Podjęcie działań legislacyjnych zmierzających do reformy i dostosowania programów stypendialnych do realnych potrzeb postuluje Niezależne Zrzeszenie Studentów. Organizacja opublikowała wyniki badania dotyczącego wsparcia materialnego studentów w Polsce.
Raport Centrum Analiz NZS obejmuje nie tylko stypendia socjalne i rektorskie, ale także adresowane do osób z niepełnosprawnościami i studentów polskich uczelni pochodzących z Białorusi. Analizie poddano dostępność, kryteria przyznawania, wysokość wsparcia oraz efektywność programów stypendialnych. W badaniu wzięło udział 3761 respondentów z ponad 50 polskich uczelni. Przeważały osoby kształcące się na II i III roku studiów pierwszego stopnia/studiów jednolitych, głównie w trybie dziennym.
Zasadniczym postulatem ankietowanych w zakresie zmian w programach stypendialnych jest zwiększenie nakładów na świadczenia. Wynika to przede wszystkim z rosnących kosztów życia, a zwłaszcza – jak podkreślają analitycy NZS – kosztów zakwaterowania. Zaskakująco często w wypowiedziach pojawiał się wątek długiego okresu oczekiwania na decyzję w kwestii przyznania stypendium rektora. Jedynie co dziesiąty student czekał niecałe dwa tygodnie. Prawie 1/3 musiała się uzbroić w cierpliwość nawet przez miesiąc, a najwięcej, bo 42%, otrzymało odpowiedź w ciągu 2 miesięcy. W przypadku co piątego ankietowanego było to jeszcze dłużej.
Tak długi okres wydawania decyzji i w konsekwencji rozpoczęcia wypłacania stypendium należy ocenić negatywnie, a także zastanowić się, jaka przyczyna może stać za zgłaszanym tak często przez studentów problemem. Na myśl nasuwają się przede wszystkim braki kadrowe wśród osób rozpatrujących wnioski lub rozbudowana procedura aplikacji i weryfikacji wniosków – wskazują autorzy raportu.
Z danych wynika, że wysokość wypłacanego stypendium socjalnego najczęściej oscylowała w okolicach 901–1100 zł lub 1101–1300 zł. Kwota ta jest zależna od dochodu na osobę w rodzinie studenta. Stypendium socjalne wydatkowane było przede wszystkim na wynajem mieszkania, zakup artykułów spożywczych oraz pokrycie kosztów komunikacji miejskiej. W dalszej kolejności – na rozwój kulturalny i naukowy. Podobnie w przypadku stypendium rektora, które u zdecydowanej większości respondentów (88%) mieściło się w zakresie 501–1300 zł, z czego u połowy był to przedział 701–1100 zł. Dużej części zapytanych stypendium to pozwoliło również realizować zainteresowania oraz planować aktywności czasu wolnego.
Jak pokazało badanie, stypendia odgrywają kluczową rolę w zabezpieczaniu podstawowych potrzeb studentów, umożliwiając im skoncentrowanie się na nauce bez nadmiernego obciążenia finansowego. Szczególnie widać to na przykładzie stypendium socjalnego – 43% spośród pobierających ten typ świadczenia zapowiedziało rezygnację
ze studiów w przypadku jego nieotrzymania.
W związku z powyższym rekomendujemy podjęcie działań zmierzających do reformy i dostosowania programów stypendialnych do realnych potrzeb studentów. Sugeruje się zwiększenie alokacji środków na stypendia, aby umożliwić studentom pokrycie rosnących kosztów życia, zwłaszcza związanych z wynajmem mieszkań. Jednakże priorytetem powinno być urealnienie progu dochodowego uprawniającego do ubiegania się o stypendium socjalne – postuluje NZS.
Organizacja przypomina, że w roku akademickim 2024/2025 próg dochodowy, który uprawnia do ubiegania się o stypendium socjalne, wynosić będzie 1570,50 zł (wobec minimalnego wynagrodzenia na poziomie 3490 zł brutto). Dodaje jednocześnie, że od 1 lipca 2024 roku wynagrodzenie minimalne wynosić ma 4300 zł brutto, ale ten wzrost nie przełoży się już na wysokość progu.
Student bez dochodu, którego rodzice pobierać będą w październiku 2024 roku minimalne wynagrodzenie zostanie de facto pozbawiony możliwości ubiegania się o stypendium socjalne – alarmuje NZS, podkreślając zarazem, że niezbędne są działania legislacyjne i podjęcie przez władze państwowe długo wyczekiwanej przez studentów inicjatywy w zakresie dostosowania systemu wsparcia materialnego studentów do ogólnej sytuacji ekonomicznej.
MK