Już wkrótce na Podkarpaciu startują zdjęcia do filmu fabularnego pt. Koński ogon, w którego realizację będą zaangażowani studenci Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Autorką scenariusza i reżyserką jest Justyna Łuczaj Salej, wykładowca na Wydziale Sztuki UR, absolwentka Wydziału Malarstwa ASP w Krakowie, Wydziału Reżyserii PWSFTViT w Łodzi oraz doktorantka IV roku Międzywydziałowych Studiów Doktoranckich w PWSFTViT.
Projekt otrzymał dotację Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Opiekunem artystycznym filmu jest prof. dr hab. Mariusz Grzegorzek, rektor PWSTViT w Łodzi (jest on również promotorem, gdyż film będzie doktoratem autorki).
Zdjęcia rozpoczną się latem przyszłego roku. W wielu rolach reżyserka obsadzi studentów Uniwersytetu Rzeszowskiego. Wkrótce rozpoczną się również castingi do wciąż jeszcze nie obsadzonych ról.
Koński ogon to uwspółcześniona, „śmietnikowa” wersja mitu o Edypie. Akcja osadzona jest pośród ludzi z marginesu, bohaterowie jednak pragną doświadczać miłości i piękna. Mit jest opowieścią starającą się wyjaśnić sens życia. Obecny w nim jest również motyw nadprzyrodzony. Właśnie poprzez przyrodę, jej dzikość, piękno oraz wybryki manifestuje się siła wyższa w Końskim ogonie.
Justyna Łuczaj Salej: – Koński ogon to świat w rui. Rządzony popędem i przemocą. Każdy każdego chce wykorzystać. Jakby zbyt gwałtownie, za mocno, bo zaraz dopadnie go śmierć. Egzotyczny kwiat zanim przekwitnie wydaje z siebie najintensywniejszy zapach i kolor, ale ten aromat już trąci rozkładem. W szaleństwie, gnoju, krwi i mleku, pomiędzy końskimi zadami, stertami śmieci, załatwiane są te sprawy najważniejsze. Błaganie o miłość.
Film Koński ogon będzie trudnym, ale porywającym przedsięwzięciem artystycznym. Ambitnym z wielu powodów. Podejmuje odważne tematy, jest skomplikowany inscenizacyjnie – wielu bohaterów, realizacja zdjęć na Podkarpaciu, trudne sceny z dzieckiem i zwierzętami. Jego trudność polega również na wykreowaniu bardzo specyficznego świata, języka i przede wszystkim bohaterów. Jest on pełnometrażowym fabularnym debiutem reżyserki. W projekt, oprócz wielu debiutantów, będę zaangażowani również wybitni i doceniani artyści: zdjęcia – Małgorzata Szyłak (Komunia, Dzikie róże), montaż – Paweł Laskowski (montażysta filmów m.in. Wojciecha Smarzowskiego).
Film będzie produkowany przez Studio Filmowe Indeks, które umożliwia debiut projektom nastawionym na ryzyko poszukiwań i eksperymentów artystycznych. Ryzyko, które przynosi efekty najwyższej jakości, o czym może świadczyć ostatnia produkcja filmowa Studia Wieża. Jasny dzień Jagody Szelc, obsypana nagrodami m.in. na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni i pokazywana na wielu festiwalach m.in. Berlinie.
Skoncentrowanie na stworzeniu specyficznego świata, narracji, języka filmowego nawiązuje do charakteru filmów twórcy Studia Filmowego Indeks – Wojciecha Jerzego Hasa i daje szansę na podtrzymanie kierunku i charakteru działalności Studia, którego ideą było umożliwianie realizacji odważnych debiutów wybitnych absolwentów PWSFTViT w Łodzi.
Kontynuacja chlubnej tradycji jest ważnym elementem kształtowania charakteru młodego kina polskiego.
Maciej Ulita