Wybory rektora UMCS na kadencję 2020–2024 odbędą się 26 czerwca. O fotel po prof. Stanisławie Michałowskim, który kieruje uczelnią już drugą kadencję, ubiega się dwóch kandydatów: prof. Radosław Dobrowolski, prorektor ds. nauki i współpracy międzynarodowej, oraz prof. Robert Litwiński, dziekan Wydział Humanistycznego. W połowie marca odbyły się wybory elektorów wśród społeczności studenckiej. W 200-osobowym Kolegium Elektorów żacy mają zapewnionych 39 miejsc. Jak informuje lubelska „Gazeta Wyborcza”, do rektora UMCS trafiły trzy pisma podpisane przez przewodniczących samorządów Wydziału Ekonomicznego, Wydziału Chemii oraz Wydziału Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej, w których domagali się oni unieważnienia wyborów elektorów studenckich. Wskazali na szereg zaniedbań podczas marcowego posiedzenia Parlamentu Studentów UMCS, na którym wybrano reprezentantów. Zwrócili uwagę, że informacja o dacie i miejscu posiedzenia nie została podana do wiadomości publicznej. Zaznaczyli też, że w posiedzeniu brały udział osoby, które nie posiadały upoważniających do tego dokumentów.
W publikacji „GW” czytamy, że unieważnieniu marcowego głosowania sprzeciwiali się studenci i pracownicy UMCS popierający kandydaturę prof. Litwińskiego. Zarzucili autorom pism manipulację przebiegiem wyborów na korzyść prof. Dobrowolskiego, który – według nieoficjalnych informacji – cieszy się poparciem obecnego rektora.
Gazeta przytacza wypowiedź jednego z członków Parlamentu UMCS, który twierdzi, że wynik wyborów elektorów studenckich był nie po myśli osób popierających kandydaturę prof. Dobrowolskiego. Analizując zarzuty wymienione w pismach od przewodniczących trzech wydziałów, obecny rektor uczelni doszukał się naruszenia prawa przy przeprowadzeniu wyborów elektorów i podjął decyzję o ich unieważnieniu. Miały na nią wpłynąć rozmowy z przedstawicielami samorządu studentów oraz opinie prawnika i biegłego grafologa. Na wybór nowych elektorów żacy mają czas do 29 maja.
źródło: GW