W środę, 12 maja, w wieczornym programie „Debata Dnia”, prowadzonym przez Grzegorza Jankowskiego w telewizji Polsat News, Piotr Müller, rzecznik prasowy rządu, były sekretarz stanu w MNiSW, zapowiedział stopniowe odmrażanie uniwersytetów.
– Decyzja jest taka, żeby uruchomić i dać możliwość uczelniom realizacji zajęć na ostatnich latach studiów i tych zajęć, które nie mogą odbywać się w formie zdalnej, np. ćwiczeń laboratoryjnych – mówił P. Müller. Nowe regulacje mają obowiązywać od poniedziałku 25 maja.
O przywróceniu w najbliższym czasie zajęć laboratoryjnych mówi też w wywiadzie w majowym numerze „Forum Akademickiego” dr Anna Budzanowska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Formalnie w związku z epidemią koronawirusa uczelnie zamknięte są do 24 maja. Do tego czasu zajęcia ze studentami odbywają się zdalnie. Zawieszono też działalność większości laboratoriów naukowych. Zdaniem min. Budzanowskiej, o ile na kierunkach humanistycznych i społecznych zajęcia zdalne pozwalają na realizację programu, o tyle w przypadku wielu programów kształcenia praktycznego i zajęć laboratoryjnych, cele kształcenia trudno zrealizować w formie spotkań wirtualnych. Stąd właśnie takie formy kształcenia zostaną przywrócone w pierwszej kolejności.
– Wznowienie niektórych zajęć na uczelniach musi się odbyć z zachowaniem rygorów sanitarnych.Chodzi o to, by osoby, które chciałyby skończyć studia w terminie, miały taką możliwość – mówił Piotr Müller w „Debacie Dnia”.
W wywiadzie dla FA min. Budzanowska przypomniała, że rok akademicki formalnie trwa do końca września.
– Organizacja roku akademickiego pozostaje w gestii uczelni i to one będą podejmować decyzję w tym zakresie. Już teraz napływają do nas sygnały o możliwych przesunięciach terminów sesji egzaminacyjnych na sierpień – mówi A. Budzanowska. Dodaje, że w tym roku tradycyjny cykl wakacyjny może zostać w przypadku niektórych kierunków studiów zaburzony.
(p/ Polsat News)