Z początkiem grudnia rusza nowy program Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. Będzie oferował wsparcie w tworzeniu zespołów projektowych działających w obszarze komercjalizacji.
Jak wynika z opublikowanego przez Komisję Europejską raportu „European Innovation Scoreboard 2023”, Polska pod względem innowacyjności znajduje się na jednym z ostatnich miejsc w Unii Europejskiej, zajmując 25 miejsce na 28 badanych krajów. Jednocześnie jednak dobrze radzimy sobie w dziedzinie kapitału intelektualnego, obejmującej różne formy praw własności intelektualnej (IPR) generowanych przez proces innowacji, w tym międzynarodowe zgłoszenia patentowe, zastrzeżenia znaków towarowych oraz rejestrację wzorów użytkowych i przemysłowych. W tej dziedzinie zajmujemy 16 pozycję i wyprzedzamy kraje takie, jak m.in. Francja, Hiszpania, Portugalia, Litwa, Łotwa, Czechy i Irlandia.
Relatywnie wysoka pozycja Polski w dziedzinie aktywów intelektualnych obiektywnie wskazuje na zjawisko, które jako organizacja współpracująca ze środowiskiem naukowym, sami obserwujemy, tj. duży potencjał naszego kraju we wprowadzaniu na rynek produktów i usług opartych o innowacyjne koncepcje i wyniki badań naukowych. Problem polega na tym, że często pomysły wywodzące się z projektów naukowych nie przystają do aktualnych potrzeb rynku i potencjalnych odbiorców – komentuje dr Marcelina Firkowska, kierowniczka zespołu przedsiębiorczości akademickiej w Fundacji na rzecz Nauki Polskiej.
Z początkiem grudnia FNP uruchamia program PRIME, który pomoże naukowcom we wprowadzaniu ich osiągnięć na rynek. Będzie oferował wsparcie w tworzeniu zespołów projektowych działających w obszarze komercjalizacji w rozpoznaniu faktycznych potrzeb rynkowych, a także w opracowaniu strategii rozwoju produktów odpowiadających na te potrzeby. Uczestnicy projektu będą się uczyć, jak opracować ofertę odpowiadającą na rzeczywiste potrzeby odbiorców oraz jak przygotować najbardziej adekwatną strategię wprowadzenia produktów na rynek, między innymi w formule zakładania i rozwoju spółek spin-off. W zespołach projektowych będą pracować liderzy naukowi (twórcy pomysłu), opiekunowie transferu technologii oraz liderzy biznesowi. Na każdym etapie towarzyszyć im będą mentorzy biznesowi oraz eksperci branżowi, wspierający weryfikację rynkowego dopasowania produktów, poszukiwanie odbiorców i partnerów strategicznych. Kompetencje uczestników projektu zwiększą dopasowane szkolenia, warsztaty oraz bootcampy i wyjazdy studyjne.
Stworzyliśmy zindywidualizowane podejście do komercjalizacji. Nie wierzymy, że da się skutecznie wspierać transfer wyników badań naukowych stosując podejście „one size fits all”, ponieważ każdy pomysł, każda technologia wymaga innego spojrzenia, innej wiedzy innej strategii, innej sieci kontaktów i sposobu komunikowania o niej do potencjalnych odbiorców/inwestorów. Dlatego PRIME to jedyny w Polsce program akceleracyjny transferu wiedzy i technologii dla naukowców „szyty na miarę”, oferujący wsparcie indywidualnej ścieżki komercjalizacji innowacyjnych pomysłów podczas wszystkich etapów trwania tego procesu, „od A do Z” – wyjaśnia dr Marcelina Firkowska.
Aby jeszcze bardziej wzmocnić praktyczny charakter programu, FNP zaprosiła do współpracy brytyjską firmę doradczą Oxentia, która wnosi ekspertyzę oxfordzkiego środowiska komercjalizacji nauki oraz bogate praktyczne doświadczenie międzynarodowe w dziedzinie zarządzania zasobami intelektualnymi, transferu wiedzy i technologii, wyceny własności intelektualnej, tworzenia spin-offów i pozyskiwania dalszego finansowania dla firm akademickich. Eksperci-praktycy z Oxentii odpowiadać będą za mentoring i szkolenia uczestników.
PRIME ma szansę zaprocentować skuteczną współpracą uczestników projektu z podmiotami gospodarczymi, a w efekcie – zwiększeniem świadomości rynkowej i opracowaniem obiecujących technologii gotowych do licencjonowania lub sprzedaży, bądź też społecznie zaangażowanych usług realizowanych przez organizacje badawcze.
Liczymy też, że projekt zaowocuje powstaniem przemyślanych spółek typu spin-off, które będą w przyszłości wdrażać opracowane w ramach projektu technologie, przy obniżonym ryzyku biznesowym – dodaje dr Firkowska.
Jednak być może najważniejszym efektem programu będzie zbudowanie w Polsce doskonale wyedukowanych kadr jednostek naukowych, również tych, które nie mogą liczyć na profesjonalne wsparcie centrów transferu technologii. Ten efekt programu będzie procentować latami, przyczyniając się do zwiększenia innowacyjności Polski. Szczegóły dotyczące pierwszego naboru do projektu zostaną ogłoszone na początku grudnia.
MK, źródło: FNP