27 grudnia 2017 r. Jarosław Gowin w obecności premiera Mateusza Morawieckiego przedstawił koncepcje utworzenia instytutu Biotechnologii Medycznej(IB-Med.), na którego powstanie rząd przeznacza pół miliarda złotych. Dzięki temu Polska ma szansę stać się wiodącym rynkiem farmakologiczno-medycznym na świecie.
Branża biomedyczna rozwija się na świecie niezwykle dynamicznie. Polska ma także osiągnięcia w tworzeniu nowych leków, m.in. przeciwnowotworowych. Opracowanie technologii to jedna sprawa, a drogie badania kliniczne to druga. IBMed ma rozwiązać ten problem. Państwo zainwestuje środki w rozwój innowacyjnych produktów, a także metod diagnostycznych i leczniczych.
W ramach podległej MNISW organizacji badawczej Wrocławskie Centrum Badań EIT+, posiadającej jedną z najbardziej kompleksowych infrastruktur badawczych w Europie, powstanie instytucja grupująca najlepsze zespoły badawcze w kraju. Na czele każdej z wybranych grup stanie lider naukowy z sukcesami o znaczeniu międzynarodowym – wybrany w konkursie otwartym. On będzie kompletował zespół i prowadził badania. Efekty prac będą komercjalizowane, czym zajmie się zespół transferu technologii i dyrektor do spraw wdrożeń. W skład grupy zarządzającej własnością intelektualną wejdą osoby z doświadczeniem rynkowym, a więc np. analitycy funduszy inwestycyjnych, domów maklerskich czy rzecznicy patentowi. Dzięki temu pełniej zostanie wykorzystany potencjał polskiej biotechnologii medycznej. Obsługę w zakresie zarządzania własnością intelektualną mają zapewnić eksperci z rynku europejskiego.
Środki na pracę zespołów będą przeznaczane selektywnie, w 5-letnich cyklach. Ma to być jednak, jak zapewnia resort nauki, nowa filozofia finansowania. Pieniądze będą bowiem przypisane do lidera zespołu badawczego, a nie do projektu. Dzięki temu lider otrzyma skuteczniejsze narzędzia i będzie bardziej elastyczny, nie będąc związany ze ścisłym harmonogramem prac. Liderzy naukowi wraz ze swoimi zespołami będą pracować w swoich macierzystych jednostkach naukowych. Zatem środników nie pochłonie inwestowanie w nową infrastrukturę – siedziba, laboratoria – będą zasilać jedynie prace badawczą.
Zyski z wdrożeń dzielone będą między instytutem a jednostką macierzystą zespołów, a większość z nich będzie przeznaczana na kolejne badania grupy. W ten sposób, jak ocenia to premier i szef resortu nauki, zainwestowane przez państwo 0,5 mld zł ulegnie zwielokrotnieniu i będzie napędzało rynek B+R w obszarze biotechnologii i farmakologii. Dzięki tej filozofii dobre zespoły, które potrafią doprowadzić badania od pomysłu do fazy wdrożenia, będą zyskiwały jeszcze lepsze finansowanie swoich prac, a także zyskają w postaci zakładanych start-upów i spółek.
Jk
(źródło: MNiSW)
EIT+ RATOWANIE NIEBOSZCZYKA ZADŁUŻONEGO NA 400MLN ?
ALE ŚCIEMA