Aktualności
Sprawy nauki
15 Grudnia
Opublikowano: 2023-12-15

Nauka do naprawy – inicjatywa PAN i „Forum Akademickiego”

Chroniczne niedofinansowanie, deficyt młodej kadry, niejasne reguły gry, liczne patologie toczące cały system… To tylko wycinek obrazu polskiej nauki u progu 2024 roku. Nie ma zbytniej przesady w stwierdzeniu, że znalazła się ona w kluczowym dla jej przyszłości momencie.

Jak każda zmiana władzy, tak i ta mająca miejsce obecnie, wyzwoliła w środowisku akademickim ogromne oczekiwania. O tym, czy zostaną one – przynajmniej w części – spełnione, czy też nadzieje po raz kolejny okażą się płonne, zależy w największym stopniu od determinacji nowego kierownictwa resortu nauki i obranego przez nie kierunku działania. Dlaczego jednak w tym procesie nie mieliby współuczestniczyć najważniejsi interesariusze ministerstwa?

W ostatnim czasie w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele diagnoz odnośnie do obecnego stanu krajowej nauki. Niektórzy autorzy pokusili się też o nakreślenie mapy drogowej przyszłych działań i decyzji. Chcemy zebrać te pomysły w jednym miejscu i zrobić krok dalej – nie tylko wskazać to, co wymaga korekty bądź większej zmiany, ale też podpowiedzieć sposób ich wprowadzenia, który nie przyniesie jeszcze więcej szkód.

Licząc na zaangażowanie całego środowiska, Polska Akademia Nauk wspólnie z „Forum Akademickim” rozpoczynają akcję „Nauka do naprawy”. Zachęcamy do zgłaszania pomysłów niezbędnych zmian w systemie nauki i szkolnictwa wyższego (FORMULARZ). Wszystkie poddamy pod dyskusję, wybrane z nich będziemy publikować, a o niektórych porozmawiamy także w cyklu podcastów „Co tam, PANie, w polityce (naukowej)?” oraz omówimy w trakcie planowanej debaty z udziałem przedstawicieli i przedstawicielek polskiego systemu nauki. Zwieńczeniem tego procesu będzie przedstawienie wypracowanych wspólnie propozycji nowemu kierownictwu Ministerstwa Nauki.

Czekamy zarówno na drobne sugestie techniczno-prawne (np. uwzględnianie instytutów naukowych w finansowaniu na równi z instytutami badawczymi), jak i na propozycje większych zmian (np. przywrócenie ostatniej listy czasopism punktowanych stworzonej zgodnie z regułami i uznania późniejszych za niebyłe). Mogą to być pomysły do niezwłocznej realizacji (np. ponowne ogłoszenie konkursu na stypendia dla młodych naukowców) i dalekosiężne (np. przekroczenie 2% PKB w wydatkach na naukę i badania).

Chętnych do udziału w naszej inicjatywie, prosimy o wypełnienie formularza, w którym pytamy o:

  • opis zidentyfikowanego problemu,
  • krótkie określenie pomysłu na jego rozwiązanie,
  • opis działań, jakie są niezbędne, aby pomysł wprowadzić w życie,
  • ocenę skali proponowanej zmiany,
  • ocenę, jak pilny do rozwiązania jest problem.

Formularz pozostanie aktywny do 15 stycznia 2024 roku. Na podstawie nadesłanych ankiet, we współpracy z zaproszonymi ekspertami, przygotujemy katalog zmian koniecznych do wprowadzenia w polskim systemie nauki.

Mariusz Karwowski

Dyskusja (17 komentarzy)
  • ~Marcin Krzyżostaniak 08.01.2024 15:02

    Od lat dużo mówi się o zwiększeniu współpracy nauki i przemysłu. Kłopot polega na tym, że biznes lubi ciszę, a naukowiec jest rozliczany z "rozgłosu". Powinien funkcjonować mechanizm, w którym naukowiec może pozwolić sobie na przerwę w publikowaniu i skupić się na rozwiązaniu problemu przemysłowego - biznesowego. A po 3 - 4 latach gdy zostanie oz wdrożony zaimplementowany - np. produkcja w oparciu o patent/obniżenie ilości odpadów/ zwiększenie efektywności procesu, to w oparciu o dane od firmy będzie to "przeliczane" na punkty równoważne publikacjom i cytowaniom.

  • ~Robert 02.01.2024 00:38


    Moja pierwsza i kluczowa propozycja dotyczy podjęcia wysiłków na rzecz lepszej promocji Waszego formularza w Internecie. Spędziłem dzisiaj kilka godzin, szukając informacji na temat ostatnich inicjatyw środowisk naukowych, które dążą do naprawy polskiej nauki. Ku mojemu zdumieniu, biorąc pod uwagę obecną sytuację polityczną, znalazłem bardzo niewiele materiałów na ten temat. Co charakterystyczne, niezależnie od platformy – czy to YouTube, Facebook, fora czy portale – ilość komentarzy pod materiałami jest bardzo mała, a zazwyczaj im bardziej merytoryczny materiał, tym liczba ta jest bliższa zeru. Jest to dla mnie pozytywne zaskoczenie, że znalazłemtutaj aż 14 komentarzy. Ironizuję, ponieważ od lat jestem przekonany, że polskie środowisko naukowe cierpi na jakąś dziwną przypadłość skutkującą niską aktywnością w sieci. Mam pewne hipotezy na ten temat, ale nie będę się nimi teraz dzielił, aby nie odbiegać od głównego tematu – chyba że rozwinie się z tego dyskusja. Uważam, że jedną z przyczyn, dla której politycy nie przywiązują wagi do dobra polskiej nauki, jest swoisty marazm samoorganizacyjny i komunikacyjny osób ją tworzących. Na marginesie – zbadanie przyczyn tego stanu rzeczy mogłoby być interesującym tematem na interdyscyplinarną pracę naukową mającą wartość nie tylko teoretyczną ale i wysoce praktyczna dla środowiska naukowego. Wyobraźmy sobie podejście polityka, który ma własne interesy do załatwienia lub błędną wizję, którą ta inicjatywa ma skorygować, gdyby zobaczył, że na Forum Akademickim znajduje się kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt komentarzy naukowców zainteresowanych omawianym tematem. Porównajcie to z sytuacją, gdy fora internetowe, grupy dyskusyjne i inne platformy tętniłyby ożywczą i konstruktywną wymianą myśli, która rozlewałaby się również do szerszej publiczności internetowej, zainteresowanej nauką i dobrostanem całego systemu nauki, mogącej mieć wpływ na podejście zwykłych wyborców, zazwyczaj bardziej zainteresowanych tańcem na lodzie i gotowaniem, do kwestii finansowania nauki. Kto jak nie pracownicy nauki maja tworzyć ten ferment? Życze Wam i sobie (choć od dawna jestem poza strukturami zorganizowanej nauki) aby Wasza inicjatywa przyniosła zamierzone rezultaty, jestem jednak sceptyczny co do tego, ze nawet na fali demokratycznego wzmożenia z jakim mamy teraz do czynienia dało się doprowadzić do wszystkich koniecznych zmian bez zmiany myślenia samego środowiska naukowego.

  • ~AW 19.12.2023 15:00

    W zależności od dyscypliny, a czasem właściwie w pewnej tematyce wewnątrz dyscypliny topowe czasopisma mają zupełnie inną rangę. Niekoniecznie pokrywa się to z zapotrzebowaniem na badania/rozwój w danej tematyce. Aktualne dziedziny są bardzo szerokie jeśli chodzi o zakres tematyczny i zdarza się, że topowe czasopismo, w którym można opublikować pracę z danego tematu ma 70p, a autor może opublikować artykuł za 150p w czasopiśmie, które z jego punktu widzenia jest zbyt ogólne i w zasadzie nie będzie mógł liczyć na feedback. Dlatego też ocenianie dorobku naukowego tylko przez pryzmat punktów za czasopisma, których lista jest w środowisku naukowym nieustannie krytykowana jest moim zdaniem niewłaściwe. Rozwiązaniem tego problemu byłoby zmodyfikowanie sposobu generowania listy i punktów za czasopisma. Zawsze jeśli decydująca będzie jedna lub dwie osoby z danej dziedziny takie problemy się pojawią. Dlatego moja propozycja jest taka, by każdy aktualny profesor wybrał np. 20 (być może więcej?) czasopism, które uważa za najistotniejsze dla danej dziedziny, a każdy aktualnym doktor np. 5 czasopism. W ten sposób czasopismo wybrane przez największą liczbę osób zostałyby umieszczone w czołówce i przyznane zostałoby im np. 200p itd.

  • ~HH 18.12.2023 23:25

    1. Zmniejszenie olbrzymiej ilości kumotersko nadawanych doktoratów. Publiczna obrona powinna zostać zmieniona na taką samą formę jaka obecnie jest przy habilitacjach. Poza tym należy ustalić jakieś minima do przystąpienia do obrony, np. co najmniej trzy artykuły z listy JCR, w których kandydat jest pierwszym lub korespondencyjnym autorem.

    2. Minima do habilitacji to np. 7 artykułów z listy JCR, w których kandydat jest pierwszym lub korespondencyjnym autorem oraz indeks Hirscha > 8.

    3. Minimalne wymagania do przystąpienia do doktoratu i habilitacji można dostosować do dyscypliny.

    4. Zniesienie profesury belwederskiej.

    • ~mario 22.12.2023 07:26

      Ale w pewnych obszarach nauki cytowań jest znacznie mniej/więcej niż w innych dlatego taki sztywny próg dla wszystkich nie ma sensu.

  • ~naukowiec bez rodziny na uczelni 18.12.2023 16:00

    Bardzo fajna inicjatywa. Mam nadzieję że coś mądrego z tego wyniknie i usprawni polską naukę. Myślę że przede wszystkim należy skupić się na likwidacji barier dla ty co nie należą do nepotycznych i kumoterskich gangów naukowych, a następnie wziąć się właśnie za te gangi.

  • ~wk 18.12.2023 11:51

    Profesor tylko osoba, która ma indywidualny artykuł w niedrapieżnym i bezpłatnym czasopiśmie zagranicznym przynajmniej z Q2 Scopus i WoS. Do RDN, PAN, grantów NCN tylko osoby, które indywidualnie publikują artykuł w niedrapieżnym czasopiśmie ze Scopus /woS, nie z Polski, raz na 5 lat. Publiczne listy z "naukowcami" którzy maja po 20 i więcej współautorskich artykułów corocznie, gdyż są to głównie osoby dopisane ze względu na nadrzędność służbową. Podział punktów między wszystkich współautorów w każdym artykule. Patologia, która sie dopisuje, a później udaje najbardziej cytowane gwiazdy powinna być wyeliminowana.

    • ~tuk 11.01.2024 11:48

      Publikacje współautorskie to norma w naukach przyrodniczych.

  • ~prof. HH 17.12.2023 20:57

    Ocena pracownika wg indeksu Hirscha (w Scopus lub WoS) i instytucji wg indeksów Hirscha pracowników, których zatrudnia.
    Ocena za publikacje:
    - pierwszy autor i autor korespondencyjny 100% punktów za publikację,
    - drugi autor: 50% punktów,
    - trzeci autor: 33,33...% punktów,
    - czwarty autor: 25% punktów,
    ... itd.
    - setny autor: 1% punktów,
    - ...

    • ~haha 24.12.2023 18:52

      Indeks Hirscha sprawdza tylko ilu znajomych ma dany autor. Nie jest żaden wskaźnik jakości badań naukowca. Wskaźnik ten łatwo sobie nabić a nawet można kupić cytowania. Podkreślam raz jeszcze że wskaźnik liczby cytowań nie mówi nic o jakości badań tylko o ich rozpoznawalności (w tylko nielicznych przypadkach idzie to w parze).

  • ~JTopolska 17.12.2023 20:24

    Rezygnacja z punktów za czasopisma i slotów. Ocena pracownika liczona po HI, a ośrodka jako średnia HI. Osobne oceny i kryteria dla naukowych pracowników, techniczno- naukowych (operatorzy w laboratoriach) i naukowo- dydaktycznych. Zmniejszenie pensum. Przygotowanie ścieżki kariery uwzględniającej tworzenie start'upu na bazie swoich badań, i ścieżki nastawionej na wdrożenia i współpracę z otoczeniem gospodarczym (również w ocenie pracowniczej). Podwyżki.

  • ~PolskiTesla2 17.12.2023 19:37

    Witam jestem wynalazcą udowodniłem że nie istnieją żyroskopy tylko minimum dwa wahadła

    dzięki temu będziemy mogli wykorzystać grawitację do ucieczki z układu słonecznego w bardzo krótkim czasie .... Żyroskopy to nawigacja , precyzyjne strzelanie ...budowa atomu ...biologia budowa dna
    PROSZĘ o POMOC w rozwoju badań ( gdzie mogę się udać kto w Polsce pomaga takim jak ja ?)
    Moje odkrycie
    https://youtu.be/M8VGOMobgk8?si=HZpUdLUwrhW2c5EV
    Siła której nikt dotąd nie widział
    https://youtu.be/qvDecUC2Yo8?si=tvFE_IKGCPh5s82j


  • ~Normalny 17.12.2023 16:11

    Zacząć należy od spraw fundamentalnych - rozbicia uczlenianych sitw i koterii. Można tego dokonać za pomocą przeglądu (wraz z merytoryczną oceną) dorobku "naukowego" uczelnianych świętych krów. W niektórych przypadkach wystarczyłby test ze znajomości gramatyki z którą niejeden ważny i utytułowany wykładowca ma żenujące problemy...

  • ~student 16.12.2023 11:57

    Jestem ciekaw, z jakiego powodu powinien być według autora ponowne ogłoszony konkurs na stypendia dla młodych naukowców?

    • ~PN 16.12.2023 19:53

      W ostatnim odcinku Co tam, PANie, w polityce (naukowej)? na YT było to wspomniane. Generalnie tegoroczny regulamin ma premiować średniaków z dorobkiem w Cement-Wapno-Beton i rzucono pomysł szybkiego ogłoszenia nowego konkursu.

      • ~student 17.12.2023 18:54

        Aha, pewnie chodzi o tę zasadę, gdzie publikacje kandydata punktuje się według ilości autorów, niejako dzieli przez ilość autorów. Przypuszczalnie aplikanci zawyżali swój udział w publikacjach i nie było sposobu aby faktyczny udział dobrze ocenić. Jednak trzeba zwrócić uwagę, że eksperci mają możliwość zawyżenia oceny niektórych publikacji, jeśli uznają to za stosowne, na przykład gdy publikacja miała miejsce w piśmie z wysokim IF albo gdy autor miał znaczącą rolę, jak pierwszy autor lub autor korespondencyjny. Wydaje się, że dzięki tej regule wyróżnieni przez ekspertów zostaną ci, co się wyróżniają. Ekspert w dużym stopniu wpłynie na wynik na podstawie faktów, a nie tabelek i punktów.

        • ~wk 18.12.2023 09:50

          Raczej chodzi o to, że stypendium było przyznane w oparciu listę dającą dużo punktów słabym publikacjom. Ponadto z dorobku do stypendium powinny być usunięte wszystkie płatne publikacje, w tym konferencyjne (też w IT bp tam przechodzi prawie wszystko, a 1% artykułów jest cytowana)