Podczas III Kongresu Wyzwań Zdrowotnych (Health Challenges Congress – HCC), odbywającego się w dniach 8-10 marca w Katowicach, Piotr Dardziński, wiceminister nauki, mówił o szczegółach i aktualnym stanie przygotowań powstania Wirtualnego Instytutu Badawczego. Chodzi o koncepcję zaprezentowaną w ub. roku przez premiera Mateusza Morawieckiego oraz wicepremiera Jarosława Gowina powołania instytutu, który będzie prowadził badania naukowe głównie w dziedzinie biotechnologii i biomedycyny. Na ten cel rząd ma przeznaczyć z budżetu 0,5 mld zł.
Wiceminister na kongresie wyjaśniał: – Nazwa „wirtualny” jest w jakimś sensie dosłowna, wirtualny instytut ma być zrealizowany w formule, którą skopiowaliśmy z doświadczeń belgijskich. Chcielibyśmy powołać instytucję, która nie będzie koncentrowała się na budynkach i laboratoriach – często te laboratoria, które mamy, nie są wykorzystane w takim stopniu, w jakim byśmy chcieli – ale na budowaniu zespołów zorientowanych na szybkie osiąganie wyraźnie zdefiniowanych celów.
Jeszcze w IV kwartale tego roku rozpocznie się rekrutacja do zespołów Wirtualnego Instytutu Badawczego. Wcześniej, do III kwartału, gotowa ma być agenda badawcza. Resort chce do końca czerwca zbudować strukturę organizacyjną, której operatorem będzie zapewne spółka córka spółki, którą nadzoruje MNiSW, czyli EIT Plus we Wrocławiu, posiadająca infrastrukturę badawczą, która może być także do tego celu wykorzystana.
Nowa spółka zajmie się przeprowadzeniem całego programu i zrekrutowaniem ekspertów, którzy we współpracy z rządem ustalą cele WIB. Nie mają nimi być nowe leki, lecz badania podstawowe, które w perspektywie mogą do nich prowadzić.
Finansowanie przedsięwzięcia ma mieć charakter długoletni – mowa jest o perspektywie 10 lat – co biorąc pod uwagę kwotę bazowa 0,5 mld daje rocznie 50 mln zł. To zbyt mało, by prowadzić badania kliniczne opracowanych leków. Poza tym, jak dodał min. Dardziński: – Do zrealizowania czy kontynuowania projektów, które zrodzą się w Wirtualnym Instytucie Badawczym, będą przygotowane innego rodzaju strumienie finansowe. Czyli my inwestujemy w tę pierwszą, najtrudniejszą fazę początkową.
WIB ma zatem być podstawa, która pozwoli na dalsze, bardziej zawansowane badania nad konkretnymi rozwiązaniami.
JK
(źródło: PAP – Nauka w Polsce)