Opinia publiczna w Polsce, a także w innych krajach europejskich, zdecydowanie nie docenia zakresu konsensusu naukowego w sprawie zmian klimatu. Jednocześnie uważamy, że uczeni najsilniej działają przeciwko zachodzącym zmianom. Tak wynika z badań prowadzonych w ramach międzynarodowego projektu PERITIA.
Wyniki ankiet przeprowadzonych wśród 12 tys. obywateli z sześciu europejskich krajów analizował Policy Institute w King’s College w Londynie. Dane zostały zebrane w ramach projektu Komisji Europejskiej badającego zaufanie społeczeństwa do wiedzy specjalistycznej. Tym razem zanalizowano opinie dotyczące zmian klimatu oraz podejście do instytucji zajmujących się tym problemem.
Obywatele wobec zmian klimatu
Według Polaków 2/3 naukowców zajmujących się klimatem sądzi, że zmiany te są spowodowane przez działalność człowieka. To osąd znacznie niższy od rzeczywistości (99,9%). W pozostałych krajach jest niewiele lepiej pod względem rozpoznawania prawdziwego poziomu wiedzy naukowej na temat zmian klimatu. W Irlandii – która jest najbliżej prawidłowej odpowiedzi – odsetek ten wyniósł 71%.
Chociaż ludzie są raczej skłonni do zaakceptowania pewnych realiów zmian klimatycznych, to nadal znaczące mniejszości nie uznają niektórych dobrze znanych faktów. Dla przykładu aż 16% dorosłych Polaków twierdzi, że to nie działalność człowieka ma wpływ na zmiany klimatu, zaś co dziesiąty nie wierzy, iż globalny wzrost temperatury w ostatnim stuleciu był największym w ciągu ostatniego tysiąclecia.
Według badania stosunkowo duży odsetek społeczeństwa uważa, że innowacje, które mogłyby pomóc w walce ze zmianami klimatu spowodowanymi przez człowieka, są ukrywane. W Polsce 45% respondentów twierdzi, że koncerny naftowe ukrywają technologię, dzięki której samochody mogą jeździć bez benzyny lub oleju napędowego (dla porównania 22% uważa, że to fałsz). Mieszkańcy Polski (41%) są najbardziej skłonni twierdzić, że zmiana klimatu już teraz szkodzi im osobiście. Dla porównania mieszkańcy Norwegii (16%) skłaniają się do tego najmniej.
Co sądzimy o instytucjach?
Autorzy badania zapytali także o ocenę instytucji zajmujących się badaniem klimatu – rządów krajowych, Komisji Europejskiej oraz naukowców. W Polsce ponad połowa osób (52%) twierdzi, że rząd jest motywowany poprawą życia przyszłych pokoleń. Porównując uzyskane dane, w Wielkiej Brytanii uważa tak 45%, a we Włoszech 60%. Nieco mniej, bo 50% Polaków uważa, że motywacją rządu jest poprawa życia ludzi takich jak oni, podczas gdy w Wielkiej Brytanii uważa tak 39% – najmniej spośród badanych społeczeństw.
Pozytywnie ocenia się naukowców. Średnio tylko 15% pytanych osób twierdzi, że uczeni zajmujący się tematyką zmian klimatu są niekompetentni. Ponadto we wszystkich krajach objętych badaniem uważa się ich za bardziej uczciwych, zmotywowanych do właściwego postępowania, otwartych na nowe pomysły i posiadających większą wiedzę niż rządy czy Komisja Europejska, jeśli chodzi o przeciwdziałanie zmianom klimatu.
Natomiast sama Komisja Europejska jest postrzegana jako niekompetentna w kwestii przeciwdziałania zmianom klimatu przez mniejszą część polskiej opinii publicznej (22%), podczas gdy klimatolodzy wypadają jeszcze lepiej – tylko 18% ocenia ich jako niekompetentnych, a 44% badanych uważa ich za kompetentnych. Najlepiej w badaniu wypadli klimatolodzy. Średnio 57% wszystkich respondentów twierdzi, że w większości podziela podobne wartości jak oni. Krajem, w którym pogląd ten jest najbardziej rozpowszechniony, są Włochy (63%), następnie Polska (61%) i Irlandia (60%). Pogląd ten jest najmniej rozpowszechniony w Norwegii (50%).
Średnio 62% osób twierdzi, że naukowcy zajmujący się klimatem przekazują dokładne i bezstronne informacje, 65% uważa, że cieszą się szacunkiem, a według 49% badanych są oni widoczni w oczach opinii publicznej. Respondenci, którzy uważali, że naukowcy ci są najmniej widoczni w oczach opinii publicznej, to mieszkańcy Polski, gdzie sądzi tak 44% osób, podczas gdy najwięcej takich osób było w Norwegii (55%) i Niemczech (53%).
O badaniu
Sześć krajów objętych badaniem – Wielka Brytania, Irlandia, Włochy, Niemcy, Norwegia i Polska – zostało wybranych w taki sposób, aby odzwierciedlić szereg różnych kontekstów, jak położenie w Europie, wielkość populacji, poziom PKB, struktura polityczna i poziom zaufania do instytucji. Ankiety przeprowadził Policy Institute z King’s College w Londynie w styczniu 2022 roku.
„PERITIA – Policy, Expertise and Trust” to projekt badający zaufanie publiczne do wiedzy eksperckiej. Multidyscyplinarny zespół złożony m.in. z filozofów, politologów, etyków, psychologów i medioznawców pomaga obywatelom i decydentom w zrozumieniu zaufania do nauki oraz zidentyfikowaniu wiarygodnej wiedzy fachowej. Celem tego działania jest zwiększenie poziomu zaufania do demokratycznego zarządzania krajami europejskimi. W projekt finansowany ze środków Unii Europejskiej zaangażowanych jest 11 instytucji partnerskich. Więcej: https://peritia-trust.eu/.
źródło: PAN