W tygodniku „Science” opublikowano 9 lutego list „Puszcza Białowieska: brak naukowych danych uzasadniających wycinkę drzew”. Autorami są prof. Marek Konarzewski z Uniwersytetu w Białymstoku, prof. Romuald Zabielski z SGGW, dr hab. Rafał Kowalczyk, dyrektor Instytutu Biologii Ssaków PAN i prezes PAN prof. Jerzy Duszyński.
Naukowcy odnoszą się w liście do grudniowego artykułu Erika Stokstada w „Science”. Opisał on konflikt dotyczący ochrony Puszczy Białowieskiej, w której problemem jest masowe pojawianie się (gradacja) kornika drukarza. Pada w nim także pytanie, jak zareagować na te sytuację: podjąć aktywne działania w celu ochrony bioróżnorodności czy może pozostawić ten obszar nietknięty.
„Zgadzamy się z Erikiem Stokstadem, że powyższe pytanie zasadniczo dotyczy wartości, i jako takie, wykracza poza zakres nauk przyrodniczych” – piszą autorzy i dodają: „Brakuje naukowych danych uzasadniających wycinkę drzew w Puszczy Białowieskiej”.
Na początku grudnia 2017 r. odbyła się w Warszawie, zorganizowana przez PAN, konferencja naukowa Managing bark beetle outbreak in Białowieża Primeval Forest dotycząca masowego pojawiania się kornika drukarza w Puszczy Białowieskiej. W konferencji brali udział naukowcy z zagranicy i z Polski specjalizujący się w tej tematyce. „Konferencja wydobyła na światło dzienne ogólny brak badań, z prawidłowymi kontrolami i stosownymi powtórzeniami, dotyczących skuteczności zapobiegania rozprzestrzeniania się kornika poprzez wycinkę sanitarną starych nizinnych drzewostanów” – czytamy w liście.
Wprawdzie dodają, że zarządzająca Puszczą Białowieską administracja Polskich Lasów Państwowych zainicjowała ostatnio tego rodzaju badanie, jednak ich zdaniem rzetelność tego badania „jest wątpliwa, właśnie w związku z brakiem prawidłowych kontroli i powtórzeń”.
Badacze zwrócili w liście uwagę, że prowadzenie badania komplikuje dodatkowo fakt, że Puszcza Białowieska to mozaika zarówno obszarów objętych ochroną, jak i gospodarką leśną.
„Niedociągnięciami metodologicznymi należy się pilnie zająć, najlepiej przeprowadzając badania na dużą skalę i poddając je weryfikacji. W Puszczy Białowieskiej można to osiągnąć jedynie poprzez współpracę transgraniczną ze stroną białoruską, która zarządza dwiema trzecimi drzewostanów Puszczy Białowieskiej. Polska Akademia Nauk i Białoruska Akademia Nauk rozpoczęły już współpracę w tej dziedzinie” – poinformowali autorzy listu.
„Z pewnością musimy wyciągnąć właściwe wnioski z obecnej gradacji kornika, zważywszy, że następna nieuchronnie nadejdzie; wraz z gwałtownym wzrostem globalnego ocieplenia gradacje będą występować ze zwiększoną częstotliwością” – zakończyli list naukowcy.
JK
(Źródło: PAP – Nauka w Polsce)