Olga Tokarczuk, laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, otrzymała 7 października tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest jedenastą kobietą w historii krakowskiej uczelni uhonorowaną najwyższą godnością akademicką.
Tytuł doktora honoris causa został nadany Oldze Tokarczuk podczas uroczystego posiedzenia Senatu UJ, które odbyło się w auli Collegium Novum. Autorkę przetłumaczonych na ponad trzydzieści języków książek, które doczekały się międzynarodowego uznania w postaci wielu nagród, doceniono m.in. za uprawianie twórczości literackiej, która odkrywczo odsłania prawdę̨ o człowieku, pozwala odnaleźć porządek i sens, a także za prowadzoną aktywność pozaliteracką: kulturalną, społeczną, obywatelską, ekologiczną, szerzącą idee równości, wolności i demokracji oraż poczucie odpowiedzialności za środowisko naturalne.
Jak podkreślał w wygłoszonej podczas uroczystości laudacji prof. Ryszard Nycz z Wydziału Polonistyki UJ, Olga Tokarczuk jest jedną z najwybitniejszych, a także najbardziej cenionych, znanych i popularnych polskich pisarek i pisarzy w kraju i na świecie. Jej książki – zauważył laudator – odpowiadają na jakąś istotną potrzebę czy oczekiwanie współczesnych; proponują opowieść bardzo na czasie, a więc o tym, co aktualne i ważne dla nas dzisiaj. Zaznaczył także, że prezentowane przez Tokarczuk: cywilna odwaga, niezależność krytycznego osądu, inwencja i skuteczność w realizacji nowych inicjatyw kulturalno-społecznych wcielających krok po kroku jej rozumienie obywatelskich powinności, to modelowe wręcz przymioty współczesnego twórcy kultury, niewycofującego się z życia do mitycznej „wieży z kości słoniowej”, lecz osobiście i aktywnie działającego na rzecz wyznawanych przez siebie ideałów i wartości.
Najskuteczniejszym narzędziem w ich realizacji jest tworzona przez Olgę Tokarczuk literatura. W jej twórczości oraz w jej przekonaniu literatura jest bowiem sztuką wypowiadania całości ludzkiego doświadczenia, w jego unikalności i zarazem uniwersalnej jedności ze światem. Ona pozwala człowiekowi odnaleźć porządek i sens we własnym życiu, w dookolnym środowisku i w planetarnym wymiarze – mówił prof. Ryszard Nycz.
Olga Tokarczuk, dziękując za wyróżnienie, powiedziała, że jest ogromnie wzruszona, gdyż tytuł nadała jej uczelnia, uważana przez nią za archetyp uniwersytetu.
Dziś stoję tu nie tylko jako kobieta, ale przede wszystkim jako pisarka, czyli ktoś, kto pracuje na pograniczu wielu dziedzin kultury i nauki, ale także jako ktoś, kto bynajmniej nie stosuje w swojej pracy metodologii w sensie nadanym jej przez Karla Poppera. Moją pracą jest scalanie naszego sfragmentaryzowanego doświadczenia ludzkiego, nadawanie mu sensu i znaczenia, sprawianie, że jest ono transmitowalne z jednego indywiduum na drugie – mówiła.
Kontynuując, stwierdziła, że trudno jest w prosty sposób zdefiniować miejsce opowieści w cywilizacyjnym uniwersum. Wyjawiła, że literaturę rozumie bardzo szeroko, jako uczestniczenie w odwiecznym nurcie opowieści, głębokiej ludzkiej potrzebie rozumienia swojej egzystencji. Jest to jednocześnie wyrafinowany sposób komunikacji, który przekracza nie tylko granice kultur i języków, ale przede wszystkim granice pojedynczych ludzkich istnień.
Myślę, że uczestniczenie w tej opowieści, którą od tysięcy lat snujemy w piśmie, w mowie, w druku i w obrazie, wydaje się być czymś w rodzaju quinta essentia – piątego żywiołu dopełniającego i animującego pozostałe cztery i będącego pradawną siłą ludzkiego życia. To sprawia, że staje się ono refleksyjne i rozumne – stwierdziła Olga Tokarczuk.
Kończąc uroczystość, prof. Jacek Popiel – rektor Uniwersytetu jagiellońskiego, zacytował końcowy fragment recenzji sporządzonej przez prof. Małgorzatę Książek-Czermińską z Uniwersytetu Gdańskiego:
Oprócz wielokrotnie opisywanych walorów pisarstwa (Olgi Tokarczuk – red.) wartością, o którą tu chodzi, jest w moim przekonaniu postawa wobec świata wyrażona w metaforze czułego narratora. Oprócz tego co, sama pisarka precyzyjnie przedstawiła w swej mowie noblowskiej, powtórzyłabym użyte już wyżej sformułowanie mówiące, że za jej twórczością stoi potężna moc pozytywności. Bez taniego sentymentalizmu, bez naiwnych złudzeń, z głębokim rozumieniem powagi bytu. Czuły narrator nie jest ukształtowany w kręgu idei patriarchalnych jak rycerz, bohater, żołnierz. Nie jest też cierpiętnikiem. Opowiada, myśli, tworzy, a nie walczy i zabija. Opowiada, a nie krzyczy, mówi, a nie skanduje hasła. Ma w sobie siłę wyobraźni, a nie siłę pięści. Żywi czułość, a nie wrogość, czułość, a nie nienawiść. Głos czułego narratora przemawiającego w książkach Olgi Tokarczuk dobrze zabrzmi w chórze tradycji pielęgnowanej przez wieki istnienia Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Tokarczuk debiutowała w 1993 roku wydaną wówczas „Podróżą ludzi Księgi”. Później napisała m.in. „Prawiek i inne czasy”, „Dom dzienny, dom nocny”, a także powieść „Bieguni”, za którą dostała Międzynarodową Nagrodę Bookera. Z kolei za „Księgi Jakubowe” przyznano jej Nagrodę im. Jana Michalskiego. Dwa ostatnie dzieła przyniosły jej Nagrodę Literacką „Nike”. Była także dwukrotnie nominowana do amerykańskiej National Book Award. Otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury za 2018 rok.
Mariusz Kopiejka, źródło: UJ