Jednoznaczny sprzeciw wobec połączenia z Akademią Kaliską wyraziła Rada Filii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Kaliszu. Taka fuzja umożliwiłaby powstanie Uniwersytetu Kaliskiego.
Prof. Andrzej Wojtyła, rektor Akademii Kaliskiej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego, wyszedł z inicjatywą utworzenia Uniwersytetu Kaliskiego. Ma nie tylko zatrzymać w mieście młodych ludzi, ale także być odpowiedzią na potrzebę kształcenia nowych kadr dla szpitali. Do tego konieczne jest uruchomienie wydziału lekarskiego. Taki wydział może funkcjonować jedynie na uniwersytecie.
Sama Akademia Kaliska nie może przekształcić się w uczelnię tego typu. Nie spełnia bowiem warunku o minimum sześciu dyscyplinach naukowych, w tym jednej z nauk humanistycznych, w których są nadawane stopnie naukowe doktora. Na razie ma prawo do doktoryzowania w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu w dyscyplinie nauki o zdrowiu oraz w dziedzinie nauk społecznych w dyscyplinie nauki o bezpieczeństwie. To wystarczyło, by uzyskać status akademii (wcześniej była Państwową Wyższą Szkołą Zawodową). Pomysłem na zrealizowanie idei uniwersytetu jest połączenie Akademii Kaliskiej z Filią Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Kaliszu. Tyle że ta druga stanowcza się na to nie zgadza.
Odcięcie Filii w Kaliszu od macierzystego Uniwersytetu spowodowałoby zgubne skutki naukowe, dydaktyczne, pracownicze i studenckie, m.in.: zamknięcie dostępu do programów badawczych oraz kontaktu z gremiami je realizującymi; rozpad dyscyplin, z którymi związane są prowadzone obecnie kierunki studiów, a w prawnej konsekwencji zaprzestanie nauczania w dotychczasowym kształcie; obniżenie rangi dyplomów absolwentów, utrudniające istotnie wejście na rynek pracy; zanik unikalnego, nagrodowo-premiowego systemu motywacyjnego, jak też rezygnację z korzystnego programu wsparcia emerytalnego i trudne do przewidzenia następstwa w zakresie zatrudnienia – napisała w swym stanowisku Rada Filii.
Uchwałę intencyjną będącą wyrazem poparcia dla przekształcenia w uniwersytet Akademii Kaliskiej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego wyraziła Rada Miasta Kalisza.
Obecność takiej uczelni to duży impuls rozwojowy dla miasta oraz wielka szansa na zatrzymanie w Kaliszu młodych ludzi. Absolwenci szkół średnich nie będą już musieli wyjeżdżać do dużych ośrodków akademickich, aby studiować wymarzone kierunki. Powstanie takiej uczelni umożliwi szkolenie chociażby lekarzy, których w tym momencie bardzo tu brakuje. Jeszcze niedawno Uniwersytet Kaliski był odległym marzeniem. Teraz jesteśmy naprawdę blisko jego realizacji – przyznał prezydent Kalisza Krystian Kinastowski.
MK