Od blisko trzech lat trwały rozmowy o wejściu Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej w Opolu w struktury Uniwersytetu Opolskiego. Jesienią ubiegłego roku obydwie uczelnie przyjęły jednobrzmiące uchwały otwierające formalny proces łączenia obydwu uczelni. Tymczasem 8 lutego rektor Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej w Opolu dr Tomasz Halski poinformował media o zerwaniu rozmów z Uniwersytetem Opolskim.
Był to efekt uchwały przyjętej tego dnia przez Senat PMWSZ w której czytamy m.in.: „Senat dostrzega tak duże odrębności pomiędzy wizją władz UO co do dalszych losów PMWSZ w Opolu w strukturze UO a wizją władz naszej uczelni, że nie widzimy możliwości zastosowania formuły włączenia PMWSZ w Opolu do UO zaproponowanej przez UO i sprzeciwiamy się takiemu włączeniu”. Senat nie widzi także możliwości prowadzenia dalszych negocjacji w tej kwestii. Uzasadniając to stanowisko, dr Tomasz Halski powiedział, że UO w połowie stycznia zaproponowała zmianę zasady łączenia szkół, co było sprzeczne z wcześniejszymi ustaleniami. Chodziło przede wszystkim o kwestię zapewnienie odpowiedniego statusu pracownikom PMWSZ po wejściu w struktury uniwersytetu.
O tej decyzji prof. Marek Masnyk, rektor UO, dowiedział się najpierw z mediów. Na zwołanej przez siebie konferencji prasowej zarzucił władzom PMWSZ kłamstwo, twierdząc, że UO nie zmienił ustalonych w trakcie negocjacji ustaleń.
O co więc chodzi? Zdaje się, że zgodnie ze starym powiedzeniem o pieniądze, czyli ów status pracowników PMWSZ po połączeniu.
Pracownicy PMWSZ, zdaniem rektora UO, otrzymali gwarancje pięcioletniego zatrudnienia na dotychczasowych warunkach, ale bez dodatków funkcyjnych dla osób, które po operacji połączenie uczelni dotychczasowych funkcji by już nie pełniły.
Inna kwestia sporna miała dotyczyć terminu powołania Collegium Medicum. Proponowana data 2024 roku została zakwestionowana przez PMWSZ, która chciała, by jej słuchacze mieli status studentów Collegium Medicum, tymczasem ustawa o szkolnictwie wyższym mówi, że można być nazywanym studentem konkretnej uczelni, a nie jej jednostki.
– To klęska wizerunkowa opolskiego środowiska akademickiego – uważa prof. Masnyk, który czuje się oszukany przez rektora Halskiego. Zapewnia też, że decyzja Senatu PMWSZ nie wpłynie na funkcjonowanie kierunku lekarskiego na Uniwersytecie Opolskim.
Obydwaj rektorzy w najbliższym czasie planują spotkania w MNISW.
JK
(Źródło: UO, PMWSZ)