Nowelizacja ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce przyjęta w czwartek przez Sejm zakłada możliwość innego niż do tej pory rozwiązania kwestii, kto pełni obowiązki rektora uczelni w czasie, kiedy jego mandat wygaśnie.
Projekt nowelizacji przygotowała grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości. Zmianie uległ tylko jeden ustęp art. 24 Konstytucji dla Nauki. Nowy zapis daje uczelniom możliwość ustalenia w statucie, kto będzie pełnił obowiązki rektora, jeśli jego mandat wygaśnie, a kiedy nie jest jeszcze wybrany nowy rektor. W dotychczasowej praktyce obowiązki te przejmował zawsze najstarszy członek senatu ze stopniem doktora. Po zmianie obowiązki rektora w takiej sytuacji pełnić będzie „osoba wskazana w statucie uczelni, a w przypadku braku wskazania takiej osoby najstarszy członek senatu posiadający co najmniej stopień doktora”.
Poseł Joanna Borowiak (PiS) uzasadniała podczas sejmowej debaty, że „celem projektu jest wzmocnienie autonomii statutowej uczelni poprzez umożliwienie jej samodzielnego określenia, kto w przypadku zaistnienia szczególnych okoliczności będzie wykonywał obowiązki rektora”. Dodała, że osoba wskazana w statucie zapewni ciągłość funkcjonowania uczelni i realizację jej polityki. Wyjaśniła, że przepis będzie miał zastosowanie zarówno w przypadku wygaśnięcia mandatu rektora, jak i w sytuacji zawieszenia rektora w pełnieniu funkcji w związku z postawionymi mu zarzutami”. Kilka tygodni temu do sytuacji takiej doszło we Wrocławiu. W śledztwie prowadzonym przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego zarzuty usłyszał rektor tamtejszego Uniwersytetu Medycznego prof. Marek Ziętek. Zarzucono mu, że działając wspólnie i w porozumieniu z Markiem G. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w kwocie nie niższej niż 1.918.000,00 zł nie dopełnił ciążących na nim obowiązków i przekroczył uprawnienia. Naraził także uczelnię na niebezpieczeństwo strat finansowych oraz na szkodę interesu prywatnego spółki Data Techno Park Sp. z o.o. w kwocie 4.231.000,00 zł. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 100 tys. zł. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wprawdzie, zgodnie z obowiązującym statutem UMW, kierowanie uczelnią przejął wówczas pierwszy zastępca – prof. Piotr Ponikowski, prorektor ds. nauki, ale wkrótce potem na nadzwyczajnym posiedzeniu Senatu UMW przyjęto uchwałę, potwierdzającą status prof. Haliny Grajety jako najstarszego członka Senatu, który pełni obowiązki rektora uczelni.
Za przyjęciem tej nowelizacji głosowało 408 posłów, 1 osoba była przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Ustawa ma wejść w życie z dniem następującym po dniu jej ogłoszenia. Wojciech Ziemniak (PO-KO) stwierdził podczas debaty sejmowej, że o ile sama zmiana przepisu nie budzi wątpliwości, o tyle może jej wywołać brak vacatio legis. Wniósł poprawkę zakładającą, że przepis wejdzie w życie 14 dni po jej ogłoszeniu. Przed głosowaniem jednak poprawkę tę wycofał. Wiceminister nauki Piotr Müller odpowiedział, że na uczelniach trwa teraz proces przygotowywania statutów i aby nie opóźniać tych prac ważne jest, aby przepis jak najszybciej wszedł w życie.
Ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce daje uczelniom większą swobodę w decydowaniu o swoich sprawach. Sporo kwestii dotyczących organizacji pracy w uczelniach nie jest już więc zawartych w ustawie, a uczelnie muszą je uregulować w przygotowywanych przez siebie statutach. Dotyczy to choćby tego, jak będzie wyglądała struktura wewnętrzna uczelni czy jak działać będą szkoły doktorskie.
MK
Źródło: Nauka w Polsce