Jeden złoty i jeden srebrny medal to dorobek polskich sportowców w 29. Zimowej Uniwersjadzie, która zakończyła się w rosyjskim Krasnojarsku. Oba krążki zdobyli zawodnicy rywalizujący w snowboardowym slalomie gigancie równoległym.
Uniwersjada rozpoczęła się 2 marca, a jedyne polskie medale wywalczono trzeciego dnia rywalizacji. Złoto zdobył Oskar Kwiatkowski, a srebro Michał Nowaczyk. Różnica między nimi wyniosła jedną setną sekundy. W sumie w zmaganiach na Syberii wzięło udział 41 naszych reprezentantów, którzy startowali w siedmiu dyscyplinach: biathlonie, biegach narciarskich, łyżwiarstwie figurowym, narciarstwie alpejskim, narciarstwie dowolnym, short tracku i snowboardzie. W imprezie uczestniczyło około 3 tys. studentów-sportowców z 50 krajów całego świata. Klasyfikację medalową ze zdecydowaną przewagą wygrali Rosjanie, którzy wywalczyli 12 krążków, w tym 4 z najcenniejszego kruszcu. Dzięki dwóm medalom snowboardzistów Polacy powiększyli swój dorobek medalowy w dotychczasowych uniwersjadowych startach do 173 krążków, w tym 53 złotych, 59 srebrnych i 61 brązowych.
Szefowie Akademickiego Związku Sportowego nie ukrywają, że marzy im organizacja uniwersjady w Polsce.
– Mieliśmy już dwie zimowe uniwersjady, a marzy nam się letnia. Ale patrząc na warunki organizacyjne i finansowe zdajemy sobie sprawę, że do tego daleka droga – zapowiedział Dariusz Piekut, sekretarz generalny Zarządu Głównego AZS, szef polskiej misji uniwersjadowej.
W tym roku polscy sportowcy wezmą udział w jeszcze jednej uniwersjadzie, letniej, która odbędzie się w dniach 3–14 lipca w Neapolu. Biało-czerwoni wystawią tam znacznie silniejszą, blisko trzy razy większą reprezentację, niż w Krasnojarsku. Natomiast kolejna uniwersjada zimowa odbędzie się za dwa lata w szwajcarskiej Lucernie.
Źródło: PAP