W Polsce działa 608 instytucji naukowych, w których pracuje 124 600 badaczy – wynika z najnowszego raportu „Nauka w Polsce 2022” przygotowanego przez Ośrodek Przetwarzania Informacji.
Cykliczny monitoring stanu nauki w Polsce prowadzony jest na zlecenie Ministerstwa Edukacji i Nauki przez Ośrodek Przetwarzania Informacji. Poprzednia edycja raportu została przygotowana w 2019 roku. Najnowsza publikacja przedstawia najważniejsze charakterystyki polskiej nauki do 2021 roku, a tam, gdzie to było możliwe, zaprezentowano również statystyki z roku ubiegłego. Zestawiono je także z danymi z poprzednich lat oraz porównano ze wskaźnikami z innych państw.
Okres dzielący ostatnie opracowanie od obecnego był dla społeczności naukowej bezprecedensowy – pandemia Covid-19 nie tylko wymagała wielu zmian w działaniu instytucji naukowych i dostosowania planów (np. konferencyjnych, stypendialnych) do nowej rzeczywistości, ale też bardziej niż kiedykolwiek
skierowała oczy społeczeństwa na pracę naukowców, od których oczekiwano odpowiedzi i rozwiązań – przyznaje dr inż. Jarosław Protasiewicz, dyrektor Ośrodka Przetwarzania Informacji. – Kształtowanie i wdrażanie polityki naukowej to proces wymagający stałej obserwacji trendów i zmian zachodzących w tym obszarze. Intencją naszych ekspertów było dostarczenie rzetelnych informacji wszystkim osobom zainteresowanym stanem nauki w Polsce – dodaje.
Według danych pochodzących z systemu POL-on w 2021 roku funkcjonowało w naszym kraju 369 szkół wyższych (w tym 131 uczelni publicznych), 78 instytutów Polskiej Akademii Nauk, 102 instytuty badawcze (w tym 32 instytuty Sieci Łukasiewicz) oraz 59 innych podmiotów. Co trzecia instytucja naukowa zlokalizowana jest w województwie mazowieckim (211). W polskie nauce pracuje w sumie 124 600 badaczy, co lokuje nas na 5 miejscu wśród państw Unii Europejskiej. Zdecydowana większość kadry jest zatrudniona w uczelniach publicznych (73%), 12% pracuje w instytutach badawczych, 8% w instytutach PAN, 6% w uczelniach niepublicznych, a poniżej 1% w pozostałych instytucjach.
Najliczniejszą grupę wśród pracowników B+R stanowili doktorzy (44%), którzy przeważali zwłaszcza na uczelniach i w instytutach PAN. W instytutach badawczych oraz pozostałych podmiotach dominowały osoby z tytułem zawodowym magistra lub magistra inżyniera, którzy w sektorze nauki stanowili ogółem 16%. Samodzielni pracownicy naukowi, czyli osoby ze stopniem doktora habilitowanego i tytułem profesora, stanowili odpowiednio: 27 i 13 proc. personelu B+R.
Najwięcej pracowników B+R (w przeliczeniu na EPC) reprezentowało nauki inżynieryjno-techniczne, społeczne oraz ścisłe i przyrodnicze. Pracownicy uczelni publicznych stanowili zdecydowaną większość w dziedzinach: sztuki (97%), nauk humanistycznych (83%), społecznych (81%) i medycznych (78%). Pracownicy instytutów badawczych stanowili natomiast znaczący odsetek personelu nauk rolniczych (28%) oraz inżynieryjno-technicznych (24%). Pracownicy instytutów PAN są z kolei najliczniej reprezentowani w naukach ścisłych i przyrodniczych (25%).
Wśród wszystkich osób prowadzących działalność B+R w instytucjach naukowych kobiety stanowiły 45%. Największy odsetek kobiet pracował w dziedzinie nauk medycznych oraz rolniczych (po 58%). Stanowiły też nieco ponad 50% personelu w naukach humanistycznych oraz społecznych. Największa dysproporcja między płciami wystąpiła w przypadku nauk teologicznych (9 proc. kobiet) oraz inżynieryjno-technicznych (28% kobiet). Na kolejnych etapach kariery naukowej maleje liczba i udział kobiet wśród pracowników B+R. Najbardziej wyrównane proporcje płci występowały wśród osób ze stopniem magistra/magistra inżyniera oraz doktora (odpowiednio 49% i 51% kobiet). W grupie doktorów habilitowanych udział kobiet wyniósł już tylko 42%. Natomiast wśród osób z tytułem profesora kobiety stanowiły zaledwie 27%.
Warto odnotować, że Polska jest uczestnikiem wielu międzynarodowych organizacji i konsorcjów wykorzystujących tak zwaną big science. Nasi badacze należą do takich prestiżowych gremiów jak: Europejska Organizacja Badań Jądrowych (CERN), Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO), Europejskie Laboratorium Biologii Molekularnej (EMBL) oraz inicjatywy w ramach Konsorcjum na rzecz Europejskiej Infrastruktury Badawczej (ERIC). Uczestnictwo w tych instytucjach umożliwia polskim naukowcom między innymi prowadzenie badań z wykorzystaniem unikalnego i zaawansowanego technologicznie zaplecza badawczego, a także udział w programach stażowych, doktoranckich i post-doktorskich.
Ważnym aspektem jest także umiędzynarodowienie polskiej nauki, któremu sprzyja rozwijanie współpracy międzynarodowej na szczeblu rządowym. Na koniec 2022 roku Ministerstwo Edukacji i Nauki posiadało aż 200 umów międzynarodowych o współpracy w obszarze nauki, szkolnictwa wyższego lub nauki i szkolnictwa wyższego. Umowy te zostały zwarte z 95 państwami. Najwięcej obowiązujących umów dwustronnych Polska podpisała z Niemcami (8), Austrią (6), Czechami i Słowacją (po 5), a także z Argentyną, Grecją, Gwineą, Izraelem, Rumunią, Słowenią i Ukrainą (po 4)
W badanym okresie zrealizowano także wiele inicjatyw, które efektywnie niwelowały skutki tzw. drenażu mózgów. Dotychczas rozstrzygnięto konkursy w czterech edycjach programu NAWA – Polskie Powroty. Laureaci tej inicjatywy mają możliwość stworzenia własnej grupy projektowej do realizacji badania. Łącznie sfinansowano 67 projektów. Aż 19 naukowców wróciło do Polski ze Stanów Zjednoczonych, 17 – z Wielkiej Brytanii, a dziewięcioro – z Niemiec. Pozostałe państwa, w których zatrudnieni byli laureaci dotychczasowych edycji programu, to: Japonia, Belgia, Austria, Szwajcaria, Holandia, Hiszpania, Korea Południowa, Singapur, Oman, Włochy, Irlandia, Francja, Dania, Chiny i Australia.
MK, źródło: OPI
Raport dostępny jest bezpłatnie na portalu RAD-on