Absolwenci Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie opracowali narzędzie, które pozwala na błyskawiczne inwestowanie na giełdzie. Na wprowadzenie pomysłu na rynek założyciele startupu Confessor Capital otrzymali milion złotych z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Zastosowane przez nich rozwiązania znane są między innymi w fizyce jądrowej.
Współczesne finanse znają sposoby na generowanie zysku bez ryzyka straty. Jednym z przykładów są arbitraże walutowe. Przykładowo: w danej chwili w Nowym Jorku można kupić dolara po 3 zł, jednak w tej samej sekundzie ktoś w Tokio chce go od nas odkupić po 3,10 zł. W takiej transakcji nie można stracić, istnieje jednak problem – czas. Transakcję widzi wiele osób, które chciałyby na niej zarobić.
– Oznacza to, że inwestor musi być od nich szybszy, co otwiera drogę do bardzo kosztownego wyścigu technologicznego liczonego w setkach milionów dolarów, którego celem jest zbudowanie szybszych narzędzi przesyłania danych niż konkurencja – tłumaczy Kamil Ruszała, jeden z założycieli Confessor Capital.
Wraz z Piotrem Dobrowolskim zajmują się analizą rynków finansowych, pracują nad algorytmami i komentują sytuacje na giełdzie GPW Media. Spółka Confessor Capital założona została w 2019 roku w ramach Platformy Startowej „Start in Podkarpackie” stworzonej przez Rzeszowską Agencję Rozwoju Regionalnego S.A. Ideą programu było wyłonienie najbardziej obiecujących startupów w rejonie Polski wschodniej oraz pomóc im za pomocą lokalnych inkubatorów przedsiębiorczości. Trafili pod skrzydła Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego (RARR), gdzie otrzymali pomoc. Po zakończeniu programu inkubacji startup był gotowy na prawdziwe wyzwanie, czyli panel ekspertów w PARP Warszawa. Ponadgodzinna komisja poprzedzona prezentacją zaowocowała decyzją o przyznaniu dotacji na dalszy rozwój projektu.
– Dzięki nawiązaniu współpracy z jednym z profesorów Politechniki Rzeszowskiej, autorytetowi w dziedzinie statystyki, rozpoznaliśmy, że elementy naszego rozwiązania mają wspólne elementy z fizyką jądrową – „procesami gałązkowymi”. Procesy te opisują reakcje łańcuchową towarzyszącą wybuchowi. Ideą jest stworzenie dzięki „procesom gałązkowym” kilku wybuchów, które na siebie najdą i w efekcie zdławią ogień ogniem, a w przypadku giełdy – ryzyko ryzykiem. Dzięki temu uda się znacząco zredukować towarzyszące handlu na giełdzie. Obecnie rozmawiamy z inwestorami oraz pozyskujemy klientów i partnerów naszego projektu. Jesteśmy również związani z Rzeszowem, dlatego chcemy aby nasz projekt rozwijał się w tym mieście – dodają absolwenci podkarpackiej uczelni.
Grażyna Bochenek, źródło: WSIiZ