Aktualności
Szkoły wyższe
24 Października
Opublikowano: 2017-10-24

Łódzka Szkoła Rachunkowości nie zwalnia kroku

Czy okno budynku, latarnie uliczne lub samochód w leasingu są środkiem trwałym, a jeżeli tak, to kiedy? Czy firma innowacyjna to tylko zasoby niematerialne, bez środków trwałych? I jak fachowo zakwalifikować… psa stróżującego? Na te i ogrom innych dylematów każdego dnia odpowiadają księgowi. Naprzeciw tym potrzebom wyszli, zresztą nie po raz pierwszy, specjaliści z Katedry Rachunkowości przy Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego, którzy najpierw wygrali konkurs, a następnie pod patronatem Banku Światowego opracowali Krajowy Standard Rachunkowości nr 11 „Środki trwałe”. Będą z niego korzystać w swojej pracy księgowi w całej Polsce.

Podstawowym dokumentem regulującym zasady prowadzenia księgowości w firmie jest ustawa o rachunkowości. Uzupełniają ją dodatkowe akty – standardy rachunkowości, które objaśniają szerzej poszczególne zagadnienia. Najnowszy, Krajowy Standard Rachunkowości nr 11, powstał w odpowiedzi na istniejące problemy dotyczące środków trwałych, które powodowały wiele trudności niemalże w każdym aspekcie i na każdym etapie życia środka trwałego. Za jego przygotowanie odpowiedzialny był zespół specjalistów z Wydziału Zarządzania UŁ pod kierunkiem prof. dr hab. Ewy Walińskiej, w skład którego weszli: dr Marcin Michalak, dr Przemysław Czajor, dr Agnieszka Wencel i osoba współpracująca z Katedrą, jej były pracownik – Witold Bojanowski (ekspert w tej dziedzinie).

Środki trwałe z punktu widzenia księgowych

Wyzwania zaczynają się już na etapie określania czy dany rzeczowy składnik majątku jest środkiem trwałym czy nie, a dalej czy stanowi odrębny środek trwały czy powinien być połączony z innymi przedmiotami w jeden obiekt. Dla przykładu, czy każda latarnia na parkingu zakładowym jest osobnym środkiem trwałym czy wszystkie razem jako grupa stanowią jeden środek trwały? Czy komputer i podłączona do niego drukarka to dwa odrębne środki trwałe czy razem, jako zespół tworzą jeden środek trwały? A jeszcze wcześniej, czy środkiem trwałym może być coś, co nie jest własnością firmy? Przykłady można mnożyć, a od tych decyzji zależy cały szereg późniejszych rozwiązań księgowych. Kolejne problemy to sposób wyceny początkowej środka trwałego, kwestia, jak potraktować nakłady ponoszone na środek trwały w okresie jego użytkowania – jako zwiększenie jego wartości czy jako bieżące koszty jego utrzymania, zmniejszające wynik finansowy firmy; kwestia ustalania i weryfikacji odpisów amortyzacyjnych oraz wiele innych mówi dr Marcin Michalak z Katedry Rachunkowości Wydziału Zarządzania UŁ.

Pozornie wydaje się, że są to proste i podstawowe sprawy, natomiast od strony księgowej sprawiają wiele problemów. Ale powiązanych kwestii jest dużo więcej – na przykład smartfon – czy zasługuje na miano środka trwałego i objęcie ewidencją? A jak potraktować wymianę mocno zużytego silnika w samochodzie – to remont czy ulepszenie? Wyzwaniem może być już samo określenie, gdzie kończy się jeden a zaczyna inny środek trwały – przywołajmy tory tramwajowe czy kolejowe, albo linię energetyczną. Sytuacji problemowych jest mnóstwo. Szczególnie w przypadku budowy od podstaw środka trwałego we własnym zakresie – wtedy problemy te jeszcze się potęgują.

Łódzka szkoła rachunkowości w czołówce kraju

Dlaczego to właśnie zespół naukowców opracował standard prowadzenia rachunkowości dla księgowych z całej Polski? Katedra Rachunkowości przy Wydziale Zarządzania UŁ to uznany w kraju ośrodek akademicki i wiodąca jednostka w zakresie badań naukowych, jak również rozwiązań praktycznych dla przedsiębiorstw w obszarze rachunkowości – nie tylko finansowej, której dotyczy ten standard (zwanej zwyczajowo księgowością), ale i zarządczej.

– Pracownicy Katedry od lat uczestniczą w zespołach powoływanych do opracowania aktów prawnych lub regulacji środowiskowych rachunkowości. W pierwszej dekadzie lat 90-tych, czyli na początku transformacji polskiej gospodarki,  uczestniczyli między innymi w opracowaniu ustawy o rachunkowości oraz ustawy o biegłych rewidentach i ich samorządzie, później przy tworzeniu standardów rynku kapitałowego w Polsce, a w ostatnich latach służą wiedzą ekspercką przy opracowywaniu Krajowych Standardów Rachunkowości i stanowisk wydawanych przez Komitet Standardów Rachunkowości w Polsce, działający przy Ministerstwie Finansów. Aktualnie na 11 standardów wydanych przez Komitet pracownicy Katedry byli autorami projektów aż pięciu z nich, a dodatkowo opracowali trzy stanowiska Komitetu. Liczba standardów, w opracowaniu których uczestniczyli pracownicy Katedry to niewątpliwie  dowód profesjonalizmu i doświadczenia w dziedzinie rachunkowości. Należy podkreślić także, że zaangażowanie w proces stanowienia standardów oznacza nie tylko ogromne nakłady czasu i pracy autorów, ale także ich odpowiedzialność za skutki stosowania przyjętych w nich rozwiązań w praktyce gospodarczej – podkreśla prof. dr. hab. Ewa Walińska z Katedry Rachunkowości Wydziału Zarządzania UŁ, kierownik zespołu, który przygotował KSR 11.

Autorzy KSR 11 przeszkolą księgowych… i nie tylko

Krajowy Standard Rachunkowości na tle innych standardów wyróżnia się bardzo dużą liczbą przykładów praktycznych – każde zagadnienie jest o nie uzupełnione. Jednak nie wszystkie przykłady można zawrzeć w tego typu regulacji, a część może dotyczyć innej specyfiki działalności, niż ta, z którą ma do czynienia dany księgowy. Pytanie, czy potrafi przełożyć je na swoją branżę. Życie jest tak bogate, nie wszystko da się też przewidzieć, dlatego nadal pozostaje wiele obszarów, które nie zostały uregulowane i wymagają indywidualnych decyzji kierownika jednostki. Niektóre kwestie pozostawiono też do decyzji osobom zarządzającym, by zachować zasadę „true and fair view” – aby w danym problemie jak najlepiej oddać jego treść ekonomiczną. A w zależności od uwarunkowań funkcjonowania firmy nawet w pozornie identycznych sytuacjach ta treść ekonomiczna może być zupełnie różna – zaznacza dr Marcin Michalak.

Dlatego na Wydziale Zarządzania UŁ można wziąć udział w szkoleniu dotyczącym środków trwałych, gdzie można uzupełnić te obszary, które nie zostały do końca uregulowane w standardzie. Szkolenie daje szansę rozwiązania tych dylematów i zilustrowania ich przykładami dostosowanymi do profilu firm jego uczestników. Wbrew pozorom jest to wiedza nie tylko dla księgowych. Oczywiście podstawową grupą odbiorców KSR 11 „Środki trwałe” są dyrektorzy finansowi, główni księgowi i księgowi, a w szczególności Ci, którzy zajmują się ewidencją środków trwałych w jednostce, albo aspirują do takiej funkcji. Coraz częściej w wielu firmach, dysponujących złożonymi, skomplikowanymi lub specjalistycznymi środkami trwałymi wiedza ta jest konieczna także dla tzw. służb technicznych, tj. osób odpowiedzialnych za nabywanie, budowę lub bieżące utrzymanie środków trwałych w firmie. To właśnie Ci specjaliści powinni stanowić wsparcie dla działów księgowości w zakresie ustalenia chociażby takich kwestii jak: zakres obiektu inwentarzowego, stwierdzenie kompletności i zdatności do użytkowania środka trwałego czy okres jego użytkowania i tryb zużywania się. Tych kwestii, które wymagają dostarczenia fachowej wiedzy w celu właściwego księgowego ujęcia środka trwałego jest dużo więcej. Dlatego świadomość tego, jakie informacje są niezbędne dla działów księgowości dla prawidłowego rozliczenia i ujęcia nakładów na środki trwałe stanowią podstawę dla zapewnienia właściwej współpracy i komunikacji między wymienionymi obszarami przedsiębiorstwa.

Znajomość rozwiązań przewidzianych w standardzie dla dyrektorów finansowych i głównych księgowych dostarcza wskazówek co do możliwych rozwiązań w zakresie kształtowania polityki rachunkowości firmy, organizacji systemu ewidencji, określenia odpowiedzialności w firmie za różne obszary ewidencji środków trwałych, w tym przepływu informacji pomiędzy działami.

Więcej informacji na temat szkolenia na stronie: http://ksr11.wz.uni.lodz.pl.

Agnieszka Wołowiec

Dyskusja (0 komentarzy)