O inne niż do tej pory rozdysponowanie środków na podwyżki zaapelowali w liście do wicepremiera Jarosława Gowina naukowcy z Inicjatywy Obywatelskiej Instytutów PAN.
W grudniu 2018 roku instytuty PAN otrzymały zwiększenie dotacji na utrzymanie potencjału badawczego w wysokości około 49,5 mln zł. Pieniądze te miały być wykorzystane przede wszystkim na podwyższenie wynagrodzeń pracowników naukowych instytutów PAN do poziomu minimalnych wynagrodzeń na uczelniach. Podział dodatkowych środków został dokonany w sposób równomierny pomiędzy instytuty posiadające kategorie A+, A i B – każda z grup podmiotów otrzymała zwiększenie dotacji bazowej o ok. 7,2 proc. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zaplanowało również przeznaczyć analogiczną kwotę w podziale subwencji dla instytutów PAN w bieżącym roku.
To, że pracownicy instytutów PAN będą mieli zagwarantowane wynagrodzenie minimalne, nie było jednak zapisane w ustawie. Resort nauki zapowiedział, że regulacje w tym zakresie mają być włączone do projektu o zmianie ustawy o Polskiej Akademii Nauk oraz niektórych innych ustaw. Projekt został zgłoszony do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Naukowcy z IOI PAN odebrali to jako wyraz pełnego zrozumienia ich postulatów, zarówno w odniesieniu do budowania silnego kapitału ludzkiego dla innowacyjnej gospodarki, jak i szeroko rozumianej sprawiedliwości społecznej. „Te długo oczekiwane przez nasze środowisko regulacje zapobiegną drenażowi zdolnej kadry naukowej, czyniąc środowisko instytutów PAN atrakcyjnym miejscem pracy, a w dalszej perspektywie przyczynią się do dalszego umacniania pozycji nauki polskiej w rankingach międzynarodowych” – nie mają wątpliwości sygnatariusze listu.
Zwracają jednak uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, w obliczeniach nie uwzględniono kosztów pracodawcy. „Kwota uwzględnia tylko różnicę pomiędzy stawkami minimalnymi brutto dla nauczycieli akademickich a rzeczywistymi stawkami brutto wypłacanymi pracownikom naukowym instytutów PAN na poszczególnych stanowiskach w przeliczeniu na pełne etaty”. Drugi zarzut, jaki formułują dotyczy podziału dodatkowych środków. Zdaniem autorów pisma, zostały one rozdzielone „nie według rzeczywistych potrzeb, ale w taki sposób, że najbardziej niedofinansowane instytuty otrzymały najmniej pieniędzy”.
Naukowcy wyrażają nadzieję, że owe problemy wynikają z pośpiechu i nie są celowym zaniechaniem prowadzącym do problemów finansowych znacznej części instytutów. „Ustawowe podniesienie stawek minimalnych wynagrodzeń zasadniczych i przeznaczenie na ten cel kwoty takiej, jak w grudniu 2018 roku, a nawet dwukrotnie wyższej, ale podzielonej tak jak poprzednia, lub też zgodnie z istniejącym algorytmem, może doprowadzić wiele instytutów do bankructwa już po kilku miesiącach” – alarmują i domagają się dokonania rzetelnej analizy rzeczywistych kosztów ujednolicenia stawek minimalnych i zapewnienia odpowiednich środków na ten cel dla każdego instytut PAN w perspektywie kilkuletniej. Przedstawiciele Inicjatywy Obywatelskiej Instytutów PAN zadeklarowali jednocześnie pomoc ekspercką w tym zakresie. Swój list do ministra nauki i szkolnictwa wyższego kończą sugestią, że „wyodrębnienie z subwencji składnika kadrowego niezależnego w bezpośredni i pośredni sposób od kosztochłonności dyscypliny pomoże w przyszłości uzdrowić sytuację”.
Pod listem podpisało się 13 przedstawicieli Inicjatywy Obywatelskiej Instytutów PAN, m.in. z Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN, Instytutu Historii Nauki PAN, Instytutu Badań Literackich PAN czy Instytutu Podstaw Informatyki PAN.
Resort nauki, poproszony przez PAP o komentarz w sprawie listu odpowiedział, że „zwrócono się już do Prezesa Polskiej Akademii Nauk z prośbą o przekazanie jednostkowych danych dotyczących kosztów ewentualnych podwyżek w odniesieniu do poszczególnych instytutów PAN”.
MK
Źródło: Nauka w Polsce