzeczypospolitej. W międzynarodowej konferencji naukowej poświęconej historii i znaczeniu Centralnego Okręgu Przemysłowego wzięli udział historycy oraz przedstawiciele miast i przedsiębiorstw związanych z jego tradycją. 

COP obejmował swoim zasięgiem 44 powiaty czterech ówczesnych województw: lwowskiego, krakowskiego, kieleckiego i lubelskiego, które zamieszkiwało 6 mln ludzi. Budowa niezbędnej do jego funkcjonowania infrastruktury podniosła poziom cywilizacyjny tych terenów. Celem było zwiększenie ekonomicznego potencjału kraju poprzez rozbudowę przemysłu, głównie ciężkiego i zbrojeniowego. W latach 1937-39 przeznaczono na to około 60% wszystkich wydatków inwestycyjnych, tj. 1,9 mld zł. Rozwiązania technologiczne w większości były opracowane przez polskich inżynierów.

– Przedsięwzięcie było szansą na unowocześnienie gospodarki i całego państwa, na skok cywilizacyjny – mówił w trakcie seminarium wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk.

Jedną z prelegentek była dr Julita Maciejewicz-Ryś, wnuczka Eugeniusza Kwiatkowskiego, ówczesnego wicepremiera i ministra skarbu, który zainicjował budowę COP.

– Dziadek udowodnił, że w trudnych warunkach, z niewielkimi finansami, ale mądrze kierując inwestycjami, można osiągnąć bardzo dużo. Tempo, w jakim powstawała np. Stalowa Wola, jest chyba nawet dzisiaj niemożliwe do powtórzenia, biorąc pod uwagę technikę, jaka była wtedy do dyspozycji, czyli łopatę, taczkę i furmankę – mówiła.

W ramach COP powstały istniejące do dziś elektrownie, zakłady zbrojeniowe, lotnicze, chemiczne, samochodowe, m.in. w Rzeszowie, Mielcu, Stalowej Woli, Jaśle, Nowej Dębie, Nowej Sarzynie, Starachowicach, Ostrowcu, Radomiu, Pionkach, Dębicy, Lublinie, które przyczyniały się do zmniejszenia w tych miastach bezrobocia wywołanego skutkami wielkiego kryzysu. W zakładach COP zatrudnienie znalazło ponad 100 tys. osób, w tym 91 tys. w przemyśle, 10 tys. w handlu i 6 tys. w rzemiośle. Planowany do 1951 roku rozwój COP przerwał wybuch II wojny światowej.

Na zakończenie seminarium w budynku rektoratu Politechniki Świętokrzyskiej otwarta została wystawa „Kielecczyzna w Centralnym Okręgu Przemysłowym”. Organizatorami wydarzenia byli Agata Wojtyszek, wojewoda świętokrzyski, i prof. Wiesław Trąmpczyński, rektor Politechniki Świętokrzyskiej.

Kamil Dziewit

 

 

 

Dyskusja (0 komentarzy)