Siedem osób, w tym trzy spoza Uniwersytetu Jagiellońskiego, weszło w skład powołanej 30 stycznia pierwszej rady uczelni. Jej kadencja potrwa do końca przyszłego roku.
Zgodnie z zapisami ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce Senat UJ musiał powołać pierwszą radę uczelni do końca czerwca br. W środę jego członkowie w tajnym głosowaniu bezwzględną większością głosów wybrali 6 członków rady. Troje z nich wywodzi się ze społeczności akademickiej UJ:
Pozostałe trzy osoby nie są związane z najstarszą polską Alma Mater. Są to:
Siódmym członkiem rady został – zgodnie z zapisami Konstytucji dla Nauki – przedstawiciel studentów, w tym wypadku przewodniczący Samorządu Studentów UJ Jakub Bakonyi.
Kwestię zgłaszania kandydatów do pierwszej rady regulowała specjalna uchwała. Mogli ich zgłaszać rektor UJ lub co najmniej 7 członków Senatu UJ. Osoby zasiadające w tym gremium muszą m.in. posiadać wykształcenie wyższe – z wyjątkiem przewodniczącego Samorządu Studentów UJ, nie mogą być skazani prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo i w chwili rozpoczęcia kadencji muszą być poniżej 67 roku życia. Dodatkowo członkowie rady nie mogli pracować w organach bezpieczeństwa państwa w latach 1944–1990 lub z nimi współpracować. Ustawa wyklucza też zasiadanie w radzie osób, które pełnią funkcję organu na Uniwersytecie Jagiellońskim lub w innej uczelni.
Rada uczelni rozpocznie swoją działalność zaraz po jej powołaniu. Nowy organ będzie musiał przede wszystkim przedstawić Senatowi UJ kandydata na przewodniczącego i uchwalić swój regulamin. Zadania pierwszej rady będą ograniczone. 7-osobowy zespół zaopiniuje projekt nowego Statutu UJ, wskaże kandydatów na rektora, którego wybór nastąpi w 2020 roku oraz wyrazi zgodę na zbycie lub obciążenie niektórych składników majątku trwałego UJ.
Łukasz Wspaniały