Polska jest wciąż krajem na dorobku. Proszę o nastawienie na budowanie Rzeczypospolitej – powiedział 4 października w Warszawie prezydent Andrzej Duda podczas inauguracji roku akademickiego w SGH. Ocenił jednocześnie, że Polacy potrzebują dziś silnego państwa mocno zakorzenionego w Europie.
Przemówienie poprzedziło wręczenie przez prezydenta odznaczeń państwowych 25 zasłużonym pracownikom Szkoły Głównej Handlowej.
Prezydent ocenił, że Polska jest dziś pod względem sytuacji gospodarczej w „znacznie lepszym” miejscu niż w 1989 r. „Państwo profesorowie dobrze pamiętają, ile wtedy zarabiało się w Polsce – w 1988, 89 roku – i jaka jest tego relacja, choćby do dolara, przeliczając dzisiejsze przeciętne wynagrodzenia w Polsce. PKB w naszym kraju w sposób niebywały wzrosło w ciągu tych prawie 30 lat” – mówił Duda.
Wciąż jednak – zaznaczył – „jest to troszeczkę ponad połowę z tego, co uzyskują te wielkie bogate kraje Europy Zachodniej, jesteśmy cały czas na dorobku”. „I dlatego ta rola polskich ekonomistów, ta rola państwa, już dziś ekspertów, ale także młodych, którzy jeszcze uczą się na uczelni, a także absolwentów, którzy dzisiaj zarządzają w spółkach polskich – i tych, które są kapitałem polskim, i tych, które są kapitałem czy z kapitałem zagranicznym, jest niezwykle doniosła” – podkreślił prezydent.
„Dzisiaj już chyba nie muszę nikogo przekonywać, że kapitał ma narodowość, dzisiaj już nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że każde państwo i każde władze państwowe powinny w pierwszej kolejności dbać o interesy tego państwa i tego społeczeństwa, któremu służą, przez które zostały wybrane” – stwierdził Duda.
Nawiązał w tym kontekście do niedawnego wystąpienia prezydenta USA Donalda Trumpa przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ. „On jest prezydentem Stanów Zjednoczonych i dba w związku z tym przede wszystkim o interesy Stanów Zjednoczonych, i to go głównie interesuje, coś, co można w skrócie, po amerykańsku, nazwać interesem amerykańskiego podatnika” – powiedział prezydent.
„Ja, proszę państwa, od samego początku swojej pracy dla Rzeczypospolitej, swojej służby, bo tak chcę to nazywać, mówię dokładnie to samo: moim podstawowym obowiązkiem – dawniej jako posła, dzisiaj jako prezydenta – jest służenie Rzeczypospolitej Polskiej, czyli służenie polskiemu społeczeństwu. I państwa także o to samo proszę, żebyśmy byli przede wszystkim nastawieni na budowanie Rzeczypospolitej” – podkreślił.
Według Dudy, Polacy potrzebują obecnie „silnego państwa polskiego, mocno zakorzenionego w Europie (…), które do tej Europy (…) może wnieść najlepsze wzorce”. „Wierzę w to głęboko, że jest to możliwe, tak jak mówił to nasz ojciec święty Jan Paweł II, kiedy mówił do nas w 2004 r. przed referendum akcesyjnym, kiedy rozstrzygaliśmy o naszym wstąpieniu do UE” – dodał prezydent.
„To wielkie zadanie. Ono w ogromnej mierze oczywiście spoczywa dzisiaj na politykach, czyli m.in. na mnie, ono oczywiście spoczywa dzisiaj na przedsiębiorcach polskich, ono spoczywa oczywiście dzisiaj na tych, którzy zarządzają polskimi podmiotami czy w ogóle w Polsce wielkimi podmiotami gospodarczymi, ale ono spoczywa także na przyszłym pokoleniu” – mówił.
Prezydent podkreślił, że SGH jest pionierem w Polsce jeśli chodzi o nauki ekonomiczne, a także ma piękną tradycję wpisaną w polską niepodległość, odbudowę państwa polskiego i kształtowanie polskiego ustroju gospodarczego.
Jak mówił, absolwenci uczelni odgrywali ważne role w polskiej historii i dziś także pełnią ważne funkcje, nie tylko w obszarach związanych ściśle z ekonomią, takich jak zasilanie kadr menadżerskich, ale także w polityce, czyli – zaznaczył Duda – w dziedzinie, gdzie kształtuje się kwestie ustrojowe i przygotowuje nowe prawo.
Prezydent przypomniał, że SGH, założona w 1906 r. jako Prywatne Kursy Handlowe Męskie Augusta Zielińskiego, zrodziła się z pozytywistycznych pobudek. „To było dążenie do tego, by pod zaborami, gdy nie było Polski, dla polskiej młodzieży stworzyć warunki do tego, by mogła przygotowywać się do odgrywania istotnej roli na rynku gospodarczym” – powiedział.
Według niego w ten sposób uczelnia włączyła się w budowanie fundamentu, na którym wkrótce mogła odrodzić się Rzeczpospolita. Dodał, że odrodziła się ona także przy udziale zbrojnym studentów szkoły. Jak mówił prezydent, „wielkopolskie podejście pracy u podstaw” tu, w Warszawie splotło się z mazowiecką odwagą i zdecydowaniem, które „nie wahało się przed bohaterstwem”.
„Szkoła tak naprawdę rozwinęła się w II RP, która powstała w wyniku tej naszej wielkiej eksplozji dążenia do niepodległości, suwerenności, do odzyskania państwa polskiego” – mówił Duda.
Prezydent prosił o to, by SGH w przyszłym roku na 100-lecie odzyskania niepodległości „ten element pokazała w sposób szczególny” poprzez wystawy, konferencje, debaty i dyskusje.
Podkreślił, że chodzi o przypomnienie, zwłaszcza ludziom młodym, studentom, jak „wielka i jak niezwykle zobowiązująca jest to tradycja”. „Ogromnie mi na tym zależy i bardzo bym magnificencję o to prosił, by ten element 100-lecia odzyskania niepodległości – wkładu szkoły w budowę II RP – tu na SGH mocno podkreślić” – powiedział prezydent zwracając się do rektora SGH prof. Marka Rockiego.
Źródło: PAP – Nauka w Polsce