Aktualności
Życie akademickie
26 Lipca
Źródło: www.motorsport.put.poznan.pl/
Opublikowano: 2017-07-26

PUT Motorsport – marzenia są po to, aby działać

Prawie czterdziestu członków, jeden warsztat, trzy bolidy, tysiące godzin spędzonych w warsztacie. Tak w liczbach można określić działalność zespołu z Politechniki Poznańskiej, który zajmuje się budową bolidów wyścigowych klasy Formula Student. Właśnie te pojazdy zajmują studentom cały ich czas, energię i pozwalają na rozwijanie inżynierskiej pasji. A wszystko po to, by po całym roku intensywnej pracy powstał on – bolid, który zapewni im uczestnictwo w ramach międzynarodowych zawodów.

Organizacja PUT Motorsport działa od trzech lat, a każdy rok akademicki to dla nich nowy sezon, którego owocem są kolejne pojazdy. Podczas zawodów zmagają się z dziesiątkami innych bolidów, zbudowanych przez przedstawicieli najlepszych uniwersytetów z całego świata. Aby jednak mogły wjechać na tor, potrzebna jest praca pełna poświęceń, włożona w projekt przez kilkudziesięciu młodych inżynierów. Studenci – bo tylko oni mogą wchodzić w skład drużyny – są odpowiedzialni za powstawanie bolidu, przynależąc do różnych grup projektowych. W dziale technicznym znajdują się: dział konstrukcji nośnej, zawieszenia, aerodynamiki, silnika oraz elektryki. To właśnie ich członkowie odpowiedzialni są za stworzenie koncepcji samochodu oraz przerodzenie jej w życie. Nie byłoby to jednak możliwe bez współpracy z partnerami, starań o pozyskanie środków technicznych oraz finansowych – to już zadanie dla działu marketingu, który skutecznie dba o organizację drużyny na poszczególnych etapach prac, m.in. kreując wizerunek zespołu i reprezentując go przy okazji wydarzeń promocyjnych.

Warto przyjrzeć się początkom zespołu z poznańskiej politechniki. Pierwszym bolidem, jaki zbudowali była Warta – konstrukcja niezawodna w swej prostocie. Działając jako młody i energiczny zespół, który dopiero co wkroczył w świat Formuły Student, PUT Motorsport stworzył ją od podstaw, zaczynając od przysłowiowej „pustej kartki papieru”. Takie jest założenie konkursu – samochód musi być zaprojektowany i zbudowany niemalże w całości samodzielnie przez studentów. Warta była początkiem, prostą konstrukcją, która jednak wyróżniała się dużą wytrzymałością i niezawodnością. Wspólne zaangażowanie pozwoliło dopiąć pierwszy sezon w wielkim stylu – start w zawodach w Wielkiej Brytanii, Niemczech oraz na Węgrzech zapewnił im tytuł jednego z najlepszych debiutów w 30-letniej historii Formuły Student. Mierząc się z zespołami z całego świata m.in. na torze Silverstone czy Hockenheimring mieli okazję pozyskać zarówno wiele dobrych wspomnień, jak i doświadczeń pochodzących prosto z areny międzynarodowej.

Kolejny rok był dla drużyny szansą na ogromny rozwój – przyszedł czas na wdrożenie nowych, często nienależących do prostych, pomysłów dotyczących następnej konstrukcji. Wilda – bo tak nazwano drugi bolid – była dla PUT Motorsport ogromnym przeskokiem technologicznym. Zrealizowano pomysły bardziej zaawansowane i odważne, takie jak aluminiowa konstrukcja nośna, którą wykonali samodzielnie za pomocą technologii cut&fold. Grupa aerodynamiczna, poprzez zaprojektowanie zaawansowanego pakietu aerodynamicznego zadbała o to, aby zwiększyć docisk auta, poprawiając tym samym jego osiągi (dzięki niemu powietrze rozchodzi się po monococque’u, docierając do kanału chłodnicy, dając docisk na tylne skrzydło). Zmiany nie ominęły również zawieszenia, gdzie stal została zastąpiona wahaczami z włókna węglowego. Jedną z ważniejszych rewolucji był także projekt dotyczący układu smarowania samochodu – zespół zdecydował się na zastosowanie suchej miski olejowej, która pozwoliła m.in. na poprawę jakości działania układu oraz obniżenie środka ciężkości pojazdu. Prace w drugim sezonie zaowocowały kolejnym sukcesem w historii zespołu – podczas zawodów na Węgrzech stanęliśmy na trzecim miejscu podium, ponownie w kategorii Business Plan Presentation.

Tegoroczne wysiłki koncentrują się na trzeciej już konstrukcji. Działając przy wykorzystaniu wiedzy zdobytej podczas budowy Wildy, zadbano o ulepszenia oraz modyfikacje, zwiększające osiągi i atrakcyjność samochodu na torze. Priorytetowym aspektem była także bezwzględnie niezawodność bolidu. W Cybinie zastosowano między innymi tytan, który został użyty przy wykonywaniu elementów układu wydechowego czy zawieszenia. Pochylono się również nad wprowadzeniem koncepcji pneumatycznej zmiany biegów. Trzeci sezon jest dla drużyny niewątpliwie szansą na kolejne sukcesy – w tym roku PUT Motorsport startuje w zawodach Formula Student w Wielkiej Brytanii, gdzie ponownie w lipcu zagości na torze Silverstone. Z kolei sierpień przywitają na rundzie w Czechach, a sezon ponownie zakończą na zmaganiach na Węgrzech. Bogatsi o doświadczenie z poprzednich dwóch lat liczą na zdrową rywalizację, wymianę świeżej wiedzy oraz osiągnięcie jak najlepszych wyników na tegorocznych zawodach.

Trzeba jednak pamiętać, że projekt taki jak PUT Motorsport to coś więcej niż uczestnictwo w międzynarodowych rundach zawodów. Dla studentów to przede wszystkim niepowtarzalna możliwość zdobycia umiejętności, które są niewątpliwie cenione i pożądane przez przyszłych pracodawców. Realizacja tego zadania nie jest łatwa – potrzeba niezwykłej cierpliwości, umiejętności organizacji pracy oraz chęci samorozwoju, czemu towarzyszą godziny spędzone na obliczeniach, symulacjach, a także wykonawstwie części. Historia zespołu pokazuje jednak, że warto, a ich czas poświęcony na tę nietypową naukę nie zostanie zmarnowany. To właśnie w drużynach takich jak PUT Motorsport „rodzą się” młodzi adepci motoryzacji, którzy każdego dnia przekuwają całą swoją pasję i energię w realizację własnych marzeń.

Alicja Dec

Dyskusja (0 komentarzy)