Przez najbliższe półtora roku na Politechnice Lubelskiej będzie stacjonował poduszkowiec CICHY PRC-560. Dzięki współpracy z Siecią Badawczą Łukasiewicz – Instytutem Lotnictwa z Warszawy naukowcy lubelskiej uczelni technicznej będą mogli wykorzystać pojazd do swoich badań naukowych, a studenci – do napisania pracy dyplomowej.
Pokaz możliwości i zakresu manewrów poduszkowca odbył się na terenach zielonych Politechniki Lubelskiej. Pojazd mieści maksymalnie 5 osób, w tym pilota. Waży 1 tonę. Można nim mknąć nawet do 80 km/h przy zużyciu paliwa 10ľ16 l/h. Jego wymiary z napełnioną poduszką to: 6,1 m × 3,4 m × 2,1 m (długość × szerokość × wysokość). Posiada zdolność pokonywania przeszkód o wysokości do 60 cm. Prowadzenie jest łatwe i odbywa się za pomocą kierownicy i manetki gazu. Dzięki swoim unikatowym cechom poduszkowce potrafią poruszać się po każdym względnie równym i płaskim podłożu, takim jak woda, piasek, lód, krótka trawa, beton itp.
Poduszkowiec będzie służył naszym naukowcom do badań nad nowymi źródłami napędu, np. elektrycznymi i hybrydowymi, oraz nowymi elementami napędowymi śmigieł i sterowania nimi. Aspekty ekologiczne wymuszają na producentach pojazdów przestrzeganie restrykcyjnych norm emisji spalin. Dlatego rośnie zapotrzebowanie na alternatywne źródła napędu, takie jak właśnie ogniwa wodorowe czy napęd elektryczny – zauważa dr inż. Tomasz Łusiak z Katedry Termodynamiki, Mechaniki Płynów i Napędów Lotniczych Politechniki Lubelskiej.
Studenci będą mogli pisać prace dyplomowe dotyczące na przykład dobrania odpowiedniej średnicy śmigła i ewentualnie otunelowania, tak aby poduszkowiec mieścił się w kontenerze morskim. Muszą przy tym pamiętać, że dolna krawędź śmigła powinna znajdować się około 400 mm powyżej dna kadłuba, aby nie zalała go woda na postoju.
Kolejnym ciekawym tematem jest zagadnienie doboru i umiejscowienia chłodnicy silnika i jej wentylatorów. Silnik poduszkowca pracuje często z pełną mocą przez kilka minut, a jego wentylator napędowy „zabiera” powietrze, zmniejszając wydatek przepływający przez chłodnicę – wyjaśnia dr inż. Tomasz Łusiak.
Poduszkowiec wypożyczony z Łukasiewicz – Instytutu Lotnictwa pozostanie na Politechnice Lubelskiej do marca przyszłego roku.
źródło: PŁ