Po objęciu przez Piotra Müllera funkcji rzecznika prasowego rządu, znów mamy do czynienia z trzyosobowym składem kierownictwa Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Podobna sytuacja miała miejsce kilka tygodni temu, po powołaniu dr Piotra Dardzińskiego na prezesa Sieci Badawczej Łukasiewicz.
Piotr Müller zakończył pracę w resorcie nauki, gdzie jako sekretarz, a wcześniej podsekretarz stanu zajmował się koordynacją zadań związanych ze szkolnictwem wyższym, w tym z organizacją uczelni, organizacją i tokiem studiów, studiami podyplomowymi oraz jakością kształcenia. Realizował także zadania w zakresie systemu świadczeń dla studentów i doktorantów oraz kredytów studenckich. Współtworzył Konstytucję dla Nauki, czyli największą reformę szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce po 1989 roku. Był odpowiedzialny również za jej wdrażanie, a obrana przy tym strategia komunikacyjna przez wielu ekspertów uznawana była za jedną z najlepszych w ostatnich latach. Po 1989 roku nie było reformy, która kształtowałaby się w tak intensywnym, podwójnym dialogu: między rządem a zainteresowanym środowiskiem oraz wewnątrz tego środowiska. Komisja Europejska przedstawia ten dialog jako wzorzec wprowadzania wielkich reform systemowych. Mówi się, że to właśnie aspekt sprawnej komunikacji zadecydował o powierzeniu Müllerowi stanowiska rzecznika rządu.
– Chciałbym podziękować za misję, którą udało nam się wykonać podczas prawie czterech lat pracy w MNiSW. Cieszę się, że miałem okazję współpracować z wieloma wspaniałymi osobami. Wiem, jak dużo serca wkładacie w swoją pracę – powiedział, żegnając się z pracownikami resortu.
Od listopada 2015 do kwietnia 2017 roku Piotr Müller był doradcą w gabinecie politycznym wiceprezesa Rady Ministrów, ministra nauki i szkolnictwa wyższego, Jarosława Gowina, gdzie do jego obowiązków należało m.in. nadzorowanie prac legislacyjnych w obszarze zmniejszenia biurokracji na uczelniach oraz reformy kredytów studenckich. Następnie został dyrektorem Biura Ministra, które odpowiada m.in. za realizację zadań związanych ze współpracą z Sejmem i Senatem Rzeczypospolitej Polskiej, kształtowanie wizerunku ministerstwa oraz prowadzenie polityki promocyjnej i informacyjnej. W styczniu 2018 r. premier Mateusz Morawiecki powołał go na funkcję podsekretarza stanu w MNiSW. Po roku został powołany na sekretarza stanu. W 2018 roku, po śmierci posłanki Jolanty Szczypińskiej, zastąpił ją w ławach sejmowych. Wprawdzie w ostatnich wyborach parlamentarnych zajął w okręgu gdyńsko-słupskim trzecie miejsce wśród kandydatów PiS, ale wyprzedzający go Piotr Karczewski zrzekł się mandatu. Od czerwca Müller jest rzecznikiem prasowym rządu oraz sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Odejście Müllera z resortu nauki spowodowało, że znów mamy do czynienia z trzyosobowym kierownictwem ministerstwa. Podobnie było dwa miesiące temu, gdy na prezesa Sieci Badawczej Łukasiewicz powołano ówczesnego wiceministra dr. Piotra Dardzińskiego. Nową funkcję objął 1 kwietnia. Kilka tygodni później, 30 kwietnia, w MNiSW zastąpił go prof. Andrzej Stanisławek. Dołączył tym samym do wiceministrów: Sebastiana Skuzy i Piotra Müllera, pracujących w resorcie, na którego czele stoi dr Jarosław Gowin. Kto teraz wejdzie do składu kierownictwa, zastępując Piotra Müllera?
MK
Źródło: MNiSW