Jako naukowcy z niepokojem obserwujemy wprowadzenie do polskiej nauki dyskryminującego systemu opartego głównie o staże podoktorskie, z którego ze względu na jego szkodliwość inne kraje zaczęły się już wycofywać – piszą autorzy listu otwartego w sprawie możliwości zatrudniania doświadczonych naukowców (powyżej 7 lat po uzyskaniu stopnia doktora) w grantach finansowanych przez Narodowe Centrum Nauki.
Zgodnie z „Regulaminem przyznawania środków na realizację zadań finansowanych przez Narodowe Centrum Nauki w zakresie projektów badawczych” w konkursach OPUS i MAESTRO brak jest możliwości zatrudniania doświadczonych naukowców (powyżej 7 lat po uzyskaniu stopnia doktora) na warunkach, które byłyby równoważne tym na stanowiskach typu post-doc (do 7 lat po uzyskaniu stopnia doktora). W związku z tym grono naukowców, reprezentowane przez dr Darię Zdżalik-Bielecką z Międzynarodowego Instytutu Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie, wystosowało list otwarty, w którym apeluje o zmianę tego stanu rzeczy.
„Jako naukowcy z niepokojem obserwujemy wprowadzenie do polskiej nauki dyskryminującego systemu opartego głównie o staże podoktorskie, z którego ze względu na jego szkodliwość inne kraje zaczęły się już wycofywać. System ten doprowadził do tzw. kryzysu post-doców. Liczba post-doców wzrosła wielokrotnie w ciągu dziesięcioleci, podczas gdy liczba naukowców zatrudnianych na stałych pozycjach znacznie się zmniejszyła. To spowodowało, że czas trwania staży podoktorskich znacznie się przedłużał, a następnie naukowcy nie mając perspektyw po odbyciu intensywnego, długoletniego i kosztownego szkolenia odchodzili z jednostek naukowo-badawczych” – czytamy w petycji, pod którą podpisało się już blisko tysiąc osób.
Autorzy zwracają uwagę, że już sześć lat temu w raporcie „The United States National Academies” zauważono zjawisko tzw. nadwyżki post-doców, postulując w celu jego odwrócenia stworzenie większej liczby stanowisk dla doświadczonych pracowników naukowych, którzy mimo, że nie wiążą swojej pracy naukowej z kierowaniem grupą badawczą, to ze względu na swoją wiedzę, doświadczenie oraz zaangażowanie wnoszą niepomijalny wkład w rozwój nauki.
„Naszym celem jest przede wszystkim dążenie do tego, aby polska nauka była na jak najwyższym poziomie. Dlatego też uważamy, że to przede wszystkim przygotowanie merytoryczne kandydata adekwatne do jego stażu zawodowego, a nie warunek wieku/młodości (które obecnie jest niestety czynnikiem selekcjonującym w konkursach) powinno stanowić nadrzędne kryterium w rekrutacji naukowców do projektów badawczych” – piszą autorzy listu.
Dodają, że w ofercie NCN nie ma obecnie konkursu skierowanego do doświadczonych naukowców (tj. powyżej 7 lat od uzyskania stopnia doktora), którzy nie posiadają własnej grupy badawczej. „Co więcej, nie ma również możliwości zatrudnienia doświadczonych badaczy w konkursach NCN: OPUS i MAESTRO. Stanowi to wymierną stratę nie tylko dla doświadczonych naukowców, ale również dla liderów grup badawczych, tracących w ten sposób wartościowych pracowników, stanowiących niezbędną kadrę do realizacji projektów badawczych”.
W dalszej części naukowcy kontrują argument o zwiększeniu mobilności poprzez restrykcje wprowadzane przez NCN. „Jednak brak stanowisk dla doświadczonych naukowców w grantach finansowanych przez NCN właśnie tę mobilność ogranicza, a nawet całkowicie ją uniemożliwia, ponieważ nie możemy starać się o zatrudnianie w innej jednostce (żadnej jednostce naukowej w Polsce!). Należy pamiętać, że obecnie NCN jest praktycznie jedyną państwową instytucją przyznającą środki na badania podstawowe w ramach regularnych konkursów. Taki stan rzeczy nie tylko wyklucza naszą mobilność, ale zmierza do wykluczenia nas z nauki” – gorzko zauważają.
Inicjatorzy listu podkreślają też, że „sukces grup naukowych opiera się w znacznym stopniu na zachowaniu ciągłości doświadczenia, wiedzy i technik badawczych, którą to ciągłość zapewnia właśnie obecność doświadczonego naukowca (tzw. Starszego Badacza, ang. Senior Scientist). Badacze ci wspierają liderów grup w kierowaniu projektami, a także, co niezwykle ważne, w kształceniu młodych, mniej doświadczonych kadr. Brak doświadczonych naukowców w polskich grupach poważnie utrudni, a może nawet uniemożliwi realizację ambitnych projektów badawczych i w konsekwencji wymiernie zmniejszy konkurencyjność polskiej nauki” – przewidują, zwracając się z prośbą o wprowadzenie stanowiska Starszego Badacza w konkursach OPUS i MAESTRO.
Na koniec postulują „wprowadzenie nowego konkursu dedykowanego doświadczonym naukowcom niebędącym kierownikami grup badawczych, którego głównym celem byłoby prowadzenie działalności badawczej, w przeciwieństwie do konkursu SONATA BIS, zorientowanego na tworzenie nowych zespołów naukowych. Alternatywnie, jeśli nie będzie to możliwe, zwracamy się z prośbą o zapewnienie takim naukowcom pewnej puli środków na granty w konkursach OPUS”.
MK
A dlaczego starsi badacze mają odchodzić z nauki tylko dlatego, że są 7 lat po doktoracie? W jakiej innej branży o możliwości zatrudnienia decyduje nie posiadane doświadczenie i wiedza a np. to, że się jest 10 lat po uzyskaniu magistra?
"Taki stan będzie niestety zmuszał doświadczonych badaczy do porzucania pracy naukowej, co znacząco utrudni realizację projektów badawczych i stopniowo przyczyni się do poważnego osłabienia polskiej nauki. Dodatkowo, należy zwrócić uwagę na fakt, iż porzucenie kariery naukowej przez doświadczonych badaczy będzie niebywałym marnotrawstwem czasu oraz środków finansowych poniesionych nie tylko przez samych badaczy, ale przede wszystkim przez państwo polskie, które zainwestowało w ich wieloletnią edukację."
Jak to możliwe, że starsi badacze wzmacniają polską naukę a jednocześnie nie będę w stanie wykorzystać swego doświadczenia poza nauką? Wydaje mi się, że autorzy apelu mają zbyt niskie mniemanie tak o starszych badaczach jak i o polskiej nauce.