Politechnika Wrocławska, jako jedyna polska uczelnia, znalazła się w gronie założycieli stowarzyszenia bloxberg. To pierwsza tego typu międzynarodowa organizacja skupiająca jednostki naukowe zajmujące się badaniami nad technologiami blockchain.
Stowarzyszenie zostało powołane w trakcie spotkania reprezentantów instytucji naukowych, które pod koniec października zorganizowano na Cyprze. Powstało jako sieć instytucji naukowych zrzeszających badaczy zajmujących się blockchainem. Oprócz Politechniki Wrocławskiej wśród jego założycieli jest jedenaście instytucji badawczych, w tym m.in. Towarzystwo Maxa Plancka, University College London, Uniwersytet w Genewie i Uniwersytet IT w Kopenhadze.
Postanowiliśmy połączyć nasze siły, aby wykorzystać efekt synergii w badaniach naukowych w tym obszarze. Pozwoli to nie tylko na wzmocnienie efektów badawczych, ale także uruchomi dodatkowe możliwości: wspólne granty, wymiany naukowców czy studentów zainteresowanych tą tematyką – wyjaśnia prof. Radosław Michalski z Katedry Sztucznej Inteligencji na Wydziale Informatyki i Telekomunikacji PWr. – Ponadto istotnym celem stowarzyszenia jest dostarczanie usług dla nauki, stąd opracowaliśmy i utrzymujemy publiczny łańcuch bloków, na którym już realizowane są prototypowe usługi dla uniwersytetów, np. służące do potwierdzania ukończenia studiów – dodaje.
Członkowie stowarzyszenia mają dostarczać uniwersytetom bezpieczną i stabilną technologię blockchain, która może stać się uzupełnieniem utrzymywanych centralnie systemów na uczelniach. Blockchain, czyli inaczej łańcuch bloków, to technologia służąca do przechowywania oraz przesyłania informacji o zawartych transakcjach. Informacje te zostają ułożone w postaci następujących po sobie bloków danych. Jeden blok zawiera informacje o określonej liczbie transakcji, a następnie, po jego nasyceniu, tworzy się kolejny blok danych, za nim zaś kolejne, tworząc pewien rodzaj łańcucha bloków – stąd właśnie nazwa blockchain.
Blockchain jako technologia może być uznana za stosunkowo młodą, ponieważ jej początki sięgają 2008 roku, stąd na tym etapie podlega bardzo szybkiemu rozwojowi w wielu aspektach – wskazuje prof. Michalski. –Począwszy od wzmacniania jej niezawodności, ważnym kierunkiem badań jest zwiększanie przepustowości sieci, tj. szybkości realizacji transakcji. Ponadto w niektórych implementacjach blockchaina wprowadzono tzw. inteligentne kontrakty (ang. smart contracts), czyli programy, które można osadzić w rejestrze transakcji i z którymi można wchodzić w interakcję – ten obszar także jest obecnie dynamicznie rozwijany – dodaje.
Obecnie takie rozwiązania najczęściej wykorzystywane są do obsługi różnych transakcji handlowych, walutowych, na rynku energii elektrycznej lub do łańcucha dostaw. Nie jest jednak wykluczone, że w przyszłości będzie je można m.in. w administracji publicznej lub rachunkowości bankowej.
Blockchain to przykład tzw. technologii rozproszonego rejestru – DLT (ang. Distributed Ledger Technology), w których rejestr transakcji budowany i utrzymywany jest przez wiele węzłów sieci. Dzięki temu w modelowych implementacjach DLT nie ma centralnego nadzorcy, tylko każdy węzeł sieci dba o integralność rejestru. Dodatkowo mechanizmy budowania tego typu rozproszonych rejestrów wykorzystują zaawansowane algorytmy kryptograficzne. Obie te cechy sprawiają, że rozwiązania DLT są odporne na wiele rodzajów manipulacji – podkreśla prof. Michalski.
W ramach prowadzonej przez niego grupy BERG, która skupia badaczy i studentów Politechniki Wrocławskiej zainteresowanych DLT, prowadzone są badania nad niezawodnością sieci blockchain i jej zastosowaniami. Grupa opracowała platformę Dru do monitorowania rejestrów transakcji i ich analizy technikami nauki o sieciach. Oprócz tego wraz ze studentami tworzone są projekty proof-of-concept wykorzystujące blockchain do różnych zastosowań, np. do zawierania zdalnych umów, licytacji czy składania zamówień u różnych usługodawców.
źródło: PWr