Były prezydent Niemiec, Joachim Gauck, a także wybitny amerykański ekonomista, prof. Jeffrey Sachs, otrzymali tytuły doktorów honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego. Uroczystości zorganizowano na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym i Wydziale Filologicznym.
Promotorem doktoratu honoris causa dla profesora Jeffreya Sachsa był dziekan Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego prof. Rafał Matera.
– Są dwa główne argumenty za tym, żeby przyznać profesorowi Jeffreyowi Sachsowi tytuł doktora honoris causa UŁ. Pierwszym są jego zasługi dla popularyzowania nauk ekonomicznych i umiejętność współpracy z naukowcami reprezentującymi inne dyscypliny naukowe. Drugim jest wsparcie dla krajów z problemami gospodarczymi na całym świecie, w tym dla Polski – powiedział prof. R. Matera.
Prof. Jeffrey Sachs to jeden z najwybitniejszych ekonomistów na świecie. Doradzał rządom w Ameryce Łacińskiej, krajom byłego ZSRR czy państwom azjatyckim. Służył również swoją wiedzą podczas kształtowania polskiego systemu kapitalistycznego na początku lat dziewięćdziesiątych XX w. W 1999 roku został odznaczony przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Obecnie jest wykładowcą Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku.
– Po 30 latach od pierwszych reform w Polsce widzimy, że ich rdzeń udało się zachować. Tym rdzeniem było założenie, żeby Polska wróciła do wolnej Europy. Nie chciałem tu eksperymentu, tylko powrotu normalności po 45 latach złego podziału. W Polsce udało się to świetnie. Słyszę czasem wiele narzekań i skarg, ale w historii każdego sukcesu nigdy ich nie brakuje. Teraz świat z podziwem patrzy na to, co tutaj się udało – powiedział prof. Jeffrey Sachs.
Na Wydziale Filologicznym UŁ tytuł doktora honoris causa odebrał Joachim Gauck, były prezydent Niemiec i działacz opozycji antykomunistycznej w NRD. Uroczystość połączona była z 74-leciem Uniwersytetu Łódzkiego.
– Z tej okazji nie sposób nie wspomnieć o wszystkich pokoleniach, które zakładały i rozwijały naszą uczelnię. Począwszy od profesora Tadeusza Kotarbińskiego, pierwszego rektora UŁ, przez studentów, którzy strajkowali w 1981 roku przeciw polityce ówczesnych władz. Im wszystkim, którzy przyczynili się do obecnej, wysokiej pozycji Uniwersytetu Łódzkiego, wyrażamy głęboką wdzięczność – powiedział rektor UŁ prof. Antoni Różalski.
– Zasłużył się dla tych, którzy opowiadali się za rozliczeniem z przeszłością Niemiec, zasłużył się dla tych, którzy byli za przyjaźnią z Polską i Polakami. Sam opowiadał się zawsze za wartościami, które są wyjątkowo bliskie Uniwersytetowi Łódzkiemu – mówił o Joachimie Gaucku promotor doktoratu honoris causa, prof. Andrzej Kaniowski z Instytutu Filozofii IŁ.
– Tolerancja – co jest już dla nas wystarczająco jasne – to rzecz trudna. Jeżeli nadal o nią walczymy i ją chwalimy, to dlatego, że jest ona osiągnięciem cywilizacyjnym, jest dobrem zarówno w wymiarze społecznym, jak i w wymiarze jednostkowym. Tolerancja zmusza człowieka do przełamywania własnych słabości. Zmusza go do tego, aby tłumił impulsywne reakcje, aby na to, co inne i obce, nie reagował wściekłością i agresją. Uczy człowieka, by nie dostrzegał w innym wroga, którego należy zwalczyć, ujarzmić, a nawet zniszczyć. Wymaga postaw społecznych, które uwzględniają potrzeby drugiego człowieka. Brak tolerancji, prowadzący do nieprzerwanych walk, spowodowałby samounicestwienie ludzkości. Kto więc stawia czoła wyzwaniom i osiąga sukces, nagradzany jest szczęściem. Kto przełamuje własne słabości, ten zyskuje pewność siebie i zaufanie do własnej osoby. W tym sensie opłaca się być tolerancyjnym – podkreślił podczas swojego wystąpienia Joachim Gauck.
Joachim Gauck urodził się i wychował w Niemieckiej Republice Demokratycznej, w nadmorskim Rostocku. Tam również zaczął studiować teologię. Po skończeniu studiów był pastorem ewangelickim. W okresie podziału Niemiec wspierał dysydentów i sprzeciwiał się ówczesnemu systemowi władzy. Po upadku komunizmu we wschodnich Niemczech zwolnił się ze służby jako pastor i zaangażował w politykę. Był prezesem Federalnego Urzędu ds. Akt Stasi (Instytut Gaucka). W marcu 2012 roku został wybrany na prezydenta Republiki Federalnej Niemiec. Urząd ten sprawował przez jedną pełną kadencję, do marca 2017 roku. Za swoją działalność społeczną i polityczną był wielokrotnie odznaczany, w Niemczech i poza granicami ojczyzny.
Źródło: UŁ