Mamy kilkuset studentów, doktorantów i pracowników z Ukrainy, udzielamy im pomocy od początku wojny. Chcemy na miejscu zorientować się, jakie są obecne potrzeby i porozmawiać o projektach, które możemy jeszcze przeprowadzić – zapowiedział ks. prof. Mirosław Kalinowski, rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, przed wyjazdem do Lwowa.
Na Ukrainę rektor KUL udaje się wraz z zarządem Fundacji Rozwoju KUL. Spotkają się tam z metropolitą lwowskim abp. Mieczysławem Mokrzyckim, odwiedzą Katolicki Uniwersytet Ukraiński, Lwowski Uniwersytet Medyczny im. Daniela Halickiego oraz Instytut Teologiczny im. Św. Arcybiskupa Józefa Bilczewskiego, a także Cmentarz Orląt Lwowskich.
Jak zaznacza rektor KUL, jeszcze przed wybuchem wojny, gdy prawdopodobieństwo rosyjskiej agresji stawało się coraz bardziej rzeczywiste, lubelski uniwersytet rozpoczął przygotowania do świadczenia pomocy.
Opracowaliśmy specjalny plan działań, który następnie wdrożyliśmy. Uruchomiliśmy pomoc socjalną, prawną, psychologiczną i duszpasterską. Dzięki zaangażowaniu społeczności akademickiej w wolontariat, udało się zorganizować 20 transportów z darami, które dotarły do Ukrainy, przygotować miejsca noclegowe dla osób uciekających przed wojną, przeprowadzić zbiórkę pieniężną, rozpocząć kursy językowe. Pod hasłem pomocy Ukrainie odbyły się też tegoroczne KULturalia – przypomina ks. prof. Mirosław Kalinowski.
Od grudnia ubiegłego roku w kościele akademickim KUL odprawiana jest niedzielna Msza św. w języku ukraińskim. Pierwszą celebrował biskup kijowsko-żytomierski Witalij Krywicki, który spotkał się także z ukraińskimi studentami.
MK, źródło: KUL