Zmiany dotyczące zasad i warunków zatrudnienia doktorantów proponuje Akademia Młodych Uczonych PAN. Chodzi m.in. o wysokość ich wynagrodzenia.
W swoim najnowszym stanowisku Akademia Młodych Uczonych PAN zajęła się sprawą zatrudniania doktorantów. Zaproponowane zmiany dotyczą czterech kwestii. Po pierwsze, postuluje się zatrudnienie doktorantów przed oceną śródokresową. Jak zauważają autorzy stanowiska, ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce wprowadza ograniczenie zatrudnienia, przy czym dotyczą one wyłącznie stanowisk związanych z nauką. W połączeniu z niskimi stypendiami skutkuje to poszukiwaniem pracy poza sektorem nauki, a w rezultacie – porzuceniem kariery akademickiej.
Podjęcie pracy w charakterze nauczyciela akademickiego lub pracownika naukowego jest wskazane dla rozwoju doktorantów. Obecny zakaz zatrudniania na uczelni przed oceną śródokresową jest w sprzeczności z brakiem zakazu zatrudniania poza nią – prowadzi to do naturalnego odpływu najlepszych
i najbardziej ambitnych doktorantów – czytamy w stanowisku AMU PAN.
Akademia zwraca uwagę, że szkoły doktorskie odmiennie interpretują ustawowe zapisy o łączeniu stypendium i wynagrodzenia w projekcie, co prowadzi do znacznych dysproporcji pomiędzy jednostkami – w jednych doktoranci zatrudniani są bez ograniczeń, w innych jest to utrudnione.
Jednym z głównych nonsensów jest zakaz zatrudniania doktoranta na uczelni czy w instytucie, podczas gdy może on być zatrudniony wszędzie indziej. Na pracę na uczelni i tak mogą liczyć najlepsi. Powinni więc mieć możliwość rozwijania umiejętności dydaktycznych. Tymczasem system wypycha ich poza środowisko naukowe. Aktualnie stypendia są tak niskie, że doktoranci najczęściej mają inną pracę, dlaczego więc nie mogą jej podejmować w jednostkach naukowych? Przypominam, że mówimy tylko o pozwoleniu na zatrudnienie, a nie obowiązku – zauważa prof. Marta Gmurek, wiceprzewodnicząca Akademii Młodych Uczonych PAN.
Rekomenduje się także objęcie doktorantów ubezpieczeniem chorobowym w większym niż dotychczas zakresie. Takie zabezpieczenie gwarantuje otrzymanie środków na wypadek choroby, urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego. Obecnie doktoranci, którzy ze względu na problemy zdrowotne lub urlop macierzyński, nie byli w stanie obronić się po 4 latach, mogą przedłużyć pisanie dysertacji, ale już bez wynagrodzenia. Zdaniem AMU PAN jest to niezgodne z polityką prorodzinną państwa, które w założeniach zachęca do posiadania potomstwa… ale nie początkujących naukowców.
W konsekwencji kobiety niejednokrotnie rezygnują z posiadania potomstwa lub przekładają decyzję o założeniu rodziny. Naszym zdaniem praca, niezależnie czy naukowa, czy zawodowa, nie powinna wiązać się z tego typu wyrzeczeniami – podkreśla dr Jacek Kolanowski, przewodniczący AMU.
Akademia proponuje wprowadzenie obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie chorobowe przy jednoczesnym zwiększeniu wysokości stypendium doktoranckiego o 2,45%. Podobnie podwyższone powinny zostać limity wynagrodzeń dla doktorantów w konkursach NCN, NCBR, itd.
Kolejną zmianą ma być podwyższenie wysokości stypendium doktorantów przed oceną śródokresową do 47% wysokości minimalnego miesięcznego wynagrodzenia dla profesora, przy czym nie niżej niż wynagrodzenie minimalne. AMU PAN wylicza, że obecnie wysokość stypendium przed i po ocenie okresowej – odpowiednio 37% i 57% wynagrodzenia profesora – wynosi 2 371,70 zł brutto (ok. 2 104,65 zł netto) i 3 653,70 zł brutto (ok. 3 242,29 zł netto).
Ostatnią poruszoną kwestią jest stypendium dla doktorantów pobierających wynagrodzenia w projekcie. Ustawa uniemożliwia w takiej sytuacji jego wypłatę, co – zdaniem młodych uczonych – stanowi w istocie „karę” dla najaktywniejszych i ambitnych badaczy. Dlatego proponują znieść to ograniczenie.
MK